W stanach zielono u nas czerwono, czerwono u nas tez czerwono, europa czerwono u nas zczerwono, japonce zielono czy czerwono u nas k... zawsze czerwono
pajace
/ 81.191.22.* / 2007-11-16 11:01
debile nie wiedza co robia takim dzialaniem sieja panike gnoj jak h*j
(rzeź)
/ 83.9.97.* / 2007-11-16 11:34
Jak kursy akcji rosły po 10% dziennie bez żadnych podstaw fundamentalnych przez tyle miechów to było zaje******. Kosmiczny balon się zrobił na średnich i małych a nie wycena. No i qrwa wszystko wraca na nalezyte miejsce. I oczywiście "h** z tą giełdą". "Rety co to? Przestało rosnąć po kilkanaście % tygodniowo?! Jak to możliwe?" itp. Zerknijcie na wykresik jakiegoś wig-u czy pierwszy lepszy zagraniczny. To co było od sierpnia to jest pikuś a nie spadki. Dołki z 2003 (lub choćby 1/5 tamtych poziomów) to byłaby rzeź. I jeśli gadki o cyklach k. są choćby po części prawdziwe to może być różnie.
Artur70
/ 2007-11-16 11:38
/
Tysiącznik na forum
Tylko wartość wielu spółek spadła o 50%, a kilkuset (trochę strzelam) o ponad 30%. To są bardzo poważne spadki!
Artur70
/ 2007-11-20 12:12
/
Tysiącznik na forum
Muszę po raz kolejny poprzeć autora tego postu.
Kiedy to dziadostwo się zatrzyma?????
Parker
/ 2007-11-20 12:33
/
parker.bblog.pl
Za bardzo się ludzie przyzwyczailiście do tego, że na giełdzie się tylko zarabia i że kursy bez przerwy przez kilka lat idą w góre
Artur70
/ 2007-11-20 12:40
/
Tysiącznik na forum
To racja, ale... kilkanaście sesji spadkowych to trochę dziwne. A gdy spojrzymy na kursy niektórych spółek, to przecena sięga 50%. To nie jest zdrowe i normalne. Tak samo zresztą jak 100% wzrosty w ciągu tygodnia czy dwóch.
Parker
/ 2007-11-20 12:45
/
parker.bblog.pl
Polska :]
Ddy gielda byla mniej popularna bylo wiela lepiej teraz przez te kampanie marketingowe funduszy mysli kazdy o akcjach o wielkich pieniadzach z nikad a teraz sieja panike jak juz widza -5% swojego funduszu .Powinno byc tak zrobione ze kupujac jed TFI musialoby sie oreslac stopien ryzyka ile % kowalski morzesz stracic i by bylo jasne bez paniki ale to nie mozliwe
gorbaczow
/ 81.191.22.* / 2007-11-16 10:42
zgadza sie piz**y po prostu ale po hu**j sie laduja na parkiet zeby gnoj robic dla wszystkich
Gielda wymaga ciaglego naplywu kapitalu a jak juz zwykly kowalski czy taksowkarz inwestuje na gieldzie to powinno sie s*****...c ale coz poczac czlowiek juz taki jest ze chce do konca wytrwac heh
co jest z wami do hu*a
/ 81.191.22.* / 2007-11-16 10:01
pajace patrzcie na wig 20 zieleni sie pieprzeni pesymisci wig 40 swig 80 co wy wyprawiacie
Grube ryby to twardziele jak widac po indeksach maluchy to inaczej pier... panikarze kowalscy co maja kilka akcji i w pracy sobie mowi jeden do drugiego ide sprzedac bo nie jest ciekawie i tak idzie drugi i trzeci i tysiace tacy pikorzy
d
/ 83.4.2.* / 2007-11-15 14:08
k*******....
,,,,,,
/ 81.191.22.* / 2007-11-15 13:23
ku***wa dosc tego stop stop
gorbaczow
/ 81.191.22.* / 2007-11-14 14:22
cos wisialo od rana byl maly obrut wydaje mi sie ze pod koniec sesji bedzie szlo na zielono
ksenus
/ 2007-11-14 14:28
/
Uznany Gracz Giełdowy
Jak zobaczą zielone otwarcie w stanach to może to nabierze tempa, ale nie spodziewam się, aby obroty doszły do 1 mld. Tak gdzieś między 600-700 mln to maks. na dziś.
Artur70
/ 2007-11-14 16:14
/
Tysiącznik na forum
I dupa... niemal cały dzień na zielono, a na koniec ostra czerwień.
haweman
/ 81.191.22.* / 2007-11-14 14:13
co sie stalo ze sie zesralo
ksenus
/ 2007-11-14 14:18
/
Uznany Gracz Giełdowy
Nikt nie chce kupować. Większość przegapiła dołek w piątek i liczy na szybką powtórkę.
Jak dla mnie może być i drugi dołek - kolejna okazja.
mysle ze bedzie kolejny dolek, ale co sie stanie po tym jak RPP podniesie stopy% to juz tylko zakladac pampersa.... z tego co wiem jak stopy w gore to gielda w dol i na odwrot
Artur70
/ 2007-11-14 19:39
/
Tysiącznik na forum
Nie ma wprost przełożenia ruchów w stopach na GPW. Indeksy ostatnio i tak już mocno zjechały, więc nie spodziewałbym się kolejnych dużych zjazdów. W najbliższych 12 miesiącach czeka nas raczej trend boczny.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.