Już w chwili obecnej prowadząc działalność gospodarczą można płacić tylko 19% podatku liniowego.Cała obniżka stawek nie dotyczy osób prowadzących działalność gospodarczą a tylko tych którzy pracują na wysokich stanowiskach w państwowych firmach, posłów, menadżerów, przydupasów partyjnych w radach nadzorczych, telewizji polskiej itp.
Większym problemem dla prowadzących działalność gospodarczą nie jest zapłata podatku od rzeczywistych dochodów a stawki płacone na ZUS w wysokości uzależnionej od średniej płacy krajowej którą to płacę w ostatnim okresie rządzący rozdają bez względu na to czy posiadają środki do realizacji takiej głupoty. Średnia płaca rośnie to rośnie w prywatnej firmie dla właściciela stawka za ZUS ( bez względu czy posiada dochód czy też nie musi dokonać zapłaty minimum 800.PLN miesięcznie) .
Oprócz tych kosztów opłaca 50% stawki ZUS za pracownika co niektórzy piszący na tym forum nie wiedzą lub są to osoby o chorobliwej nienawiści do wszystkiego co jest prywatne, osoby które nie pamiętają okres dobrobytu naszego państwa w ustroju komunistycznym , było dużo wątpliwej jakości stali ale do jedzenia była sól, ocet, musztarda, a gdyby przypadkiem po zjedzeniu tego nastąpiła rewolucja w twoim żołądku to z powodu deficytu papieru toaletowego pozostało ci podetrzeć tyłek trzema palcami i na ścianie toalety napisać 111. Tylko średnia klasa prowadząca działalność gospodarczą jest w stanie wyprowadzić ten kraj z marazmu jaki tworzy klasa której wszystko się należy, klasa nadmiaru urzędników, posłów, senatorów, "biednych chłopów i obszarników rolnych"
pielęgniarek za" 20zł dziennie do kieszeni", nadmiaru rencistów i wcześniejszych emerytur dla górników i nauczycieli..........
Podatki powinne być proste to jasne. Ale nikt z rządzących tego nie potrafi zrealizować. A może żartem lub niekoniecznie zrezygnować z podatku od dochodu a wprowadzić podatek od zakupu czyli większy i zróżnicowany
VAT.
Kupujesz Mercedesa płacisz więcej, kupujesz bułkę płacisz mniej, kupujesz dom płacisz dużo kupujesz małe mieszkanie płacisz mniejszy podatek.
Czyli jak żyjesz tak płacisz No może to za proste????