Emil Zin
/ 164.126.0.* / 2012-05-18 18:32
Wyjście Grecji ze strefy euro przyniesie straty dwóm trzecim europejskich banków
Wyjście Grecji ze strefy euro spowoduje 5-procentowy spadek PKB krajów, które używają europejskiej waluty i doprowadzi do tego, że dwie trzecie europejskich banków poniesie straty. Taką prognozę przedstawili analitycy z Bank of America w opublikowanym w czwartek raporcie „Co się stanie, jeśli Grecja opuści strefę euro?”.
Ich zdaniem w wyborach parlamentarnych w Grecji, zaplanowanych na 17 czerwca 2012r., wygra lewicowa partia SYRIZA, której lider Aleksis Tsipras opowiada się za rezygnacją ze zobowiązań wobec UE i MFW. Analitycy z Bank of America uważają, że bankructwo Grecji jest nieuniknione.
Skutki polityczne
Problem polega na tym, że:
- sytuacja kilku krajów południa UE + Irlandii nie odbiega znacznie od sytuacji greckiej, a więc jak pierwsza wyjdzie Grecja, zapoczątkowany proces rozpadu całej UE rozszerzy się na te zagrożone kryzysem państwa,
- psychologicznie jak jeden z członków związku, który może "tylko się rozwijać i powiększać" wychodzi, cała budowa jest tym zagrożona jak w przypadku, kiedy mali Bałtowie zaczęli podważać ZSRR, to i cały ZSRR runął...
Są już scenariusze, o których się słyszy i które zmierzają do opracowania - nowej formy zjednoczenia:
1/ tzw. "rdzeń”: RFN+Beneluks+Francja+ Austria,
2/ wschodnie protektoraty Niemiec: Bałtowie+Wyszehrad+Bałkany,
3/ stowarzyszone z tą unią kraje Południa Europy,
4/ wyspy brytyjskie z luźnym związkiem handlowym,
5/ protektorat niemiecki nad Skandynawią,
A obecność Francji w tym „rdzeniu” w tej „osi” wyłącznie po to, aby ten rdzeń był demograficznie silniejszy od pozostałej reszty, lecz z rolą drugorzędną wobec RFN.
Jednym słowem, jeśli Francja nie wejdzie w ten niemiecki plan, w ten deal, cała UE runie. I wtedy Niemcy utworzą wielką Rzeszą na wschodzie...
Chyba, że Chiny z Rosją zaprowadzą nowy ład nad całą Europą....Z narodami bardziej równymi miedzy sobą.
Tak, więc potrzebujemy stworzyć nową cywilizację, ale na to trzeba wieku....
18.05.2012 r.