Z*********. Długi spłacają długami z IMF, EBC. Nawet J.Keynes by się pochlastał.
Grecja, Cypr czy Hiszpania są poligonami doświadczalnymi, na których testuje się zachowanie mas w obliczu nadchodzącej globalnej zapaści. Sprawdzana jest m.in. wytrzymałość społeczeństwa na ogromne obciążenie podatkami i ocena nastrojów w przypadku "restrukturyzacji" kont bankowych lub emerytalnych. Sami Polacy potwierdzają, że testy udają się znakomicie, gawiedź nawet się nie zająknęła o niesprawiedliwości...
Z upadającej piramidy finansowej nie istnieje ucieczka inna niż w hiperinflację lub masowy default instytucji finansowych oraz rządów. Te kraje powinny już dawno oficjalnie ogłosić niewypłacalność i zacząć od nowa. Szybki szok i po bólu, a tutaj maksymalnie przedłuża się ich agonię. Zamiast zacząć wszystko od początku, się zorganizować i uniezależniać od globalnych pasożytów ludzie mają spłacać banksterskie wyimaginowane długi nawet jeśli została im ostatnia miska zupki i koszula na karku.