Wczoraj w sklepie ktoś mi ukradł torebkę, miałam tam około 150 zł, żadnych dokumentów i żadnych kart, tylko gotówka. Moje pytanie brzmi: czy opłaca się to zgłaszać? czy będzie wszczęte postępowanie karne czy to za mała kwota i nic z tym nie zrobią?
O pzrestępstwie jest mowa, kiedy zniszczenie mienia bądź kradzież przewyższa kwotę 250zł. Na moje oko nie warto sobie zaprzątać głowę o to 150zł, bo to więcej zachodu będzie z zeznaniami