renlis
/ 31.61.129.* / 2015-06-06 16:26
zostałam zmanipulowana, a następnie oszukana przez Home Brokera, próbowałam zareklamować wadliwa prawnie umowę przedwstępną ( której np. nie podpisał mój mąż, a tak się umawialiśmy, w dniu podpisania, okazało się, że na lokalu są zajęcia komornicze) tej umowy nie podpisał mój maż ( mamy wspólnotę!) ...wiec uważałam ją za nieważną, zresztą agentka sama mówiła, ze umowa jest nieważna bez podpisu męża..tego samego dnia jeszcze zadzwoniłam i powiedziałam, ze wycofujemy się i mąż nie podpisze..po miesięcy przyszła faktura..naliczona oporowo z prowizją mega..zareklamowałam ją odrzucili..napisałam kolejne pismo już przez prawnika nikt na nie nie odpowiedział, tylko były ciągłe telefony i straszenie windykacja elektroniczną, prawnik uspokajał, ze musi być wyrok sądu, a do sadu pójdziemy i opowiemy, jak było..tylko , że zaproszenia na rozprawę nigdy nie dostałam, za to konto zajęli ot tak! sprawa jest gruba, teraz pisze w telegraficznym skrócie, szukam ludzi wykorzystanych przez HB i dziennikarza , który to wszystko opisze...z kolosem nie wygra się pojedynkę, ale razem , mamy jakąś szansę...czuje się jak Józef K. w starciu z naszym systemem prawnym, juz po raz trzeci w swoim życiu, zawsze odpuszczała..ale teraz nie poddam się, szukam ludzi: prawników, dziennikarzy, oszukanych, i tych którym w porę udało się wycofać, pracowników byłych znających system od środka...zgłoście się proszę..rlisiecka@gazeta.pl dziś doszłam do muru, ale zamierzam go przebić..ale samej ..nie mam wątpliwości, nie starczy mi życia