Ceneo
/ 83.19.80.* / 2011-04-13 16:49
Jako komentarz dwa cytaty z Tocqueville'a":
1. "[...] Podczas wyborów ludzie ekscytują się, męczą, jątrzą [...]"
2. "[...] Władza zwierzchnia wobec wszystkich innych zawsze musi istnieć, leczą sądzę zarazem, że wolność będzie zagrożona, jeżeli ta władza nie natrafi na żadne przeszkody, które by ją powstrzymywały i dawały jej w ten sposób czas na zastanowienie [...]".
Krótko mówiąc pewne zjawiska należy traktować jako folklor o demagogicznym charakterze, IMMANENTNY DEMOKRACJI. Z drugiej strony, gdybyście Państwo dobrze rządzili, mogli wykazać się odważnymi reformami, retorykę PiS można by dziś traktować z przymrużeniem oka. Ale ponieważ wyniki rządów mizerne, reakcje są jakie są.
Istnieje jednak prawo wyboru. Jeżeli krytyka nadmiernie razi, boli, a ból jest nie do zniesienia, można złożyć dymisję. Rządzenie nie jest chyba póki co formą penalizacji w Polsce i ma charakter świadomego wyboru....
Może jest to także forma wyrównania przez los rachunków za przeszłość. Kto mówił w kampanii wyborczej o cenie chleba, benzyny, drugiej Irlandii? Pamiętacie casus Cimoszewicza z wyborów prezydenckich? Po co było stosować takie figury retoryczne.
Zatem mniej biadolić i hamletyzować, a więcej robić i przekonywać ludzi, że ma się rację.
P.S Dla porządku muszę dodać, że nie jestem zwolennikiem PiS-u, ani SLD.
Wiele podobnych wątków na:frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com