Nie można przejść obojętnie od tego co dzieje się na rynku ropy: http://stooq.pl/q/a/?s=sc.f&i=w&u=12045444 Mamy tu solidne spadki i formację Crab, która pokazuje punkt odwrotu okolicach 70$ (Brent). W rzeczywistości nie jest tak prosto, gdyż formacja Kraba jest na ekstremalnym zniesieniu 1.618 i rozpędzony rynek może zatrzymać się jeszcze niżej, ale nie musi. Tyle formacja, dużo ciekawsze są wnioski z tego co się dzieje, otóż rynki towarów dają najbardziej opóźnione sygnały czyli jako ostatnie tworzą szczyty/dna podczas hossy/bessy na innych aktywach (akcje, obligacje). Zatem według towarów jesteśmy po lub w fazie końcowej bessy na akcjach i obligacjach. No fajnie tylko gdzie ta bessa na akcjach i obligacjach??? Ano nie ma, więc co się dzieje? C.uj znajet, ja nie wiem, wypada tylko wyciągnąć wniosek, że FED wpompował tyle kasy, że narobiły się bańki na rynkach akcji i obligacji zaś inwestorzy podchodzą sceptycznie co dalszego rozwoju gospodarczego i towary spadają oraz Obama dogadał się Arabami, żeby udupcyć Putina. Co dalej? Wygląda na to, że bessy jeszcze nie będzie lub przybierze bardzo łagodną postać ,ku zdziwieniu Kenia i Synonima, albowiem tanie towary mogą spowodować napędzenie gospodarki i dalszy jej wzrost. Jest taka teoria cykli Kondratiewa (polecam zapoznać się z nią nie będę wchodził w szczegóły) i może okazać się, że to już wiosna (wg tego cyklu). U nas http://stooq.pl/q/a/?s=wig20&i=d&u=12045444 wiele się nie narysowałem, gdyż formacja 5-0 trzyma zapędy byków w obszarze 2430 (linie zielone), ale rynek nie chce spadać i idzie w bok powodując degrengoladę i ogólne zniechęcenie do naszego rynku. No niestety przyszły ciężkie czasy dla spekulantów kontraktowców, bo mała zmienność nie daje zarobić, tylko jest jedno ale zawsze to cisza przed burzą i przychodzi znienacka silny ruch w którąś stronę. Co przyniesie teraz? Formacja 5-0 pokazuje ruch w dół, ale to krótki termin wykres dzienny, ale początkiem 2015 spodziewam się jednak impulsu w górę, tylko trzeba cierpliwości, czego sobie i innym życzę.

Po dzisiejszych notowaniach na naszej GPW możemy zapomnieć o rajdzie Św. Mikołaja w tym roku. Spekulanci wszelkiej maści na razie trzymają się bardzo dzielnie i systematycznie grają na spadki indeksów . Nasza GPW jest jedną z najsłabszych giełd europejskich i nawet dobre dane z polskiej gospodarki nie mają przełożenia na notowania a wręcz są powodem do spadków indeksów .