Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Herbata z marihuaną w polskich sklepach

Herbata z marihuaną w polskich sklepach

Money.pl / 2007-08-06 14:46
Komentarze do wiadomości: Herbata z marihuaną w polskich sklepach.
Wyświetlaj:
nelli / 193.108.194.* / 2007-08-07 10:05
doprawdy tyle hałasu o nic: miarą inteligentnych społecznie obywateli jest kontrola ich skłonności do używek i umiejętność radzenia sobie z uzależnieniami.w społecznym odbiorze marihuana to ZŁO, nie zgodzę sie z tym, będąc w Holandii nie zauważyłam aby jej legalizacja była źródłem patologii społecznej - teraz pracując z Holendrami na gruncie lokalnym też z nimi o tym rozmawiam, ogólna jej dostepność nie powoduje jakiegoś środowiskowego WOW, społeczeństwa dojrzałe i odpowiedzialne potrafią sprostać różnym pokusom, wiadomo że zakazany owoc bardziej pociąga- a ja chciaabym być kowalem swojego losu i mieć prawo do wyboru...
ŁowcaGwiazD / 153.19.178.* / 2007-08-07 13:04
ale czytałem badania dotyczące bywalców tzw COFE SHOP, czyli miejsc gdzie zgodnie z prawem ( holenderskim) handluje się marihuaną i innymi środkami odurzającymi. Badania wykazyały, że tylko 3% bywalców tych "kawiarni" jest holendrami reszta czyli aż 97% to ćpuny z innych krajów i jest to oczywiście żródło zaopatrzenia dla reszty Europy.
To sprytny i cwany naród, sami się nie trują i tylko ciągną kasę od naiwaników z całej Europy i Świata. WYchodzą z założenia że jakiś ułamek holenderskich ćpunów i tak jest na starty i żadne zakazy tego nie zmienią więc pod ochydnym płaszczykiem wolności brzczelnie "drą kasę" z milionów europejskich ćpunów, a tych swoich jak już do niczego się nie będą nadawać to "zeutanazują" (nowe słowo) i tak bęą mieli spokój i pieniądze. Obrzydliwe!!!
sławomir / 212.106.25.* / 2007-08-08 23:42
CO TY BREDZISZ DO CHOLERY? JAKIE 97%? Czy wiesz propagandowcu ze w coffe shopie nie mozna sprzedac dziennie jednej osobie wiecej niz kilkanascie gramow? Poza tym z holandii nie da sie 'od tak wywiesc' znacznych ilosci MJ, nawet sie to nie opłaca, gdybys choc troche był w temacie wiedziałbys ze MJ nie sprowadza sie juz z zagranicy...

POZA TYM NA HOlANDII SWIAT SIE NIE KOŃCZY ! Jest wiele innych krajów w których posiadanie/palenie MJ w mniejszym lub wiekszym stopniu TOLEROWANE..
(LeniN) / 83.238.240.* / 2007-08-12 12:43
wywieść to można w pole, "od tak" -hahaha(do tego doprowadza palenie...)
Rektor / 62.0.20.* / 2007-08-07 13:37
Zgadzam sie z Toba calkowicie; Holendrzy sa bardzo sprytnym narodem, ktory nie majac zadnych bogactw naturalnych czy przemyslu, nalezy tez do najbardziej przedsiebiorczego na kuli ziemskiej. Niech cpaja utracjusze innych nacji a w Holandii niech zostawiaja pieniadze!
nelli / 193.108.194.* / 2007-08-07 13:35
no własnie ta zajawka COFFEE SHOPami jest niebywała dla odwiedzających, ja byłam w takich w Amsterdamie gdzie bramkarz maił kamizelkę kuloodporna pod liberia i gdzie sprawdzali paszporty, ale tez widziałam obrazek jak pani w wieku mojej Mamy w porze lunchu wpadła sobie do Coffee Shopu wypaliła jointa zagryzła ciastem opiumowym w czasie lektury książki i prawdopodobnie wróciła do pracy, zgadzam sie że to szczwane listy - chytre i nie można im ufać, zapomniałam dodać że ci moi co-workerzy nigdy nawet nie próbowali hehe
Ya!nek / 85.89.162.* / 2007-08-08 15:40
W Holandii nikt nie mówi nikomu jak ma żyć. O ile nie "wchodzi się z buciorami" w życie innych nawet taka kilkuprocentowa mniejszosć palaczy ma do tego prawo tak jak u nas alkofile i nikotyniści (czyżby alkocholizm przestawał być marginesem społecznym?). W małych miejscowościach nie ma nawet coffeshopów - ten kto pali ten wie gdzie się udać i kupić sobie zielsko (taki odpowiednik "meliny" z czasów PRL tyle, że wszystko jest tam legalne i"elegancja-Francja". Nikt nikogo za to nie piętnuje bo jesli nie pali nikt z najblizszej rodziny to pali kuzyn(owstwo) lub ktoś z sasiedztwa (nie wspominając allochtonów) ...a życie toczy sie dalej.
trafiłem to po raz pierwszy i ostatni...syf na kółkach / 195.114.160.* / 2007-08-07 09:50
Regulamin forum
kE / 84.10.90.* / 2007-08-07 15:56
po inetrwencji money.pl przebadano herbatę...
buhehehehe.....jesteście ciule i tyle... widać że jak ktoś sie
do niczego nie nadaje to się głupotami zajmuje... a ja wypiłem
dwie takie herbaty i zastanawiam sie czy po interwencji money.pl
wyląduje w wiezieniu.. dupki...

