Home Broker - warto?

becia77 / 2011-05-27 13:44
witajcie,
zastanawiamy się z mężem nad kupnem mieszkania, myślicie że usługi Home Brokera warte są swojej ceny? jakie są wasze opinie na temat tej firmy?
Wyświetlaj:
know227 / 178.37.175.* / 2013-08-05 17:52
Home Broker zawiera umowy ze Sprzedającymi z klauzulą wyłączności blokując w ten sposób sprzedaż przez innych pośredników lub klientom, których samemu się znalazło. Ich biznes oparty jest na naiwności klientów, którzy nie znając prawa ulegną ich presji i zapłacą nienależną prowizję (patrz: klauzule abuzywne w umowach pośrednictwa). Od strony prawnej działalność jest legalna lecz ma niewiele wspólnego z pośrednictwem kupna/sprzedaży nieruchomości. Podobnie działa Taxe Care, które w zamian za możliwość ubiegania się o bezzwrotną pożyczkę wymusza korzystanie z ich biur rachunkowych, które "rachunkowe" są tylko z nazwy. Wspólnym mianownikiem obydwu podmiotów jest ich główny akcjonariusz/współżałożyciel Leszek Czarniecki i jego filozofia uprawiania biznesu.
Nie twierdzę, że są oszustami lecz sprzedając nieruchomość klientów miałem tylko i wyłącznie z prywatnych biur pośrednictwa, które wg mojej opinii są dużo bardziej operatywne. Może jestem wyjątkiem (choć nie sądzę) ale firmy Home Broker nie polecam: wysokie prowizje, nieudokumentowane działanie, trudny kontakt w sytuacjach wątpliwych.
Karolinaaaaa / 91.226.7.* / 2013-10-13 12:25
Home Broker bazuje przede wszystkim na umowach otwartych, także nie blokuje sprzedających od sprzedaży nieruchomości w własnym zakresie.
Paoolkaa / 193.151.76.* / 2013-09-02 19:19
Home Broker SĄ NAJWIĘKSZYMI ZŁODZIEJAMI.Szukaliśmy z mężem mieszkania zaprosili nas na spotkanie oczywiście niby mieli mieć już oferty przygotowane niestety pani przy nas szukała mieszkań a w dodatku nic ciekawego nie miała do zaoferowania. Pan który podobno jest doradca finansowym miał nam pomóc a wyszło inaczej. Nie podpisujcie z nimi niczego bo oni nic nie robią na korzyść klienta tylko wszystko pod siebie. Facet miał tylko sprawdzić czy mamy zdolność kredytowa i zrobić symulacje jaka będziemy mieć ratę w jakim banku ponieważ my mieliśmy już swojego doradce nie z tej firmy który się nami zajmował ale chcieliśmy zobaczyć jak ofertę zaproponuje nam home broker.I na tym jego pomoc miała się zakończyć przynajmniej z naszej strony. Natomiast Pan z Home Brokera złożył do banków wnioski o przydzielenie kredytu po czym znaleźliśmy mieszkanie, podpisaliśmy umowę wstępna nasz doradca chce złożyć papiery w banku a wnioski sa odrzucone. Dlaczego? Bo Home Broker złożył pierwszy i teraz robi się problem.
Ja_Kielce / 178.42.188.* / 2013-07-24 11:55
NIE WARTO!!! Umówiłam się na spotkanie. Czekałam 10 minut na panią. Przy mnie szukała ofert (oferty nie były przygotowane). W efekcie po godzinie straconego czasu podpisaliśmy umowę i czekam na informacje - telefoniczne bądź mailowe. Cisza a dziś mija tydzień odkąd podpisałam umowę. Szkoda mojego czasu. Naprawdę! nie korzystajcie z ich usług.
Mieszkanie kupiłam bez ich pomocy - od właścicieli.
wdwdwd / 178.36.144.* / 2013-07-22 19:42
Oszuści!
Home Broker , Open Finance to jedna firma, NIE POLECAM!!!!
miszka / 178.36.144.* / 2013-07-22 19:48
Home Broker to oszuści!!!

