bibi
/ 83.28.208.* / 2006-07-31 13:48
No właśnie jeszcze wygodny tapczan dla pracownika, kawka do łóżeczka, a to wszystko w czasie pracy.
Tak się składa,że doświadczyłam na własnej skórze skutecznośc tych porąbanych przepisów Kodeksu Pracy.
Zatrudniłam panienkę na zastępstwo, a ta zamiast pracować, siedziała na gadu gadu z kochasiem planowała ślub, a robota nie zając . Ale przecież nie mogłam jej bez jej zgody skontrolować. Suma sumarum kiedy skończyła się jej umowa, poprosiłam grzecznie,żeby przekazała swoje obowiązki pracownicy, którą zastepowała. Wypięła
się na mnie, załatwiając sobie nagłą chorobę/ a swoją drogą za tych strajkujacych doktorków też by się należąło wziąć/ Spróbowałam / łąmiąc przepisy/ zatrzymać jej ostatnią wypłatę. Napisała SMS- że przyniosę jej te pieniadze w zębach. No i pojawiła sie pani inspektor, z PIPY wyegzekwowała ode mnie wszystko łącznie z grztwną.
A ja mogę sobie teraz dochodzić o d panienki swoich racji. Jak być rzetelnym, uczciwym, dobrym pracodawcą? Ten kraj gryzie zaraza, durnych, totalnie głupich posłów, debili, wyrośnietych mutantów z ptasimi mózgami. Jakie wychowamy nastepne pokolenia, skoro nie uczymy młodych ludzi porządku,obowiązkowości, poszanowania pracy. A nam pracodawcom wiąże się ręce okłada podatkami, zasranymi składkami ZUS , które trwoni sie na zachcianki decydentów, urzędasów tak samo durnych. Rozpacz narodowa. W tym kraju juz porządku nie będzie, a coraz głupsza władza tylko nas osmniesza- czym oni sie zajmują , z niczym sobie nie radzą. Pluja na siebie, ten głupek Andrzejek ostentacyjnie uprawia szantaż polityczny i o czym tu mówić. Tylko s......syn może egzystować w tej
zgniliznie ja już jestem bliska obłędu.