szalenie mądra wypowiedź
dolores g / 80.53.176.* / 2007-08-07 10:57
to wypij jeszcze z dziesięć, to zobaczysz jakie będziesz miał sito z mózgu! dupku!!!!!!!!!!
Ciken / 193.203.45.* / 2007-09-08 22:21
HAHAHAHHAHHAHAHAAHHAHA ALE TY JESTES PIE*DOLNIETY. Dla mnie ziolo nie musi byc legalne w polce - itak bede je palil w jakich tylko bede chcial ilosciach. Palimy sobie trawke i niech tak zostanie, ziolo bylo jest i bedzie jarane..."
kermit the frog ! / 83.21.187.* / 2007-09-09 11:34
powinna byc legalizacja !!!! palenie jest mniej szkodliwe niz sam alkohol !!a pija i kupuja dzieci, smiech na sali wszedzie mozna kupic bletki,lufki,fajki wodne, i inne przydatne przedmioty , ale nie mozna palic . wiec po ch*ja takie przedmioty sa w sprzedazy ?
ghjty / 83.17.247.* / 2007-08-14 18:35
głąbie jeden nawet jakby wypił całą zgrzewkę to by nic nie poczul. tego jest tam sladowa ilosc. biedne katolickie nietolerancyjne pomioty. boicie sie wszystkiego nie znacie sie na niczym a potraficie oceniac, zalosny jestes..
groszek2121 / 194.54.17.* / 2007-08-07 20:18
MONEY pl - banda pedałów!!
kara na tego, kara na tego który na zioło szczeka!
wara od naszej świętej gandzi sługusy babilonu
groszek21 / 194.54.17.* / 2007-08-07 20:16
MONEY pl - banda pedałów!!!!!!!!!!!!
love herb forever, wara od zioła bo kara na takich wy sługusy babilonu!!!!!!
peryhelium / 213.76.134.* / 2007-08-07 14:44
Wiesz to z autopsji, czy z audycji Ojca Rydzyka, bo od kwestii merytorycznych stronisz nieco...
Dla redakcji money.pl za interwencję i gotowość
......PUCHAR WIELKIEGO KMIOTKA..........
Ikel palacz sporadyczny / 80.55.57.* / 2007-08-07 12:38
Regulamin forum
Money.pl-Fucker / 89.78.49.* / 2007-08-25 19:49
Ten artykuł jest żałosny , zero wiedzy o temacie , nie ma w nim rzeczy do której nie można się nie przyczepić.
ChrisB / 83.22.228.* / 2007-08-07 12:16
Widac jakie masz pojecie o THC... LOL!
edziu / 83.16.132.* / 2007-08-07 11:37
inteligentna wypowiedź... nie ma co...
dabr0 / 82.177.44.* / 2007-08-07 15:25
Ganjia RULEZZZZZZZZZ

