ooo już nie dziś teraz niedługo no zmiana kolosalna :-)

No i jest to zła wiadomość, bo widać,że nie będzie na obligacje popytu przez co ich oprocentowanie byłoby nie do strawienia. a Niemcy nic nie pomogą, bo u nich też sytuacja coraz gorsza i boją się strajków i u siebie, które ich kompletnie rozłożą.

no niektórzy już poinwestowali biorąc niedawno bre po 300zł a nawet po 600 w 2007
a teraz emisja pewnie będzie po 150 albo taniej

Grecja zawiesza emisję obligacji
Grecja planowała pozyskanie z emisji obligacji 5 mld euro, bo do końca maja musi spłacić 20 mld euro.
Grecy zmienili jednak zdanie w reakcji na doniesienia o oporze Niemiec przed ewentualną pomocą finansową dla Grecji.
http://stooq.pl/n/?f=311193&c=1&p=0

wystarczy ze wyplaci jej 750 tys za 3 medale :)

Bo jest butna jak 2 tony butów.

dobrze że śnieg stopniał to mają co pokazać

Kowlaczyk, Małysz teraz jeszcze zielona wyspa...ale mega zastrzyk optymizmu u Polaków na początku marca!

Tak wielu psioczy na to forum a od rana lampią w ten monitor :))
Nie ma to jak moneyowski zespół forumowiczów :)
Tu można być wychwalonym lub z j e b a n y m jak pies :)))
Viva money :))


DJ 1200

niech sie ucza od nieuka :)

więc na forum 5% jak niema to wszystko reszta zapakowana pod korek.

no nie wiem po ilosci wpisów i agresji...

raczej jest odwrotnie....

zreszta polacy to strachliwy naród i jesli tylko przeczyta cos o spadkach to sie zaraz papiera pozbywa..

a o wzrostach anale od 3 miechow nawet troche nie pisali

Zacznijmy od publikacji makroekonomicznych. Raport o dochodach i wydatkach Amerykanów można właściwie uznać za katastrofalnie zły, ale gracze z Wall Street woleli tego nie zauważyć. Spadek dochodów do dyspozycji (efekt wzrostu podatków) połączony z półprocentowym wzrostem wydatków konsumpcyjnych (prognozowano +0,4% m/m) oznacza jedno – Amerykanie pozbywają się ostatnich oszczędności.

Równie słabe, choć zgodne z oczekiwaniami, były dane z budownictwa. Nakłady inwestycyjne w styczniu zmniejszyły się o 0,6% m/m i aż 9,3% r/r, a w sektorze prywatnym (odpowiadającym USA za 70% zamówień) spadek wyniósł aż 14,3% r/r. Z pewnością nie były to dobre informacje. Gorzej od prognoz wypadł indeks ISM dla sektora wytwórczego, który w lutym obniżył się z 58,4 do 56,5 pkt. Chociaż prognozy analityków zakładały spadek tylko do 58,0 pkt, a pogorszeniu uległy niemal wszystkie główne komponenty tego wskaźnika, to nie jest to zły rezultat. W opinii menedżerów odpowiedzialnych za logistykę koniunktura nadal ulega szybkiej poprawie. Tyle tylko, że przemysł wytwarza ledwie kilkanaście procent amerykańskiego PKB, a dotychczasowy wzrost indeksu ISM jakoś nie bardzo przekłada się na dane o produkcji przemysłowej, której dynamika pozostawia wiele do życzenia.
Sentyment do akcji poprawiały też nowe doniesienia z frontu fuzji i przejęć. Największa brytyjska firma ubezpieczeniowa – Prudential – zgodziła się zapłacić 25 mld dolarów za AIA Group, czyli azjatycką spółkę zależną od de facto zbankrutowanego giganta AIG. Zaś niemiecki koncern Merck KGaA ogłosił, że za około sześć miliardów dolarów kupi biotechnologiczną spółkę Millipore Corp. Kurs Millipore wzrósł o 11%.

szacunek to ty masz do tych co piszą tylko o wzrostach i jakby jeszcze napisali że są zapakowani w pegas i kolastynę to byłaby juz pełnia szczęścia

mozesz spokojnie zaczac interesowac sie trzecia liga.