Ceneo
/ 83.19.80.* / 2012-10-09 08:29
Krytyka - może i zasadna koniunkturalizmu PiS- nie może przesłaniać niemocy, być listkiem figowym niekompetencji,arogancji, co najmniej bezczynności, którą można traktować jako ciche przyzwolenie lub tolerowanie prywaty przez Platformę Omnipotencji.
Gwałtowny spadek zaufania społecznego do PO, to nie przypadek, to logiczny, obiektywny, determinowany rezultatami rządzenia proces.
Każdy dzień przynosi potwierdzenie, że koncepcja rządzenia a la PO jest już w odbiorze znacznej części społeczeństwa "passe".
Oligarchia Platformy łudzi się że narastająca niechęć do jej rządów, to przejściowe zjawisko. Mam wrażenie, że to błędne założenie. Platforma - jak religia dla Marksa - przestała być opium dla mas, straciła czar, a zarazem zdolność do uśmierzania społecznych lęków i paraliżowania przeciwników. Ciekawe, czy teraz zepchnięta do defensywy Platforma dalej będzie miłosierna i wyrozumiała, czy jednak zacznie atakować.
Szerzej: Gdy bezradność staje się obsesja