Zawsze będą chcieli dać kredyt w najgorszym banku GETIN BANKu ( w którym mają największe prowizje)

wniosków do innych banków wam nie złożą, będą oszukiwać że nie macie zdolności kredytowej!

Nie idźcie do tych oszustów!
Karolinaaaaa / 91.226.7.* / 2013-10-13 12:28
To klient decyduje w jakim Banku zaciągnie kredyt. Doradca przedstawia wyłącznie propozycje, a ostatecznie klient decyduje do jakich banków doradca wysyła wnioski kredytowe i z oferty jakiego Banku skorzysta.
Alex2323 / 78.10.81.* / 2013-07-09 10:39
Nie polecam. Jakiś czas temu szukałam z chłopakiem mieszkania w Bielsku na wynajem. Zostało umówione spotkanie i kiedy pojawiliśmy się w HB okazało się ze tam o spotkaniu z nami nikt nic nie wie.. Czekaliśmy jakieś 15 minut, później podeszło do nas dwóch Panów (jeden od nieruchomości, drugi doradca finansowy-kompletnie nie potrzebny). Wcześniej znaleźliśmy ofertę, byliśmy zdecydowani i chcieliśmy tylko to konkretne mieszkanie obejrzeć - no i wtedy okazało się ze nie mogą znaleźć klucza od mieszkania ani dodzwonić się do właścicielki.. Wyszliśmy stamtąd wściekli. Zmarnowaliśmy tylko czas i pieniądze na dojazd.
Niby profesjonalni, a straszny bajzel maja. Najpierw pora spotkania, którą sobie wymyśliliśmy, potem kompletnie nie przygotowany, nie mający pojęcia o naszych oczekiwaniach pośrednik, mimo, ze wcześniej przy rozmowie telefonicznej Pani o nie pytała no i na końcu brak możliwości obejrzenia mieszkania. Dramat..
kiciura / 89.67.142.* / 2013-08-16 11:59
NIc dodac nic ujac. To samo w Wawie w Al. Jerozolimskich. Powiedzialabym ze stracony czas gdyby nie potraktowanie tego jako .....korepetycji na temat dzialania tego typu idiotow. Ale pewnie naiwnych znajduja skoro stac ich na biura w takich miejscach. No chyba ze to pralnia
greg606 / 83.6.100.* / 2013-07-08 13:50
Osobiście nie polecam home brokera... miałem z nimi do czynienia jakieś 4 miesiące temu, kiedy kupowałem mieszkanie. Bardzo naciskają, abyś podjął jak najszybciej decyzje, a później biorą ogromna prowizję. Oczywiście zrezygnowałem z ich usług, bo byłoby głupotą tyle płacić. Następnie udałem się do sadurskich i emmersona, mieli porównywalne oferty, jednak wybrałem emmersona i osobiście polecam - biuro nieruchomości emmerson
ściema / 91.237.136.* / 2013-11-01 09:08
Konkurencja nie śpi...polecam Emmerson??!!
Adores / 89.77.18.* / 2013-09-05 17:34
uwaga-emmerson też oszukuje-chcieli mi ode mnie prowizję na drugi dzień, a jak się okazało, że chcę podpisać umowę przez własnego notariusza a nie przez ich prawnika to nagle mieszkanie sprzedane-a właściciel mieszkania nawet nie złożył wniosków o odpowiednie zaświadczenia potrzebne do sprzedaży-wiem, bo to sprawdziłem-czyli mają lewe oferty a chcą kasę. Nie polecam, a nawet odradzam!
Inia / 46.170.48.* / 2013-07-07 15:53
Po przeczytaniu Waszych komentarzy stanowczo upewniam się w swoich obawach.. Ja umowilam się wstępnie na rozmowe, ponoc znaleźli dla mnie idealne oferty po podaniu moich wymagan. Gdy zadzwoniłam i poprosiłam o zmiane terminu, nalegali w sposób tak nachalny, ze glowa boli :) Ze skoro się spoznie 30minut to się nic nie stanie, nawet godzine! A jak inny termin to kiedy? Kiedy ma dzwonic żeby się upewnić.. Dzwonilo do mnie chyba z 3 konsultantow. Myśle, że rozwaliście moje wszelkie wahania.. Bo jednak ceny maja ciekawe, ale nie takim kosztem...
know227 / 178.37.175.* / 2013-08-05 17:55
Ceny sprzedaży ustala właściciel, a nie Home Broker! Oni ustalają tylko wysokość prowizji.
