Forum Polityka, aktualnościPolityka

Grass straci honorowe obywatelstwo Gdańska?

Grass straci honorowe obywatelstwo Gdańska?

Money.pl / 2006-08-14 14:03
Komentarze do wiadomości: Grass straci honorowe obywatelstwo Gdańska?.
Wyświetlaj:
AntyPO-pulista / 212.244.189.* / 2006-08-16 09:21
No cóż tak się cieszyłem gdy „za dziadka” Kurski wyleciał z PiS-u, bo dość życiowe poglądy chadeckie na gospodarkę tej partii bardziej mi odpowiadały niż różne wersje hasłowego liberalizmu konkurentów (nareszcie mam na kogo głosować a nie przeciw komu !!! -myślałem)
Kurski’ści powinni zacząć ab ovum tzn. wyrzucić z wersji polskiej Pisma Świętego św. Pawła bo jako Szaweł był faryzeuszem nie przyjął (gdy Ten żył) nauki Jezusa i także jako Szaweł prześladował chrześcijan - pilnował szat prześladowców gdy ci kamienowali uczniów Chrystusa...

Wielu krytykowało faszyzm jako skrajny totalitaryzm, ale mało kto tak dogłębnie, ciekawie - trafiając wręcz do podświadomości; i przekonywująco jak Grass...

A to, że jak wielu dwudziestolatkom podobało się Guenter'owi wojsko i uległ jak blisko 80% Niemców chorej poezji faszyzmu... Obrona cywilizacji przed zalewem bolszewizmu, tak Niemcy pojmowali swój patriotyzm w tych czasach i... godzili się na wiele zbrodnii... Nie ma najmniejszych zresztą przesłanek-dowodów by Grass brał w nich udział; był przeciętnym żołnierzem - a za samą przynależność do Vaffen- SS nikogo, powtarzam nikogo na świecie nie skazano - z kolei całą resztą swego życia zasłużył jednak na to by być nie tylko honorowym obywatelem Gdańska, ale i Europy, i Świata.

W jednym z opowiadań Lema członkowie cywilizacji w Najwyższej Fazie Rozwoju wysyłają natrętów z niższych faz (bez słowa rozmowy - wyjaśnień) na planety oddalone od nich o 10 miliardów lat świetlnych (co najmniej). Szkoda że nie mamy takich możliwości, bo dobrze by było, gdyby tam PiS wysłał Kurski'stów... - ich obecność w tej partii to na pewno dla niej mniej o kilka % głosów w każdych wyborach...
Marqus / 217.8.162.* / 2006-08-16 10:02
OK ale dlaczego kłamał , że był "zwykłym żołnierzem" ???
AntyPO-pulista / 212.244.189.* / 2006-08-16 15:41
A czy tyle osób przeczytałoby wówczas "Blaszany bębenek" ? Czy żołnierze pełniący (krótko 2-3 dni w pierwszej linii, bez oddania strzału) funkcję pomocnicze w SS i Wermahcie czymś się tak naprawdę różnią? Czy rzeczywiście więc kłamał ?
Marqus / 217.8.162.* / 2006-08-16 17:06
więc mógł się przyznać, że był "zwykłym pomocniczym żołnierzem w SS" . Nic mnie to nie obchodzi ale honorowe obywatelstwo dostaje się nie tylko za pisarstwo ???
AntyPO-pulista / 212.244.189.* / 2006-08-21 13:01
Czyżby Pan robił za adwokata diabła? Niech Pan przejrzy życiorysy świętych i poczyta Ewangelię, niektórzy z nich większość życia mieli wypełnione zbrodniami... Dla mnie Grass to nawrócony Szaweł, tak, tak prawdziwy, nie ten z posągowy z P.Ś. a ten z życia; i to nawrócony jeszcze za młodu a nie jak Szaweł „w kwiecie żywota”.

A dla nas Polaków zrobił Grass więcej niż nie jeden nasz bohater narodowy i obecnie czuje się (czuł się do niedawna?) chyba bardziej Polakiem niz Niemcem (takie miałem wrażenie słuchając jego wypowiedzi).
A może zamiast dawać honorowe obywatelstwo zrobimy Grass'a świętym? Będzie na pewno o wiele łatwiej, bo widzę że według Pana nawet anioł z nieba z pierwszego chóru jeśliby nadużył "nektaru niebieskiego" to...

