Szlag człowieka trafia jak czyta takie dyrdymały. Jak już chcesz błysnąć, to najpierw przeczytaj co napisałaś i się zastanów. W ostatnich latach były kupowane głównie obligacje a nie
akcje. To, że były kupowane obligacje, nie znaczy, że były to środki budżetu państwa. Równie dobrze można stwierdzić, że jak kupisz prywatnie obligacje to to też są pieniądze budżetu państwa. A jeśli tak, to rząd może ich nie wykupić, tylko np. unieważnić i zostaniesz z niczym. Bo przecież to są pieniądze budżetu państwa. A, i jeszcze jedno: budżet państwa nie ma swoich pieniędzy, to są podatki.