to w polskich mediach aż by kipiało z oburzenia. Tymczasem wydarzyło się u sojusznika gdzie stacjonował na emigracji polski rząd i gdzie dzielni polscy chłopcy z dywizjonu 303 bronili Anglików przed Luftwaffe. Potraktowali Polaka, Noblistę, Przewodniczącego Solidarności, legendę zmian geopolitycznych Europy po 1981r. jak podrzędnego przemytnika, zwykłego Polaczka ze zmywaka w Londynie. W polskich mediach cisza, cisza, sza, sza , sza, sza, trzeba zachować dobrosąsiedzkie stosunki z Anglikami bo jeszcze się obrażą i wyrzucą kilka tys. gastarbeiterów do Polski. " Honor ponad wszystko" = bu, ha, ha, ha, bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,bu, ha, ha, ha,

znasz angielski, jeździsz z tyloma wykładami po świecie, trzeba było zadzwonić do Królowej.