eby
/ 2011-02-09 15:10
/
Tysiącznik na forum
Wzrost wydatków to dobra wróżba na ten rok, również dla Polski. W sumie w czwartym kwartale amerykańskie e-commerce zarobiło ponad 43 miliardy dolarów.
REKLAMA
W sumie wydatki od października do końca grudnia 2010 roku wzrosły o 11 procent w porównaniu z czwartym kwartałem 2009 i aż o 35 procent w stosunku do trzeciego kwartału 2010 - wynika z analiz comScore. W sumie amerykanie w okresie przedświątecznym zostawili w e-sklepach 43,4 miliardy dolarów, czyli o 4,4 miliardy więcej, niż przed świętami rok wcześniej.
To dobra prognoza dla amerykańskiego e-commerce. Stały wzrost wydatków na zakupy w sieci to znak, że gospodarka odbija się od kryzysu. Ale to również dobra prognoza dla Polski - u nas wydatki na e-commerce również rosną. Z szacunków Stowarzyszenia Marketingu Bezpośredniego wynika, że w 2010 roku polski e-handel wart był 15,5 miliarda złotych. To o około 17 procent więcej, niż w 2009 rok
Jednak według badań Centre for Retail Research nasz rodzimy rynek e-commerce wart jest 3,4 miliarda euro, czyli blisko 13 miliardów złotych. To tyle, ile Amerykanie wydali w internecie w ciągu jednego tygodnia przedświątecznej, zakupowej ekstazy.
Czwarty kwartał, z rekordowym wynikiem, jest kolejnym z rzędu, kiedy to amerykański e-handel notuje wzrosty. W sumie w ciągu całego 2010 roku wartość zakupów w sieci w USA wzrosła o około 3 procent. Tempo wzrostu wydatków na e-commerce jest jednak niższe, niż przed recesją. Prognozy comScore zakładają jednak kolejne, dwucyfrowe wzrosty w 2011 roku.
Przed świętami amerykanie najchętniej kupowali produkty z kategorii komputery i elektronika. Największą popularnością cieszyło się oprogramowanie, sprzęt AGD i RTV, ale również multimedia (książki, płyty CD i DVD). Internauci zamawiali także sprzęt komputerowy, ale też zabawki. W sumie każda z tych kategorii zanotowała co najmniej 15-procentowy wzrost w porównaniu do czwartego kwartału w 2009 roku.
Spośród amerykańskich internautów aż 84 procent z nich kupiło coś w sieci w czwartym kwartale. Liczba klientów wzrosła o około 8 procent - rok wcześniej zakupy w internecie zrobiło 78 procent osób.
.....
Czyżby światełko w tunelu...