needle
/ 2008-07-22 15:32
/
Bez rangi
2008-07-22 14:09:55 | *.*.*.* | mankomaniak
Ja was nie rozumiem! Przecież takie teksty jak "Yayurekowa Igła" (słowa Kenobiego) trzeba upowszechniać
odniosę się bo warto:
~~ nie czytałem tego u Kenobiego...
...cóż, rzadko go teraz czytam
pisze o amerykańskiej gospodarce, ale tak, aby się wydawało, że chodzi o naszą
tzw ukryte szalbierstwo (no chyba, że szczerze uważa, że będziemy -indeksy- zachowywać się bliźniaczo przez min 5 lat, choć jesteśmy na innym etapie cykli ekonomicznych)
~~nie znam Inwestora Yayurka, podejrzewam, że mamy inne zwyczaje, poglądy, a być może i wierzenia...ale takie złączenie nicków nie uchybia mi, mam nadzieję, że również i jemu?
~~nie czuję się dobrym polonistą, a ilość błędów zazwyczaj jest pochodną przeczytanych książek czy gazet...ja kiedyś czytałem dość dużo
zastanawia mnie natomiast Mankomaniaku, czy postąpiłeś prawidłowo nie opatrując cytowanego tekstu komentarzem polonistycznym (jeśli tak można napisać?)
w jednym ze swoich wcześniejszych postów zająłeś się odmianą nazwiska i - jak sadzę - trafnie
czy zatem nie należałoby prawidłowo odmienić tak: YAYURKOWĄ
jeśliby tak było jak przypuszczam (rdzeń jest zazwyczaj nieodmienny, ale mamy Jurek-Jurka, nieprawdaż) to albo błędnie napisał/odmienił Kenobi (błąd!), albo zacytowałeś błędnie (spory błąd!!), albo - co prawdopodobne -nie skorygowałeś nieświadomie błędu (zatem wychodziłoby, że mylisz się nie tak rzadko, jakbyś chciał, może też na sam widok forumowego "guru" miękną Ci nogi i nie potrafisz racjonalnie oglądać rzeczywistości...
...albo - co byłoby najgorsze
świadomie go nie piętnujesz...
...nawet nie muszę pisać, jakie nasuwać się mogą wnioski
PS no to jak się odmienia???