Każdemu po blancie!!!!!!!!!!!!!!!
nom / 83.16.22.* / 2007-08-09 10:40
rulez,blant ale ty masz zryty beret biedaku
Waltervtec / 83.11.13.* / 2007-08-07 08:56
""herbata ma w swoim składzie Tetrahydrokanabinol, w ilości nie przekraczającej 10 mikrogramów na kilogram."" O co ten szum to jak by nic nie było.
saul / 2007-08-07 09:51 / portfel / Pan Owca
Nie ważne co się mówi, byle mówić. To jest portal czerpiący zyski (jak każdy) z reklam, im większa poczytność artykułu, tym lepiej dla autora, rzetelność nie ma tu żadnego znaczenia, a na hasło "narkotyki" znajdują się zawsze setki rozgrzanych awanturników (o różnych notabene poglądach).
asdasdasdasd / 82.177.231.* / 2007-08-15 17:33
"a na hasło "narkotyki" znajdują się zawsze setki
rozgrzanych awanturników (o różnych notabene poglądach)."

Chciałem powiedziec ze słowo "narkotyki" powinno uwarzac sie za cos cieższego niż marichuane.Marichuana moim zdaniem nalezy do srodkow uzalezniajacych ale lekkich jezeli uzywa sie tego z głową to niema obaw o u zaleznienie ludzie zastanowcie sie co piszecie i co myslicie!!!
wojtek:P / 195.206.113.* / 2007-08-07 23:06
oj, nie ma znaczenia, jak to się mówi, w każdym żarcie jest odrobina prawdy, tak samo raczej jest z artykułami ;-)
peryhelium / 213.76.134.* / 2007-08-07 08:49
"THC silnie uzależnia i zwiększa ryzyko schizofrenii...." zabawne właśnie opracowuję poważny artykuł na ten temat i poza głupawym pseudodziennikarskim bajaniem opartym na wynikach badań z lat 60 (dziś negowanych) w literaturze fachowej brak doniesień o tych działaniach. Oczywiście nie ulega wątpliwości że jest to zakazany prawnie środek halucynogenny, ale pisanie kłamnliwych i wyssanych z palca pseudonaukowych wywodów powoduje, że młodzież przestaje wierzyć w prawdziwe zagrożenia związane z narkotykami np. zacznie palić heroinę.
Podsumowując - pismaku skonsultuj swe wypociny ze specjalistą zanim swym komentarzem nieświadomie narobisz bigosu. Dziennikarstwo oparte na opcjach: kopiuj - wklej to nikczemny i widoczny dla odbiorcy proceder.
anijala / 193.239.156.* / 2007-08-07 08:48
W niemczech można dostać herbatkę ziołową z marihuaną pozbawioną THC - jest okropna w smaku, błeee...
W Holandii kupowałam żelowe misie z THC - smakowały jak zwykłe słodycze i żadnego haju nie dawały (znikoma zawartość THC) - ot ciekawostka przywieziona jako prezent dla znajomych :)
Tej herbatki z artykułu chętnie spróbuję, ale podejrzewam że nie będzie zbyt smaczna. Maruhuanę lepiej palić niż "jeść" :)

Pozdrawiam i dokładam swój głos w sprawie legalizacji trawy - w małych ilościach działa fajnie relaksująco, nie powoduje agresji tak jak alkohol, a poza tym podobno pomaga chorym na parkinsowa (przez swoje działanie relaksujące)

