w/w sytuacja tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że bieżący kryzys się nie skończy, ponieważ:

1. dziś dla bankierów liczy się "zwrot kapitału" a nie "zwrot z kapitału"
2. dziś dla bankierów i podległych im skorumpowanych polityków liczy się "prywatyzacja zysków i nacjonalizacja strat"

albo ludzie rozwalą obecny system utworzony przez banksterów (bank gangsterów - bankierów i polityków) i wszystko się zaorze i zasieje na nowo albo bankierzy i politycy wykreują w niedługim czasie nowych Hitlerów po jednej stronie i Stalinów po drugiej stronie i za pomocą bomb atomowych zaczną wszystko od nowa.

pozdrawiam
lukasz.duran@gmail.com