Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Hanna Gronkiewicz-Waltz ostrzega przed kryzysem

Hanna Gronkiewicz-Waltz ostrzega przed kryzysem

Wyświetlaj:
janles / 82.160.79.* / 2006-03-20 11:46
Bzdura! Śmiech na sali, i to tak doświadczony ekonomista mówi. Proponuję leczenie pod tytułem - choroba władzy. A kryzys, który proponuje nam się wmówić to absurd.
jozef53 / 83.11.24.* / 2006-03-20 12:20
Trochę faktów o zadłużeniu Polski i spłacie długu :

Wielkość zadłużenia Polski w latach 1997 - 2005 :

1997 - 221.649,7 mln zł
1998 - 237.399,9
1999 - 273.383,4 mln zł (Sek. Fin. Publ.)
2000 - 280.473,8
2001 - 302.107,4
2002 - 352.610,6
2003 - 378.248,5
2004 - 432.282,1
VI 2005 - 465.497,1 mln zł
IX 2005 - 461.160 mln zł (Sektor Finansów Publicznych)
XII 2005 - 440.167 mln zł (tylko Skarb Państwa)

W ciągu 8 lat zadłużenie wzrosło dwukrotnie.

Planowane spłaty rat długu :
2006r - 83.293,0 mln zł + 2.310,0 mln EUR.

Będzie ciekawie...
spostrzegawczy / 83.15.162.* / 2006-03-20 17:42
Wszystko się jak zwykle zwali na Gierka, który zaciągnął 30 mld USD i stworzył gospodarkę z prywayzacji której (za 10% wartości) wpływy pokryłyby to zadłużenie kilkunastokrotnie i to w dodatku z odsetkami
Marek53 / 83.24.1.* / 2006-03-20 21:35
Taaaaak, to istotnie cudotwórca.

Powołuję się wyłącznie na powyższe liczby.

Przyjmuję, że kilkunastokrotnie wraz z odsetkami oznacza przynajmniej dwudziestokrotnie.
Zatem tow. Gierek w ciągu 10 lat z 30 mld $ zrobił 6 BILIONÓW $ - fantastyczne, wzrost 200 razy. Przyjmując optymistycznie, że tylko połowa kredytów była przejedzona lub zmarnotrawiona uzyskujemy wzrost wartości 400 razy.

Pomijając wartość gospodarki z początku epoki (1970 r), która pod troskliwym okiem cudotwórcy rozwijała się bez wątpienia równie szybko, to z rozmnożenia samego kredytu w 1980 powinniśmy mieć 200.000 $ na głowę, każdą, włącznie z niemowlętami.

Gdyby tylko przyrost wartości z tego kredytu skapitalizować i umieścić na koncie (5%) to mielibyśmy ca. 800$ miesięcznie na każdą głowę, czyli 10.000 PLN miesięcznie na przeciętną rodzinę. Nie wspominając o dochodach z pracy i reszty tak wspaniale rozwiniętej gospodarki.


Kartki wprowadzono chyba po to, byśmy nie przeżarli się i nie pękli z dobrobytu.

Dziwne, że ekonomiści straty w gospodarce w kwitnącej epoce porównyją do strat spowodowanych II wojną światową.

