antygłupek
/ 31.1.181.* / 2016-04-08 08:11
nie chcą bolesnych reform? To trzeba było naście lat temu rozsądniej zachowywać się przy urnach wyborczych.
Trzeba było nie głosować na obiecywaczy-rozdawaczy. Fajnie się żyło ponad stan na kredyt, politycy którzy Grekom to zapewniali cieszyli się popularnością, a ci którzy przestrzegali zostali przez wyborców skarceni.
Grecja zadłużyła się na ok. 180% swojego PKB (Polska ok. 50% PKB), a Grecy jak dzieci, chcą żeby nie bolało. Nie chcą bolesnych reform niczym dziecko, które nie chce gorzkiego lekarstwa.
Dziś greckie społeczeństwo protestuje, wychodzi na ulicę, oskarża wszystkich dookoła o swoją ciężką sytuację, domaga się osądzenia winnych - ot, paradoks, bo to właśnie społeczeństwo samo jest sobie winne. Trzeba było rozsądniej głosować 5, 10 i 15 lat temu. Dzisiejsza sytuacja to jedynie konsekwencje i pokłosie zachowań Greków przy urnach wyborczych. Kto więcej obiecał, na tego głosowali.