A.
ryba2 / 217.98.71.* / 2007-08-07 12:57
czy chorujesz na Parknsona, że zasłaniasz się terapeutycznym działaniem marychy? każdy argument jest dobry aby dać sobie przyzwolenie na ćpanie.
Ya!neck / 85.89.162.* / 2007-08-08 15:56
->ryba2: Z twojej wypowiedzi wnioskuję, że powietrze Ci szkodzi. Zawsze można zwalić to na zanieczyszczenia (ewentualnie zalecam Ci relaksujące "bicie piany" :-))) ...a LePeRy chcą karać więzieniem (1 rok) za wystawianie "zielonego liścia" na widok publiczny (np. na koszulce, w gazecie, na wspomnianym napoju) - to chyba więcej niż za obnażanie się publiczne. Natura jest dla rządzących tym krajem rónie groźna jak matura (zaściankowa quasi-dojrzałość intelektualna).
holszy / 2007-08-07 08:34
Ludzie są głupi tak i jak nasze Państwo,tracą kase na samosiejki które rosną na ulicy i nic po nich bo jest obojniakiem i sama se zapładnia więc nie jest szkodliwa ,jedynie taką konopie można można wziąść do przemysłu np.na spodnie -torche lektury by mogli zacząc czytac,A co do HERBATKI luz ,jest tyle żeczy niedobrych które powodują uzalęznieia np.alkohol-i co rozbija rodziny,człowiek jest nerwowy i mozna byłoby pisac!!!!ale po co nasze Panśtwo jest jedynie tolerancyjne do PiS I RYDZYKA! WIEC NIE MA TOLERANCJI DLA TYCH CO HERBATKE SPRÓBOWALI HEHE UWAŻJCIE CBŚ WAS ZNAJDZIE!!!!!LUDZIE TO JEST NATURA TO JEST ZIOŁO I NIC WIECEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jakub_dziekuje / 83.3.248.* / 2007-08-07 03:14
"Po interwencji Money.pl, policja przebadała herbatę w jednym ze swoich laboratoriów." brawo dla portalu, trzyma reke na pulsie nie tylko w dziedzinie finansow, chcialbym bardzo podziekowac za proby ograniczenia moich swobod jako obywatela RP, dziekuje, ze sa tacy ktorzy wiedza lepiej co jest dla mnie dobre, dziekuje Wam, za darzenie do jedynej i prawidlowej wersji moralnosci.
tony_dexter / 89.182.130.* / 2007-08-06 22:57
Ten sposób to jest znany od wczesnych lat dziewięćdziesiątych :) Nic jednak nie zastąpi dobrego blanta, a Tussi to już ćpuńska troche akcja i bardziej przypomina jazde na amfetaminie. Odurzać sie legalnymi środkami mozna w bardzo prosty sposób jak również w bardzo wyuzdany, jak kto woli. To ze zielsko jest nielegalne to pryszcz. Bo zielsko stworzył Bóg, ale ludzie,"mądrzejsi", stworzyli mase innych substancji, ktore też "kopią". Zamiast zielska i hery społeczeństwo poleca wóde. Dobrą zimną wódę, najlepiej w ciągu 3dniowym. Po pierwsze pełen legal, po drugie pełen legal, po trzecie pełen odlot, a po czwarte - TRADYCJA! Tradycję trzeba szanować. Jak ktoś woli spokojniej, to może pojechać sobie w bajkę martini + środki przeciwbólowe, globalnie alkohol + leki bez recepty to bardzo ciekawy miks, trzeba tylko popróbowac, zeby znaleźć swoją ulubioną miksturę. Wiadomo, nie wszyscy są tak zamożni i tak rozrzutni, by pławić się w takich luksusach jak marihuana czy alkohol czy leki bez recepty (bo to bardzo luksusowe używki wbrew pozorom). Dla ludzi oszczędnych też jest masa ciekawych rozwiązań uzyskania odmiennych stanów świadomości. Przecież niczym nowym nie są takie low-budget'owe rozwiązania jak Butapren, Rozpuszczalnik, Gaz do nabijania zapalniczek. Zamiast ćpać na umór i chlać na umór, można też np. pracować na umór ( i na umór płacić podatki), tak np. 3-4 dni bez snu (mam na mysli prace umysłową) - trzeciego dnia nie trzeba już żadnych narkotyków ani alkoholu, jest baja, są halusy - same z siebie. Ciekawi mnie bardzo jaki tosunek do alkoholu mają zagorzali przeciwnicy kwiatów konopi pod tym artykułem. Ciekawi mnie jak im zaszkdoziła konopia (i prosze bez prymitywnych tekstów "że to narkotyk", "że to wstęp do twardych narkotyków", "że powoduje cośtam". Poważnie proszę i konkretnie z przykładami. Proszę też o odpowiedź przeciwników na takie pytania: "1. Czy uczestniczysz aktywnie w walce na rzecz delegalizacji alkoholu/koefiny/nikotyny?". i drugie pytanie "2. Jeśli 1=nie to czy nie uczestniczysz aktywnie w walce na rzecz delegalizacji alkoholu/koefiny/nikotyny, dlatego że: a) sam zazywasz tych substancji b) uważasz, ze nie są tak szkodliwe jak marihuana c) wiesz z własnego doświadczenia, że te substancje nie są groźne? (Możesz zaznaczyć wiecej odpowiedzi)

Aha, tak w kwestii uzupełnienia, nie smieszy Was, że żyjemy w kraju, w którym można legalnie uchlać sie jak prosię, legalnie wsiąć do samochodu, legalnie wjechać nim w przystanek pełen ludzi i nie dostac kary śmierci, a za zapalenie/posiadanie zwykłego wysuszonego kwiatu konopi, bez robienia komukolwiek z otoczenia krzywdy, można iśc siedzieć i zostać wmanewrowanym w świat przestępczy - z urzędu?

