Obi-Wan Kenobi
/ 178.36.12.* / 2010-05-27 08:04
Zamówienia na dogra trwałe zostały odebrane przerz rynek negatywnie, poniewać sam Boeing dodał 3,9% do ich wzrostu, a bez środków transportu, nastąpił spadek -1%. To samo ze sprzedażą domów, to już historia, każdy dobrze wie, że w maju już będzie katastrofa. Dlatego rynek niep[rzerwanioe spada od wielu sesji, chociaż propagandziści udają, że nie wiedzą co się w ogóle dzieje i w kółko powtarzają swoje mantry. Tak samo dzisiejszy komentsarz wpisuje się w ten ton. Brak w nim głęszej analizy, a za to sporo pobożnych życzeń. Wczorajsze dane z gopsodarki polskiej pokazują, pogłębianie się rkzysu. Spadek zamówień w przemyśle, spadek sprzedfaży detalicznej i hurtowej, zapowiedź dużych zwolnień pracowników. Mocne osłabienie złotego spowoduje trudności w spłacie zaciągniętych kredytów zarówno przez firmy, jak i konsumentów. I* to zarówno tych dewizowych, jak i z powodu rosnącego oprocentowania rynkiowego, które jak pokazuję rentowność obligacji 10-letnich, sięga już blisko 6%, a popziom 5% uważany jest za próg katastrozy w spłacie zadłużenia państw. Wioęc dlatego zagraniozcny kapitał ucieka z naszego rynku wyprzedając obnlgiacjer i akcje, a wczorajszy dzień był nie dniem wchodzenia, a wychodzenia z rynku, typowy dzień odwrotu, dzięki ogromnemu obrotowi. To byhła ostatnia okazja dla zużych ionwestorów,zeby wy\cofać gotówkę w sytuacji szybko pogarszającego się kryzysu na świecie, co odzwierciedla LIBOR dolarowy, rosnące trudności w pozyskiwaniu kapitału zarówno przez banki, jak i spółki, czy wczorajsze fiasko przetargu obligacji w Niemczech. Jest jednocześnie pewne, że wiele krajów nie spłaci swoich długów, więc dalsze pożyczanie im i dodatkowo wymaganie od nich ostrego zaciskania pasa, to przejaw braku zrozumienia sytuacji, co styaweia pod znakiem zapytania celowość dalszego istneiania takich instytucji, jak Fed, czy EBC, kt6óre nie dość, że same nie potrafiły nic przewidzieć, ani zapobiec kryzysowi, to dodatkowo swoją błędną polityką go jeszcze pogłębiają.
Dlatego giełdy są i będą na równi pochyłej i żadne manipulacje za pieniązde biedniejących tego nie są w stanie zatrtzymać. Pop prostu wystrzelali się z am8unicji, stopy prawie na 0%, olbrtzymie stymulacjer nic nie pomogły, narobiły tylko doatkowych długów, przyspieszyły sztucznie popyt, co teraz odbije sie jego jeszcze większym zmniejszeniem, a podejmowane wszędzie ograniczenia wydatków państw i wzrowst podatków, skutecznie zablokują jakiekolwiek możliwości wzrostu i doprowadzą do długotrwałej depresji.