Komentarz tygodniowy Japonia: Gospodarka: Zakupy japońskich banków
Nowy premier,
Inflacja wciąż wysoka
W poniedziałek wybrany został nowy premier - Taro Aso z Partii Liberalno-Demokratycznej. Obecnie jest on w trakcie komponowania nowego gabinetu. Ekonomiści spodziewają się ekspansywnej polityki fiskalnej, zorientowanej na cięcie podatków oraz reform strukturalnych.
Japońskie banki najwyraźniej zabrały się do kupowania aktywów, korzystając z trudnej sytuacji i niskich wycen banków amerykańskich. Niemal codziennie dowiadujemy się o kolejnej transakcji - bank Mitsubishi UFJ zamierza kupić 20% udziałów w Morgan Stanley, Nomura kupuje europejskie i bliskowschodnie oddziały upadłego Lehman Brothers, zwiększając tym samym swoją obecność w skali świata. Tymczasem Sumitomo Mitsui rozważa nabycie części Goldman Sachs.
Japoński przemysł wytwórczy wciąż ma przed sobą słabe perspektywy - indeks BSI znajduje się na najniższym poziomie od 4 lat. Gorsza sytuacja w USA nieodmiennie wpływa na eksport o który opiera się japońska gospodarka.
Inflacja cen producentów prawdopodobnie przekroczyła poziom 2% w skali roku już drugi miesiąc z rzędu. Wskaźnik cen w Tokio, który jest obliczany szybciej, zaczął już jednak spadać, co sugeruje, że Japonia minęła już okres najwyższej inflacji i może ona zacząć maleć, w odpowiedzi na niższe ceny energii. Niepokojący jest poziom inflacji cen producentów, tzw. PPI (Producer Price Index), który w sierpniu wyniósł aż 7.2%.
W odpowiedzi na plan ratunkowy systemu finansowego USA, jen wyraźnie się osłabił, korzystając ze spadku awersji do ryzyka. Ostatnim sesjom towarzyszy konsolidacja. Jeżeli światowe indeksy akcji przełamią ostatnie lokalne maksima, na rynek jena powrócą sprzedający.
USD/JPY
Handel na tym rynku jest w ostatnich sesjach niezwykle chaotyczny, brak jest określonego trendu. Większy popyt pojawia się dopiero przy poziomie 104 i kupno w tych okolicach może być zyskowne. Coraz bardziej istotna jest wyznaczona linia trendu spadkowego.

witam
Bezrobocie w Polsce jest niższe niż średnia w UE , szczyt inflacji mamy za sobą , spółki zdyskontowane na najgorsze dane i inwestycja w obecnym czasie uważam za trafne rozwiązanie.RPP nie podniesie już stóp % można oczekiwać bardziej cięcie .Gra na dt. w obecnej sytuacji to jak gra do własnej bramki.
Wiem że dla tych co akcji nie posiadają pasuje takie rozwiązanie bo stanie w miejscu lub cofanie się na rękę.
Bez sugesti ale do przemyślenia

Dzień dobry

Za oknem dmucha i liście spadają z drzew. Jesień idzie. Gdzie te babie lato?