Być bardziej papieskim niż Papież jest nie do zniesienia, ale Pan i Kurski chcecie być lepszymi od Pana Boga... - żądacie wręcz Sądu Ostatecznego nad Grass'em!
gt / 83.21.68.* / 2006-08-15 09:35
Proiponuję pozbawić pomysłodawcę ( p)osła Kurskiego obywalestwa polskiego nie mówiąc już o zaszczycie reprezentowania polaków w Sejmie. Miejsce togo osobnika jest co najmniej na Białoruci ( razem z resztą PISuarów ) lub nawet a Korein Pn. Myślę że tam jego prowokację i bzdurne pomysły byłyby na miejscu.
zx / 83.16.202.* / 2006-08-15 09:00
Myślę, że to bzdura żądać od Grassa zrzeczenia się honorowego obywatelstwa. Jego twórczość i tak się nie zmieni po tej informacji. Myślę, że facet i tak się dostatecznie długo z tym męczył i dobrze, że sam się przyznał do tego z czego nie jest dumny w swoim życiorysie. A, nam młodym co tu oceniać skoro nie mamy większego pojęcia o tych czasach i o tym jakie wybory wtedy mieli ludzie przed sobą. Dotyczy to nie tylko Grassa ale również wielu innych spraw z przeszłości. Myślę, że znakomita większość oceniaczy nie ma nawet bladego wyobrażenia czym była wojna i próbuje oceniać postępowanie ludzi z punktu widzenia swoich wyborów i rozterek moralnych, które najczęściej sprowadzają się do wyboru czy zająć miejsce parkingowe dla inwalidów przed centrum handlowym czy też może to nie uchodzi. Podobnie jest ze słynnym dziadkiem Tuska i pewnie wieloma innymi przodkami ludzi, którzy mają swoje korzenie, na Pomorzu, Mazurach, Kaszubach czy Śląsku. Co my młodzi możemy wiedzieć o tych czasach gdzie za byle co można było trafić na obóz reedukacyjny do KL. Jako człowiek urodzony na Mazurach i wychowany na Pomorzu sam wielokrotnie zetknąłem się z takimi wspomnieniami. Pamiętam kiedyś na praktyce w czasach studenckich w jednej z pomorskich firm stary technolog opowiadał jak to w czasie wojny w tejże fabryce produkowano granaty i jak majster uznał go za obiboka co skutkowało tym, że dostał 3 lub 6 miesięcy KL Stutthof na przywrócenie motywacji do pracy. Jak wspomianał nie był oczywiście w tej części obozu gdzie siedzieli przeznaczeni do wymordowania Żydzi i więźniowie polityczni tym niemniej jak to określił obrazowo po odbyciu kary rękawiczek nie potrzebował do temperatury -10C włącznie. Takich historii słyszałem całą masę. Niektóre są nawet zabawne z dzisiejszego punktu widzenia. Zatem więcej pokory i nie próbujmy oceniać czegoś o czym nasze pojęcie jest blade lub zgoła żadne.
Zbałamucony wyborca / 83.21.76.* / 2006-08-14 18:00
Uważam, choć nie jestem obrońcą Pana Gintera Grassa, Blaszanym Bębenkiem wcale się nie zachywycałem, ale sądzę, że nagrody, które dostał nie były mu przyznane za to, że nie był żołnierzem SS, ale dlatego że jest jaki jest i to się nie zmienia. Krew mnie zalewa, kiedy zabiera głos w tej sprawie Wałęsa, a już jego wypowiedż, że Ojciec mu zginą na wojnie z niemcami zmusiła mnie do włączenia kompa i zabrania na ten temat głosu. Wałęsa niech popatrzy w swój dowód osobisty to się przekona, że jego tatuncio był w domu w czasie wojny i zajmował się płodzeniem, tak zresztą jak później jego synciu imieniem Lech, w czasie stanu wojennego, obracał w Arłamowie Danusię i to bardzo skutecznie, włacznie z narodzinami przyszłej "baletnicy", a młodszy brat, z którym nagrano kiedyś rozmowę, w wyniku której dowiedzieliśmy się, gdzie ma cały naród, dowodzi, że i po wojnie Tatko był w Popowie. Jak mi wiadomo, to ojciec Wałęsy zginą od noża w pijackiej bijatyce z reki wcale nie wroga, a jedynie moczymordy. A jeśli już Pan Wałęsa taki wrażliwy, to wcale mu nie przeszkadza, że jego synalek jest w partii dowodzonej, lepiej czy gorzej, przez stryjecznego wnuka żołnierza wehrmachtu, ba nawet głosował za jego prezydenturą i ośmielał się publicznie gloryfikować jego osiągniecia. Pan ten nie ma żadnego kręgosłupa, bo to, że nie umie dotrzymywać słowa - wiem już dawno.
szymon_g / 2006-08-15 01:18 / Bywalec forum
No tak, nie dość że średnio po polsku napisane, czytać się nie da i jeszcze z licznymi błędami ortograficznymi to jeszcze z tego wpisu wynika, że tylko ty wiesz jak to jest naprawdę i zamiast pisać o tym pisarzu to najeżdżasz jeno na Wałęsę tak jakby on się rzeczywiście wypowiadał. Jakby zwołał konferencję prasową i krzyczał jak ma być.