A jak już wszystkiego zabronią, to zawsze można stawać za autobusami na przystankach i wdychać spaliny. Po trzech autobusach - to jest dopiero baja!

Podsumowując, nawet najwytrwalsi herosi "sceny używkowej", kŧórzy wiedzą jak się upodlić bardziej niż trzydniowym ciągiem alkoholowym czy litrem hery dożylnie, znający masę sposobów na wystrzelenie swego jestestwa w obce krainy, WYMIĘKAJĄ , jeśli proponuje im się tygodniową sesję telewizyjną przedstawiającą polskie "życie" "polityczne".

Mam mózg, mam nerki, mam ręce. Mam prawo wpływać na swój organizm jak mi się podoba, bo to moje ciało, a nie ciało publiczne. Publiczne, to bedzie jak kopnę w kalendarz. Mam prawo odczuwać, mam prawo poznawać siebie, mam prawo robić doświadczenia na sobie - dlaczego mam robić krzywde zwierzetom. Nie można człowiekowi odebrać tych praw. Mam nadzieje, że jasne jest to, że nie jestem za tym, by dać dzieciom narkotyki, nie! Ale jestem za tym, żeby pełnoletnim pozwalać dokonywać wyboru. Bo gdzie logika w rozumowaniu przeciwników - choćby marihuany? Ja jej nie widzę. Przecież rozumując tak jak przeciwnicy, myślałbym, że marihuana wykańcza ludzi. Innymi słowy - to chyba dobrze dla przeciwników? Dobrze, że słabsze jednostki społeczeństwa "chcą się wykończyć" - dzieki temu nie przekażą swoich słabych genów kolejnym pokoleniom. Prawda? Dochodzę zatem do takiego wniosku, że przeciwnicy naturalnych używek działają pod prąd ewolucji - nie akceptują jej. I teraz, czy oni to robią, gdyż cywilizowany świat ma tendencję do przejawiania chęci regulowania "wszystkiego" i teraz już chcą "zarządzać" ewolucją? Czy oni nie widzą, że zakazując takich naturalnych "eliminatorów słabszych jednostek społecznych", działają nie tylko na przekór ewolucji, co w efekcie zakończy się zagładą ludzkości? Skąd się zatem bierze u takich ludzi takie "nieinstyktowne" zachowanie - coś jakby naturalny parcia na przedłużenie/wzmocnienie gatunku lub wręcz dążenie do osłabienia gatunku? Czy to się zatarło u nich w drodze ewolucji(!) czy może to zwykły efekt manipulacji/prania mózgu/braku doświadczenia? A może nagłośniejsi przeciwnicy naturalnych używek (np. marihuana) czerpią profity z nielegalnego handlu tymi substancjami? Przecież taki diler - cene reguluje sam, polityka jakości go nie dotyczy, podatków nie płaci, a państwo chroni jego interes, bo dzieki temu, że zielsko jest nielegalne on może windować ceny dowolnie. Legalne zielsko to kontrola jakości, dodatkowe wływy do budżetu choćby z tutułu akcyzy, nowa możliwośc dla rolników, etc. Konopie to nie tylko narkotyki!

No a jeśli szanowny przeciwnik legalizacji nie jest uwikłany w sprzedaż narkotyków i nie czerpie osobistych profitów z handlu nimi, to pewnie czerpie profity z handlu alkoholem, ktorego sprzedaż by zapewne nieznacznie spadła po legalizacji miekkich narkotyków. Opcji masa. Po co tyle problemów?

A może to po prostu przejwa chrześcijanskiej miłości. Nie wiem. Może ktoś wie?

