Rudy i hrabia z ruskiej budy ciągle coś wyciągają. Od nas pieniądze a do ruskich rękę.

przyjaciele moskale długo myśleli jak się odwdzięczyć usłużnym zarządcom kraju nad wisłą (kiedyś Polska) - w końcu postanowili rozmieścić troche rakiet przy naszej granicy

"Nasz Dziennik" ujawnia, że po katastrofie w Smoleńsku ktoś na terenie Federacji Rosyjskiej manipulował przy telefonie prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ustaliła, że odsłuchiwano pocztę głosową.

Szanowny Panie Prezydencie Zamiast "otwierać" granicę z Rosją , w której nie ma Polaków, natomiast stoją wymierzone w Polskę rosyjskie rakiety bezpieczniej jest otworzyć granice białoruską , gdzie jest kilkaset tysięcy Polaków, można wyjechać w odwiedziny oraz zapolować na niedźwiedzia lub mniejsze dzikie zwierzę. Niebezpieczeństwo polega na tym, ze znana z działań specjalnych rozwiedka może łatwo sprowokować atak podobnie jak gestapo w Gliwicach będący uzasadnieniem przekroczenia "otwartej" granicy bez Pańskiej zgody. Tworzenie „Niemiecko-Rosyjskiej enklawy” łączącej Gdańsk z Kaliningradem jest niezgodne z polską racją stanu ze względu na ważny port, zasoby surowcowe i bezpośrednie połączenie z Litwą w ramach NATO.