Igrzyska swiatowe w coraz wiekszym pędzie.
Cyrk / cyrki polityczne dla gawiedzi (gawiedzi na różnych poziomach) coraz barwniejsze daja przedstawienia.
Gawieðź taj oslepiona, ogłupiona, z łatwoscia łyka wszelkie smieci , nie dostrzegajac zagrozenia.
Ba nawet takie lapsusy jak wyrazne oswiadczenie , ze wszelkie umowy to pic na wode i wielka fikcja, do gawiedzi nie docierają.
Widze to w Polsce gdzie gawiedż , wszelkich orientacji wierzy w umowy i zobowiazania jakoe ma Polska z tym czy tamtym.
Jak zapowiedział premier izraela, to tylko umowy, jak sie nie spodobaja , to je sie wypowie albo zwyczajnie przestanie respektowac.

Jaka szesciwie durna jest swiatowa i lokalna gawiedź , prawda?