Make peace not war & Legalize It!
ezy / 2007-08-07 14:49
Caly ten wywod wlasciwie jest fajny i prawie sluszny ale strasznie draznia mnie stwierdzenia w stylu -' moje zycie, moje cialo - moja sprawa' - do pewnego momentu owszem ale potem, kiedy juz zdychasz bo zes zmaltretowal swoje cialo i zalegasz w jakims szpitalu czy psychiatryku (nie mowie o marysce ale ogolnie w odniesieniu do -moje cialo, moja sprawa) to niestety ale jest to wowczas rowniez i moja sprawa . Bo zamiast miec 5cm drogi bede placil ze swoich podatkow na rzesze bezmyslnych buntownikow, a czlowiek ktory potrzebuje pomocy bo jest chory nie przez swoja glupote nie bedzie mogl dostac lozka w szpitalu bo ty tam bedziesz zalegal. Bunt owszem - ale z glowa! Z tego samego powodu i legalizacja mogla by pomoc - zwolnic wiezienia od ludzi nie koniecznie niebezpiecznych lecz jedynie popalajacych a przez to i zmniejszyc kase plynaca na utrzymanie nierobow w wiezieniu z luksusami. Pomijam juz ze wprowadzilbym przymusowe roboty jak w stanach - dla wiezniow. Mogliby np autostrady budowac - no ale nie o tym.
Wiec stary, kiedy juz chcesz sobie zrobic cos zlego w imie hasla ''moje cialo moja sprawa' rob to do konca lub gdzies po cichu w koncie, z ktorego nigdy nie wyjdziesz - w przeciwnym razie niestety bedzie to rowniez sprawa innych.
Pozdrawiam
Ya!neck / 85.89.162.* / 2007-08-08 16:15
...zdelegalizować parlament i cały ten burdL administracyjny. Te psychodeliczne instytucje wyrządzają o wiele więcej szkód psychicznych niż jakikolwiek narkotyk. Czy chcesz powiedzieć, że fala samobójstw matek z dziećmi (nie mówiąc o pokątnym piklowaniu dzieci) to efekt zażywania narkotyków (nawet alkoholu)? W moim odczuciu to efekt ogólnonarodowej społeczno-ekonomicznej padaki i tylko dobry duchowny/szaman (można też użyć określenia: psycho-autorytet) mógłby pomóc - niestety nie udało się przeniesć Watykanu do Krakowa. Kultury nam brak, nie tylko w relacjach z innymi oraz w nieograniczonej konsumpcji - w tym świetle nie ma się co spodziewac jakiejkolwiek poprawy życia w Polsce. Obluda i mamienie ludzi - alkohol niszczy układ nerwowy (neurotoksyna) - THC wpływac może tylko na wzmożenie reakcji (również nieadekwatych acz nie tylko - to neurostymulant).
jaano / 2007-08-07 12:15
tez mi sie wydaje ze gdyby byla akcyza na rozne srodki to bylyby legalne!! ale panstwo nic na nich nie ma wiec trrzeba je scigac.... pomijam kwestie wplywu na organizm - na osiedlu gdzie kiedys mieszkalem nieraz widzialem zdegenerowane cale rodziny, ktore codzien byly na alkoholowej "bani" (lacznie z dziecmi, które juz tak od 6-7roku braly wszystko lacznie z butaprenem, bo bida az piszczalo ale co dziwne tylko jeden nie zyje bo dostal raka lub bialaczke po 20tu latach brania)
daro s / 80.55.7.* / 2007-08-07 09:21
O czym Wy piszecie??? Albo jestcoś dobre, albo złe i tymi kategoriami się kierujcie. Historia zna wiele teorii. Ludobjstwo też miało teretyczne wytłumaczenie. Tylko czy ktoś by chciał się postawić jako ofiara. Zaden zysk dla państwa legaizującego narkotyki, które daje dostęp do tragedii ludzkiej. Trochę zdrowego rozsądku!
lućka / 213.17.216.* / 2007-08-07 07:13
Popieram 100% ;-)
TaS / 2007-08-07 03:04 / Tysiącznik na forum
jesli obłoży sie ja akcyza i nie bede zmuszony do bycia BIERNYM palaczem jak to ma miejsce w holandi to mozecie sobie ja zalegalizowac :)
tortugas / 83.16.25.* / 2007-08-06 22:51
