kązdy tak potrafi
/ 81.190.210.* / 2010-02-09 09:18
Fajne te komentarze! Prawie każdy z nas mógłby napisać:
nie udało się przebić punktu G (górnego ramienia trendu horyzontalnego z dwom wierzchołkami), nasza Hossa jest przygnębiona z tego powodu i ma dołek. Krwawiąc, Bessa daje nam znać "że nie teraz, teraz nie może", dlatego dołek może potrwać długo, trzeba skorygować nasze plany odnośnie punktu G (poprzedniego szczytowania indeksów) i powinniśmy rozglądać się za innym zajęciem. Bezpiecznie będzie wycofać naszEGO z tej formacji pojedynczego dna, moża nawet i dziurki, inwestorzy powinni raczej poszukać wsparcia na następnym dołku, tam będzie łatwiej się wybić do punktu G(jak już wspomniałem - poprzedniego szczytu). Jeśli ten poziom zaatakujemy, a jeszcze przebijemy go, panowie, wtedy przerwa na papierosa.