Do maxa.
Maxiu okazałeś się wieśniakiem z okolic Poznania.
Piszesz do mnie "inwestorku" nie mając zielonego pojęcia czym Beesssior się zajmuje a na pewno nie zajmuję się graniem w szulerni o czym już nie raz pisałem.
Mam w dupie
akcje i te chore udawanie że się tu ktoś bogaci. Zdecydowana wiekszość moczy i to zdrowo włącznie z tobą jak mniemam.
Ja zajmije się rzeczywistym zarabianiem i nie mam zamiaru kupować akcji.
Piszę tu bo interesi mnie gospodarka całęgo świata i co spekulanci mają do powiedzenia na ten temat.
Mimo wszystko życzę Ci dużych zysków jak i wszystkim tutaj piszącym ale proszę Cię nie lekceważ beessiora