Ludzie, o czym Wy w ogóle tu rozmawiacie? Zastanowił się ktoś z Was, tak zachwalających trawę, że tak na prawdę to szkodliwość używki nie zależy od tego co, a ile i kto ją bierze? Ogólna dezaprobata dla narkotyków faktycznie powinna dotyczyć także alkoholu i papierosów, ale nie można pisać, że skoro one są legalne, to i ganja powinna być!!!! Bzdura!!!! W którymś z komentarzy wspomniano o młodych "bohaterach" robiących wszystko co zabronione, aby tylko zabłysnąć w towarzystwie. Tak na prawdę to nie my, ludzie dorośli, dojrzalsi (choć nie zawsze) jesteśmy w niebezpieczeństwie, ale oni. Zaczynając od słabego napoju z ganją, szukają coraz to nowych wrażeń i zrobią wszystko, żeby dokonać czegoś, w ich pojęciu, niesamowitego. A potem to przestaje starczać, sięgają po coraz mocniejsze używki, chcą mieć odlot... I kończą w monarze czy na oddziale psychiatrycznym. Oczywiście są i tacy, którzy kończą z tym na czas, bądź w ogóle ich do tego nie ciągnie, ale jest ich na prawdę niewiele. Akceptacja dla narkotyków osób dorosłych wcale ich od tego nie odciągnie, wręcz przeciwnie, zechcą być tacy "fajni" jak "starszacy" i zrobią wiele aby tylko spróbować. Nie rozumiem ludzi, którzy akceptują coś od czego może ich dziecko zacząć swoją "przygodę" z narkotykami, a co może skończyć się dla niego nawet śmiercią. Przecież dziecko to największy skarb! A zawsze niemalże robi to, co widzi, że robią rodzice. Czy warto więc pokazywać wchodzącym zapewne na ta stronę ciekawym wszystkiego nastolatkom, że kilka lat starsze od nich osoby akceptują narkotyki, co więcej, uważają, że należy je uznać za legalne? Co wtedy zrodzi się w ich młodych umysłach? Chcecie uczyć ich braku szacunku do życia i zdrowia? I proszę, nie porównujcie narkotyków do alkoholu czy papierosów, że tamto legalne, to i to powinno być. To świadczy jedynie o waszej głupocie, niedojrzałości i absurdalnym toku myślenia. Taki artykuł nie powinien spotkać się z niczym innym, jak TYLKO z oburzeniem na producenta, który taki napój wprowadza na polski rynek, a nie z pytaniami typu: "gdzie to kupić?", które moim zdaniem świadczą o chęci popisania się, a nie o myśleniu (jakie powinno cechować osoby nie konserwatywne, nie nudne, ale mądre).
Pozdrawiam.
piotr1234 / 81.210.89.* / 2007-08-07 10:56
Bredzisz !!!
Bardziej szkodliwe od palenia trawki jest naduzywanie alkoholu i palenie papierosów !!!
Trawka to relaks i powinna być dozwolona
To państwo nas zabija i otumania dając nam alkohol i papierosy zarabiając na akcyzie krocie w majestacie chorego prawa.
tajmahal / 83.31.171.* / 2007-08-07 08:08
zupełnie nie rozumiesz tez wypowiedzianych przez gościa powyżej - dzieciom NIE a dorosły niech ma wybór
wojtek:P / 195.206.113.* / 2007-08-08 00:30
że dzieciom NIE, ale to chyba wiadomo, wtedy oczywiście odpowiedzialność spoczywa na opiekunahc
ŁowcaGwiazD / 153.19.178.* / 2007-08-07 13:05
czy 18-letnia osoba jest dorosła czy tylko otrzymała dowód osobisty?
toja@ / 83.26.106.* / 2007-08-06 21:45
Czy jeszcze uda mi sie kupić taką herbatkę? Super zachęcająca reklama - już widze te tłumy wykupujące herbatke z kwiatem konopnym.
DArec / 83.3.21.* / 2007-08-07 08:37
a gdzie ty tam widzisz kwiaty?
nie pal tyle-pij herbatke ;)
cheapczad / 2007-08-06 21:23 / portfel / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
a oto jej sklad: woda, syrop z kwiatu konopii (5%), cukier, sok cytrynowy, ekstrakt z czarnej herbaty (0,14%), przeciwutleniacze: kwas askorbinowy, aromat, ekstrakt z kwiatu konopii (0,0015%).
DOZ / 2007-08-06 20:57 / Ciemno widzę
Ale dyskusja, że też mnie tu wcześniej nie było:)
