Forum Polityka, aktualnościKraj

Graś: w ciągu tygodni projekt o związkach partnerskich

Graś: w ciągu tygodni projekt o związkach partnerskich

Wyświetlaj:
gosc z zagranicy / 93.165.20.* / 2013-03-19 17:11
nie ma doprawdy wazniejszych spraw,, czy tzezba az tak sie ponizac przed unijnym lewactwem
Bernard+ / 178.37.22.* / 2013-03-19 16:04
Praca nad przepisami o związkach partnerskich to jest to samo, co praca nad wyrobami czekolado podobnymi albo próba nazwania bimbru koniakiem przez przepis pozwalający na butelkach z mętnym bimbrem naklejać etykietki z napisem Koniak. Nazwanie lesbijstwa lub gejostwa małżeństwem i nadanie temu związkowi praw małżeństwa to oszustwo takie, jakich pełno w mediach w każdej reklamie. Jeżeli ktoś bardzo chce pokazywać publicznie swojego partnera gejowskiego lub partnerkę lesbijską to niech to czyni przedstawiając się prawdziwymi nazwami na drzwiach swojego mieszkania. Mogą sobie przecież napisać "Antek i Wacek gejowie" albo "Zosia i Jagusia lesbijki"
Natomiast próba nazywania takich związków małżeństwem to oszustwo. Próba mówienia o związkach partnerskich to kolejne nieco złagodzone oszustwo, gdyż parter to np. jest partner handlowy lub partner do tańca albo do gry w tenisa natomiast do uprawiania seksu to są kochankowie i kochanki. Po wysiłku, z jakim niektórzy gejowie i lesbijki dążą do upodobnienia się do małżeństwa widać, że chcieliby być w parze tym, czym nie są każde z osobna. Dwa koguty zamknięte w kurniku nigdzie na świecie nie zniosły jeszcze ani jednego jaja. Tak samo kurnik pełen kur bez zdrowego koguta nie ma żadnych piskląt niezależnie od tego jak gospodarz nazwie to stado kur albo, jakie rada gminy ustanowi zasady rejestracji niektórych kur, jako koguty. To jest ta wymyślona w Brukseli mądrość z Unii Europejskiej, według której ślimak to ryba!.
Z gejostwa i lesbijstwa takie jest małżeństwo jak ze ślimaka ryba.!
Politycy marnujecie nasze podatki na zajmowanie się problemem dupy zamiast użyć głowy do rozwiązania problemu głodujących w Polsce dzieci, rozpierniczonych kolei, dziurawych dróg, nierentownych państwowych przedsiębiorstw, nie wykonujących swoich zadań szpitali, i wymierającego liczebnie narodu, który po 2011 roku spadł z 5 tej pozycji kraju o najniższym PKB per capita na pozycję 4 tą w tym niechlubnym rankingu. Gdy Eurostat podliczy PKB za 2012 rok to pewnie staniemy na pudle i zajmiemy 3-cie miejsce wśród najbiedniejszych narodów Europy.
qedqeqwew / 83.12.121.* / 2013-03-19 11:49
a jak tam deficyt budżetowy?
Astro / 2013-03-19 15:12
Znowu powrót do związków partenrskich, nie rozumiem czy naprawdę nie ma rzeczy ważniejszych? Dla mnei to jest naprawdę chore...

Najnowsze wpisy