Handel zagraniczny. Rośnie nam deficyt
Money.pl
/ 2008-12-15 14:46
ottt
/ 2008-12-15 15:50
/
Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
..że o taniej ropie nie wspomnę.
Panowie ministrowie, a może by tak zabrać się do pracy?
?!
/ 2008-12-15 15:58
/
Tysiącznik na forum
Złoty słabnie dopiero od września, a narastający deficyt jest po części konsekwencją przewartościowanego złotego przez kilka lat. W ekonomii nic nie dzieje się z dnia na dzień. Ale takie duperele trzeba wiedzieć.
Mr Bear
/ 217.98.12.* / 2008-12-15 16:23
Widzę, że z jakimś cienkim eksporterem mamy do czynienia:) Mówisz, że jakby złotówka nie była przewartościowana (a była - to fakt) to byś swoim eksportem bilans handlu zagranicznego na "+" wyprowadził? Dopóty będziemy mieli deficyt w handlu zagranicznym, dopóki będziemy mieli taki eksport jaki mamy.
Mr Bear
/ 217.98.12.* / 2008-12-15 14:46
Ojejku, coś nowego... ale słabnąca złotówka umacnia nasz wspaniały eksport - największą siłę handlową tego kraju... Jak to zatem możliwe, że deficyt w handlu zagranicznym dalej rośnie? Czyżby tak rozwojowy i obecnie opłacalny polski eksport się nie rozwijał?
flinta na niedźwiedzie
/ 194.213.1.* / 2008-12-15 14:53
Oj misiu, misiu,
Przecież te dane są za styczeń-październik, a w przeważającej części tego okresu raczej mieliśmy do czynienia z rosnącym kursem złotego. Skąd więc to zdziwienie???
Mr Bear
/ 217.98.12.* / 2008-12-15 15:32
Można to i tak wytłumaczyć :) Przyznaję rację :) Ale i tak uważam, że nasz eksport jest filigranowy i sam w sobie nieefektywny - jego zyskowność zależy tylko i wyłącznie od kursu walutowego.
?!
/ 2008-12-15 16:00
/
Tysiącznik na forum
Poucz się, Misiu, ekonomii, a na wiosnę, po przebudzeniu może będziesz wiedzial ciut więcej... Dłuuuugiego zimowego snu bez zakłóceń zyczę...
Mr Bear
/ 217.98.12.* / 2008-12-15 16:24
Dziękuję, na pewno się wyśpię.