Gdyby głupota unosiła polatywałbyśjak gołębica.
Bernard / 83.30.88.* / 2006-03-20 17:32
Z powyższej tabelki widać, że wzrost zadłużenia jaki osiągnął Pan Premier J. Buzek w latach 1997-2001 to 80457.7 mln a wzrost w latach Milera 2001-2005 do czerwca to 163389,7 mln. Widać więc kto lubi bardziej kompot z pożyczek? lub może komu poprzednicy zostawili więcej do spłacenia uchwalonych zobowiązań? Bo te cyfry nie są jednoznacznie wynikiem działalności ekipy w danych latach rządzącej.
czapajew / 83.9.46.* / 2006-03-20 15:00
musisz zauważyć że PKB też wzrosło może nawet więcej niż dwukrotnie. Choć troche się dziwię że w ostatnich latach nie wykorzystują do spłaty długu wysokiego poziomu naszej waluty ale może spodziewają się dalszego wzrostu
Marqus / 212.244.249.* / 2006-03-20 15:17
PKB to taki sobie współczynnik i tyle - nie musi mieć związku z poziomem życia( natomiast ma szumną nazwę ) Zresztą wzrost długu jest związany ze wzrostem wydatków "państwa" i PKB. Wolałbym wzrost mniejszy - przy znikomym udziale państwa.
czapajew / 83.9.34.* / 2006-03-20 23:31
Moze inaczej przez te 8 lat nasz budżet również powiększył się ponad dwukrotnie. Chodzi mi o to że zadłużenie państwa to żecz normalna a nawet wskazana. Co by było gdyby państwo nie wypuszczało swoich obligacji - myśle że to napedza koniunkture w gospodarce. Taki kraj jak USA ma największe zadłużenie wenęrzne i jakoś źle tam nie mają. Zwiazek PKB a zadłużenie - że pieniądze które pochodzą z źródeł zewnętrznych przyczyniają się m.in. do rozpędzenia naszej gospodarki co równocześnie zwiększa PKB - od i tyle.
Marqus / 212.244.249.* / 2006-03-21 12:41
hej - chyba masz rzeczywiście konotacje rewolucyjne , ale oderwij się od Marksa czy Keynesa i pomyśl samodzielnie. Otóż gospodarka państwa niczym ( poza skalą ) nie różni się od gospodarki firmy czy rodziny. NIE MOŻE więcej wydawać niż zarabia !!! Rozumujesz jak pijaczek , który pragnie przepić zasiłek w dwa dni , a w pozostałe 28 żebrać i skomleć o pomoc. Jeżeli zadłużenie i obligacje są takie dobre to po jaką cholerę się męczymy ??!! Wybudujmy kilka drukarń i żyjemy jak paniska !!!
daro / 2006-03-20 16:58
Wytłumacz mi, proszę, jaki jest wg Ciebie związek między wzrostem produktu krajowego a zadłużeniem?
Marqus / 212.244.249.* / 2006-03-21 12:33
"Państwo" zaciąga zobowiązania - kredyty , które wydaje na różne cele co skutkuje wzrostem magicznego współczynnika
T.W. / 83.31.21.* / 2006-03-20 11:24
Brawo Pani Hanno!
Proponuję wprowadzić cykl obowiązkowych lekcji ekonomicznych dla niektórych polityków i ich skołowanego
elektoratu.
Pozdrowienia!
obiektywny / 80.244.130.* / 2006-03-20 09:41
Pani i kolegów z PO ciag zakłamanych wypowiedzi to jedyny kryzys.,Jedyny dobry kierunek to dla was i dla polski wczesniejsza emerytura .Niech pani zagladnie do archiwum kursu walut z ostatnich 5 lat a wówczas nie bedzie pani oklamywala opinie publiczna przed osłabieniem zł.dla kredytoodbiorcow w obcej walucie i wasza wielka troske,bo ten temat był przez banki juz przerabiany i wielu straciło biorac kredyt w euro czy frankach,bez echo iwaszej troski.
konik12 / 213.17.131.* / 2006-03-20 18:42
Tobie cos sie pomyliło: owszem tracili na kredytach ci co wzieli kredyt w euro, kiedy euro było jeszcze martwą waluta a potem zaczęło iść w góre. Nie słyszałam jednak , zeby ktoś stracił (przynajmniej do tej pory) biorąc kredyt we frankach. Co Ty z abzdety piszesz Obiektywny. Ty moze ojciec rydzyk jesteś...
Zuzanna / 83.23.216.* / 2006-03-20 23:44
>konikU12<
Ty nadal myślisz, że wystarczy powiedzieć "Ojciec Rydzyk"
i już sugerujesz, że ten ktoś jest z definicji zzzły.
Być może dla ciebie tak jest.
To wasze niewiernych stare metody, tylko, że nie śmieszne dla osób z pod znaku "katolika".
Dawniej wystarczyło powiedzieć w tym samym stylu, że ktoś ma rodzinę na zachodzie i juz był ZŁY-no nie?
Albo, że dostaje paczki z Anglii.Mówi ci to coś?

Już przesiąknałeś tymi metodami pomóewień.
Dla mnie to nie jest tanie hasło i nie kojaży mi sie ze złem a raczej z patriotyzmem i troska o dobro narodu.
I miarkuj trochę bo to nie to samo co np.:Mi.........trix, który kojazy się wyłącznie źle i to nie tylko mnie.
T.W. / 83.31.21.* / 2006-03-20 11:19
Oboektywny??!!
Ha Ha Ha!
Analfabeta ekonomiczny raczej!
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy