JX
/ 91.193.160.* / 2009-09-15 20:58
Kryzys w ocenie prof. Pogonowskiego:
"Obecnie szefem Federal Reserve System jest Ben Shalom Bernanke (ur. 1953), według którego poprawa gospodarcza w USA być może zacznie się powoli w 2010 roku, w obliczu recesji i jednoczesnego kryzysu finansowego. Jak na razie skutki recesji i „śmierci kredytu” wciąż się pogłębiają, na niekorzyść gospodarki USA. Dziś już tajemnicą poliszynela pozostaje fakt, że powodem tego stanu rzeczy jest spekulacja.
Podsumowując, można powiedzieć, iż Stany Zjednoczone ponoszą skutki tego, że w 1913 roku oddano niepodzielną kontrolę nad systemem finansowym Ameryki chciwym oszustom, którzy usiłują narzucić światu jeden rząd i jedną walutę, po to, by zniewolić świat swoim lichwiarskim kapitalizmem za pomocą kryzysów i wojen".
A tu w ocenie prezydenta Obamy:
„The Wall Street Journal” z dnia 26 lutego 2009 roku cytuje słowa prezydenta Obamy: „Obecny kryzys nie jest wynikiem normalnego cyklu ekonomicznego, ani nie jest przypadkowym wydarzeniem historycznym. Znaleźliśmy się w obecnej sytuacji w rezultacie długotrwałego i głębokiego braku odpowiedzialności, szerzącego się w prywatnych i publicznych instytucjach, od dyrektorów największych korporacji począwszy, do polityków rządzących w Waszyngtonie”.
Gronicki wygaduje natomiast niegodne swej pozycji głupstwa, odpowiadając na pytanie dotyczące uzadrowienia finansów publicznych:
"Niestety nie widzę tutaj woli politycznej by tego dokonać. Mamy do czynienia z powielaniem struktury finansów publicznych. Mamy prawie 17 proc. udziału wydatków socjalnych w PKB".
Tragicznie to brzmi w kontekście sytuacji materialnej społeczeństwa, w którym 20% dzieci chodzi głodnych.
Dalsze przerzucanie ciężaru złego gospodarowania na społeczeństwo, mogłoby skończyć się poważnym konfliktem.
Gronicki wykazuje skrajną niewrażliwość społeczną, bądź nie ma pojęcia, jak żyją "zwykli ludzie".
A przecież mógłby mówić o sposobach powiększania PKB!