virl
/ 178.43.87.* / 2015-07-03 09:59
Chwila prawdy , jest taka że posługujemy się pieniądzem fiducjarnym , znaczy bez pokrycia , np z parytetem złota , srebra. Parytety chciał wprowadzić np Linkoln wprowadzając dolar kolonialny , żeby uniezależnić sie od angli , albo Kenedi ,który poprawką 111111 wprowadził parytet srebra . Niestety wszyscy wiedzą że oboje zginęli w zamachu, a niektórzy nawet wiedzą dlaczego. Pokrycie dolara było niby w złocie ,które znajdowało się niby strzeżone gdzieś w stanach , wszyscy też wiemy że były to pozłacane bloki wolframu pokryte warstwą złota , wyszło to na jaw kilka lat temu w aferze mało znanej kiedy to amerykanie sprzedali złoto chińczykom bo pewnie ktoś się pomylił . Więc nasze pieniądze mają wartość umowną , znaczy gdyby nie wiara ludzi że mają wartość , to mają wartość makulatury. A dlatego że pewnym siłom to bardzo pasuje , Pasuje ponieważ zawsze mozna włączyć drukrkę . Ilość pieniądza fidycjarnego na rynku można sobie regulować , jest to wspaniałe narzędzie do rządzenia światem , do spekulacji , tworzenia kryzysów w państwach , a nawet organizowania wojen swiatowych. Polega to na rządzeniu za pomoca tak zw, długu. ZAdłuża się ludzi, kraje ,które potem graja tak jak sie im każe. Mechanizm zadłużenia jest nieuchronny , ponieważ bank pożyczając pieniądze żąda odsetek , więc sciąga pozyczone pieniądze ,które ma , i pieniądze których nie pożyczył , czyli odsetki , pieniądze na odsetki niestety nie istnieją , nie sa wyprodukowane przez bank , więc nie ma ich fizycznie na rynku , Więc bank tworzy pieniądze z niczego , pieniądze których nie ma więc nie można ich spłacić , Dlatego Nawet w największym dobrobyciue w takim syastemie będą bankruci. Cipras czy ktos tam o tym wie .