Dzisiaj Wałęsę słyszałem, okazało się, że to dziennikarze do niego przyszli i się go pytali jako polskiego noblistę, bo i Grass jest noblistą. I tenże Wałęsa powiedział, że on nie będzie wzywał Grassa do zrzeczenia się obywatelstwa, ale gdyby sam był w takim położeniu to by się zrzekł. No ale po co o tym pisać skoro TY WIESZ TO JUŻ DAWNO, prawda?
2(xyz) / 83.21.6.* / 2006-08-15 09:52
Oj szymon, szymon, dobrze, że dodałeś - g, to wcale nie muszę nikomu, ani tobie, wyjaśniać kim jesteś. Poprostu g.
Prawdą jest, że wspólcześni "mędrcy" nie bardzo rozumieją co czytają. Trudno, staczamy się każdego dnia głębiej.
sympatyk / 212.76.37.* / 2006-08-14 17:31
Ściganie dorosłego za czyny gdy był małolatem? Idiotyzm. Mimo sympati politycznej dla PiS, jestem zdania, że p. J.Kurski wygłupił się. Panie Premierze! Proszę o uspokojenie go.
szymon_g / 2006-08-15 01:13 / Bywalec forum
A może ściganie go za to, że przez tyle lat się nie przyznał?
ggaga / 213.131.113.* / 2006-08-14 17:09
Grass najpewniej zrzeknie sie tego tytulu.
Zreszta, sadzac po reakcji wladz Gdanska, od zawsze chodzilo im o wywyzszenie Gdanska Grassem a nie na odwrot...
pytajnik / 80.54.90.* / 2006-08-14 14:53
A jak to będzie gdy Grass powie "Nie". Ma takie prawo. Moim zdaniem dla nas wynika stąd pewna nauczka na przyszłość. Jeśli zaś będzie się kiedykolwiek przyznawało honorowe obywatelstwo to lepiej zaznaczyć za co, w związku z czym, itp. Będzie to bardziej przejrzyste no i może zapobiegnie takim spektakularnym wpadkom. To już jest trzecia afera, po obrazie prezydenta i wystawie wypędzonych. Czy nasi dobrze opłacani "uczeni w piśmie" nie mają za grosz pomyślunku jak wyjść z takiej historii? Moim zdaniem tworzenie uchwały w tym względzie to nic innego tylko godzenie się z indolencją pewnych ważnych osób. Wstyd! Panie Kurski, czy znana jest Panu postać imć Zagłoby i jego fortele, może czas wykorzystać jej pomysłowość?
Kero / 2006-08-14 15:14 / -
Rozdawanie tytułu honorowego obywatela w Polsce zeszło na psy i panuje moda na rozdawnictwo tegoż.
To, że Grass ostrzymał taki tytuł dowodzi tylko ciemnoty przyznających ot co.
Grass nie prosił nikogo o tytuł więc odbieranie go jest iście na poziomie Kursakiego.
szymon_g / 2006-08-15 01:20 / Bywalec forum
Takoż i ordery polskie na psy zlazły jak to imć Kwaśniewski Aleksander Wielki zwykł nagradzać najwyższymi odznaczeniami za zasługi dla kultury tak zasłużonych ludzi jak Tadeusz Drozda :-) A tak na poważnie to wręczenie odznaczeń jemu jak i Maryli Rodowicz odbyło się zaraz po ponownym wyborze tego pana na najwyższy tron w tym kraju i po tym jak w tej kampanii obie persony publicznie go poparły.
gt / 83.21.68.* / 2006-08-15 09:38
Szymon-g - masz rację polskie ordery i odznaczenia stały sie niczym. nowy "prezydent" hańbi najwyższe polskie odznacznie - Order Orła Białego szastając nim na boki. Może nawet odzanczy swego bliźniaka i jego kota - czemu nie ? przeciż "rządzi" PIS
EcoHuman / 83.23.246.* / 2006-08-14 14:03
"Tytułu honorowego ... wiąże się z nieskazitelnym, stuprocentowo czystym, przejrzystym, transparentnym
życiorysem ... nie może wchodzić tylko twórczość pisarza, ale również jego biografia".
Człowieku! Życie jest bardziej skomplikowane (a w czasach dzieciństwa i młodości Grass'a SZCZEGÓLNIE),
niż Twoja wyobraźnia (chyba jednak ograniczona)jest w stanie to wykreować. Skąd jestem pewien, że takiego
"nieskazitelnego,.. itd." nie ma? Otóż we współczesnych czasach, nikt kto dąży lub już jest "na świeczniku", nie może "nie układać się" z siłami, które by nie miały "zabrudzonych rąk". A taka postawa
nie jest moralnie/etycznie "czystą". Dowodów tego mamy aż nad to, choćby w ostatnich tygodniach.
Prawdziwi "nieskazitelni, 100% czyści.." egzystują w zaciszu, daleko od mediów i splendoru.
Grass przyznał się, późno, ale się przyznał!
Kero / 2006-08-14 14:34 / -
... czego niestety nie można powiedzieć o Kurskim publicznym opluwaczu i prowokatorze numer jeden. Ten który oskarża walczących w Polsce o wolność śmie oceniać innych - zwłaszcza obcokrajowców, trzeba mieć tupet ulicznego chuligana do takiej postawy.
Pyszałek - ale przyjdzie i na niego czas - znajdzie sę ktoś prędzej czy później co go nie pomówi ale uciszy na zawsze.
szymon_g / 2006-08-15 01:21 / Bywalec forum
Ojej, co to się dzieje, po raz kolejny się z Tobą zgadzam :-)

Najnowsze wpisy