Money.pl
/ 2008-11-26 17:35
mig23
/ 217.172.230.* / 2008-11-26 20:33
Jak na teraz usa chcą mieć dobre święto, złe dane już wliczone w ceny. Może jednak będzie św. Mikołaj w tym roku, oraz efekt stycznia, prawdopodobieństwo rzędu 60%.
Tapio
/ 86.22.194.* / 2008-11-26 20:45
zgadzam sie. jutro przebijemy te nieszczesne 1750 na wig20 i w gore
kaziu2
/ 83.29.21.* / 2008-11-26 20:01
No fajnie,troche może urosnie ,nawet to pewnik .Ale co potem?
nie chcemy rzeczywistości brac na poważnie.Każdy wie ,że jest
fatalnie a mimo to zaczyna coś kupować.Tylko ,może to kupwanie
ma ograniczony charakter.Totalny brak kasy i potężne straty
leszczyzny.To zaden prognostyk na przyszłość.A w dodatku fundy
amerykanskie mają jeszcze spore zyski na gpw i napewno je
zrealizują.Widać to było na dyżych spółkach dzisiaj.
xxxl
/ 83.10.207.* / 2008-11-26 22:13
o przepraszam
ja nareszcie dzisaj skończyłem sprzedawać
przez ostatnie dwa dni nic nie straciłem
co jest dziwne
bo moja srednia strat to 200zł na dzień
Tapio
/ 86.22.194.* / 2008-11-26 20:40
a ty kaziu2 wszedzie wstawiasz ten swoj komentarz. Chcesz cos przez to zyskac? piszesz ze jest fatalnie ale duzo danych jest juz wliczone w ceny akcji. Ja uwazam ze to juz byl dolek przy 1550. mozemy go troche ubic, przetestowac ale nie zejdziemy nizej. A jesli dobijem do maksimum z poczatku listopada to wejdziemy na druga fale zakupow i na to licze:)
kaziu2
/ 83.29.21.* / 2008-11-26 20:43
a jak wszyscy liczą na wzrosty to na ogół jest odwrotnie.
Tapio
/ 86.22.194.* / 2008-11-26 20:49
no wlasnie o tym pisze tyle ze w kontekscie twojego tekstu
".Każdy wie ,że jest fatalnie..."
a moze wcale juz tak zle nie jest. Wszystko jest w cenach wiec nic nas juz moze nie zaskoczy?
Mowia ze hossa zaczyna sie wtedy kiedy nikt juz nie widzi nadzieji na poprawe...
rty
/ 83.7.125.* / 2008-11-26 21:00
chłopcze,
to co się wkrótce (zacznie się w grudniu/styczniu) wydarzy nauczy Cię co to jest trend i co to były korekty w trendzie spadkowym.
Tapio
/ 86.22.194.* / 2008-11-26 21:14
czas pokaze. nie mowie ze nie. ale na dzien dzisiejszy ja nadal trzymam
akcje bo widze jeszcze potencjal zwyzkowy.
Pozdrawiam i zycze zieleni
Kenobi
/ 2008-11-26 18:21
/
Uznany malkontent giełdowy
W IV kwartale banki w Stanach powinny odpisać kolejne 44 mld. $ , wynika z analizy Meredith Whitney, z Oppenheimer & Co., która pierwsza ostrzegała przed stratami banków w 2007 r., które wtedy jeszcze mocno zaprzeczały. Zmiany przepisów księgowych dot. wyceny niektórych aktywów mogą spowodować kolejne 22 mld. $ obciążenia na złych długach w najbliższych 12 miesiącach. Większość z programu wspierania banków na 700 mld. $ już jest rozdysponowane i zwrócą się one o kolejne miliardy do państwa w nadchodzących 12 miesiącach. Obniżyła prognozy zysków banków, w tym Citigropu, JP Morgan i Bank of America o średnio 17% na ten i 2009 rok.
max303
/ 2008-11-26 18:17
/
Pogromca naganiaczy i malkontentów
Witam po południu,oj pracowity dziśdzień
Kenobi
/ 2008-11-26 18:06
/
Uznany malkontent giełdowy
Ropa już coraz niżej po wyskoku. Co za beznadzieja...
JX
/ 91.193.160.* / 2008-11-26 20:44
Ropa crude: 54.03 +6.69% 20:42.
Kenobi
/ 2008-11-26 17:55
/
Uznany malkontent giełdowy
Tak patrzę na FTSE i tam na fixingu ładnie sobie spadli.
Kenobi
/ 2008-11-26 17:55
/
Uznany malkontent giełdowy
O 20 pkt.
Kenobi
/ 2008-11-26 18:01
/
Uznany malkontent giełdowy
To samo z CAC.
Kenobi
/ 2008-11-26 17:38
/
Uznany malkontent giełdowy
Szaleństwa funduszy wywalających aktywa z powodu rekordowych umorzeń , benzyna drożeje w tym momencie o 7,5%. A zapasy rosną od wielu tygodni...
Kenobi
/ 2008-11-26 17:35
/
Uznany malkontent giełdowy
Indeksy w Stanach kilka dni temu przełamały ostatnie wsparcia, i tradycyjnie powróciły do nich. To odreagowanie właśnie się kończy. Teraz należy oczekiwać ostrego zjazdu, kolejne dane nie pozostawiają złudzeń.
opór
/ 86.63.146.* / 2008-11-26 19:25
Kenobi indeksy w USA nie powróciły jeszcze do wsparcia tylko przebiły opór na 800, nie rób ludziom wody z mózgu.
Żal mi tych co się zapakowali w akcje, na szczycie tej małej hossy. Będą na święta mieli ładną górkę w dół, żeby pozjeżdzać na saneczkach. Szkoda że nie ma śniegu, ale może B. przyleci i na dolarach pozjeżdzamy.
marabut425
/ 91.145.140.* / 2008-11-26 18:30
Żal mi tych co się zapakowali w akcje, na szczycie tej małej hossy. Będą na święta mieli ładną górkę w dół, żeby pozjeżdzać na saneczkach. Szkoda że nie ma śniegu, ale może B. przyleci i na dolarach pozjeżdzamy.
Przyleci na reniferach za nim ciężarówki z Coca Colą
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.