rozumiem, że definicja "racjonalizacji" jest nieco inna u p.Hausnera niż u większości, i inna niż słownikowa. jego racje-(onalizacja) to nabić kabzę aby wydatki zwiększyć, ew tak zwiększać wydatki aby stwarzać uzasadnienie do zwiększania obciążeń w stosunku do obywateli. jak to jest racjonalizacja to ja jestem chińczyk. ciekawe co na to moja mama.