janlew nielogo
/ 83.19.129.* / 2010-06-07 15:11
Rafek, trzy cyferki na sp500 jeszcze możemy zobaczyć, ale co to za krach na tak niskich poziomach
leszcze tak tu panikują jakbyśmy byli na 3900. no cóż, pamięć po stratach z 2007 roku bardzo mocno ich boli i projektują tamte lęki na obecną sytuację. a mi się ten rynek dużo bardziej podoba niż ten pjerdolnięty z 2007
czikeny błagają o zwałę a hossiarze o odbicie ale wszyscy zapomnieli, że może czekać nas tylko długi boczniak, taki jak ten co był całą dekadę kryzysu w latach 70-tych na sp500. uważam, że zanurkowanie do den bessy w lutym 2009 było tylko wypadkiem wynikającym z rozpędu grających na krótko pod upadek lehmana i liczenie na to, że coś takiego powtórzy się też teraz jest mega naiwnością
chyba, że grecja i węgry upadną razem z hiszpanią, włochami i portugalią jednego dnia. ale sam osądź na ile to jest realne