A co do tekstu, to jest on przykładem bardzo często spotykanej, intelektualnej drogi na skróty: po co się zastanawiać, po co samemu myśleć, co jest dobre, a co złe, co jest prawdą, a co fałszem, skoro inni już za nas zadecydowali. Szkoda tylko, że osoby "myślące" w ten sposób, publikują swoje teksty w mediach i próbują zarazić "swoimi" poglądami czytelników. Chyba, że to właśnie o to chodzi, żeby ludzie porzucili zgubny nałóg, jakim jest samodzielne myślenie, sporo by to, coponiektórym ułatwiło...
Ale skoro już żyjemy w takich smutnych czasach, to cóż - nie pozostaje nam nic innego jak się dostosować.
Ci, którzy w życiu by nie zrobili nic nielegalnego, a wóda im już obrzydła, mogą odwiedzić najbliższą aptekę. Jest tam do nabycia specyfik o nazwie Tussidex (ew. Tussal). Opakowanie kosztuje ok. 5,- zł.
(Ewentualnych oburzonych od razu uspokajam: środek jest w 100% legalny, sprzedaje się go bez recepty.)
Trzeba zażyć 2,5 mg na każdy kilogram ciała. Odlot jest po tym taki, że joint przy tym to małe piwko. Muzyka brzmi po prostu bosko! A co najważniesze, jest to odlot całkowicie zgodny z prawem!
I cóż na to miłośnicy litery? W tym wypadku wszystko gra, prawda?
I cóż Pani na to, Pani Inkwizytorko Katarzyno? Może by tak w wolnej chwili napiętnować producenta, wymienić go z nazwiska, podać na policję? Będzie z tego jaka sensacja, czy nie da rady?
ps. ew. zainteresowanym specyfikiem radzę najpierw wygooglać "DXM"
Ya!neck / 85.89.162.* / 2007-08-08 16:37
W "ramce eksperta" pod powyższym arykułem napisano: "W przypadku przerwania regularnego spożywania marihuany, można spodziewać się zespołu abstynencyjnego: bezsenności, depresji, zaburzonego odczuwania, bólu głowy". Żaden z wymienionych symptomów nie wystąpił u mnie (nie znam nikogo od kogo mógłbym kupić zioło, więc nie palę) gdyż jest to zależne bardziej od warunków społeczno-psychologicznych w jakich znajduje się nagły abstynent. Podczas dwuletniego pobytu w Holandii jarałem ile tylko mogłem (w szczególności "na zapas" przed powrotem). Teraz jestem zbyt zrelaksowany i zbyt zahjęty by nie sypiać dobrze i mieć depresję (syt. na rynku pracy przed moim wyjazdem "spędzała mi sen z powiek"). Bóle głowy miewałem często jak byłem "młodzież" (wtedy nie paliłem nawet papierosów) a o poziomie fachowości autorów tego artykułu świadczy stwierdzenie: "zaburzenego odczuwania" (buhahaha!!!) - mnie "k***:ca serca" łapie jak widzę, że "napoje wyskokowe" stały się w tym kraju artykułem pierwszej potrzeby - by to stwierdzić wystarczy sobie przystanąć na chwilę przy kasie pierwszego lepszego sklepu posiadającego zezw. na sprzedaz alkoholu. Piją niemal wszyscy; większość się upija (stosunkowo często).
Wigash / 2007-08-06 23:02
artykuł o tussidexsie sie nie przyjmie, kto to w ogóle zapamięta i z tusipectem się kojarzy. 2 komenty pod artykułem to max.
klajdus / 83.26.103.* / 2007-08-06 20:45
Lepszej reklamy nie potrzeba.
obiektywny / 83.22.151.* / 2007-08-06 20:25
Wstyd Pani Ogórek !
Artykułu z większą dozą stronniczości dawno nie czytałem.
Większym szokiem jest dla mnie jednak to, że został on opublikowany w tak poważnym portalu jakim do tej pory był dla mnie money.pl...
Naprawdę nie mogę wyjść ze zdumienia !
A tak na marginesie - pija Pani wino od czasu do czasu ?
Przypuszczam, że tak, przecież teraz to takie modne...
Nazwała by się Pani alkoholiczką ?
Bo mnie mimo, że czasami zapale jointa tak skrajnie niedoinformowani ludzie jak Pani nazywają narkomanem
Kocham ten kraj ale czasami ręce mi opadają...
pimpelowski / 194.105.133.* / 2007-08-06 20:15
w koncu daza do czegos normalnego... jeszcze troche i bedzie legal :D

Najnowsze wpisy