Aga3333 / 79.175.203.* / 2013-06-29 16:13
Witam, 6 godzin temu skorzystałam z usług HOME BROKER w Szczecinie. I jestem okropnie wściekła. Po pierwsze poganiano mnie abym podjęła decyzję o kupnie w ciągu godziny. Decyzję podjęłam i wtedy pani wyciągnęła asa z rękawa i do kwoty która została wcześniej z nią ustalona doliczyła kwotę swojej prowizji w wysokości 8 500 zł (3, 57% - nigdzie już nie biorą takiego procentu) podczas kiedy wcześniej nie mówiła mi o dodatkowych pieniądzach. Byłam na 100% przekonana, że kwota , którą mi wcześniej podała jest kwotą ostateczną. Kiedy jej o tym powiedziałam, odparła, że mnie o tym informowała. Czy uważacie państwo, że dwie osoby (ja i mój chłopak) nagle ogłuchły i nie zarejestrowały tak istotnej informacji o dodatkowych 8 500 zł??? Skandal i na dodatek oszustwo. Dodatkowo miałam przyjemność rozmawiać z kierowniczą pani pośredniczki (od której w pierwszej kolejności dowiedziałam się o konieczności zapłacenia dodatkowych pieniędzy), któa poinformowała mnie, że może udzielić mi odpowiedzi dotyczącej zaadoptowania ogródka - oczywiście odpowiedz była pozytywna. Wiedząc jednak ,że to nie pani pośrednik wydaje takie zewolenia lecz spółdzielnia upierałam się że sama spróbuję ustalić czy taka możliwość istnieje. Pani kierownik uznała to za zbyteczne. Uważam, że jest to całkowicie nieprofesjonalne, nie wspominając już o tym,że nie dała mi dojść do słowa, kiedy próbowałąm coś wytłumaczyć. Tak ich szkolą, żeby tylko klient nie mógł pomyśleć, zastanowić się???? Dla mnie ta firma to dolina!!! nigdy już nie skorzystam z ich usłóg i proszę mi wierzyć nie polecam, a miałam doczynienia z wieloma biurami pośrednictwa, to pierwszy raz mnie tak potraktowano, dlatego będę przestrzegać przed tym biurem na wszystkich forach dotyczących nieruchomości. DRAMAT!!!!!!!!!1
oszukany474 / 194.33.77.* / 2014-10-07 08:00
Dokładnie mam takie same odczucia jak tylko mogą a jeszcze widzą czyjąś nie wiedze to bez skrupułów bez litości puszczą cię bez majtek ja to właśnie teraz przechodze
MEGI585 / 83.10.67.* / 2013-11-20 18:07
żeby o prowizji nie usłyszeć i nie dopytać się jaka to kwota , to trzeba być kosmita.
edi446 / 91.237.136.* / 2013-11-01 09:16
o dodatkowych pienądzach?? każde biuro ma prowizje za swoją pracę... rozumiem, że Pani myślała, że kompleksowa obsługa ( aż po odbiór kluczy) przy zakupie mieszkania jest za free, bo Pani sama też pracuje za darmo??!!litości...
student 111 / 91.228.88.* / 2013-06-21 18:40
Najłatwiej jest osądzać. Sprawdźcie sami jak jest.
Nikt mnie nie zmuszał do zakupu, dostaliśmy oferty i nieruchomości i kredytu w jednym miejscu.To ja podejmę decyzję co do wyboru nieruchomości i kredytu. A tak się składa, że Home Broker nie mylić z innymi z nazwą w tytule Home posiada największą bazę ofert z rynku pierwotnego bez żadnych opłat. Więc o czym tu mówimy.
vit604 / 89.68.185.* / 2013-12-03 20:54
Ludzie, przecież to reklama !!!
artur 1111 / 91.228.88.* / 2013-06-24 15:48
Tak to jest z dużą firmą.
wersonik / 95.41.118.* / 2013-06-20 22:20
Ta firma powinna się nazywać HOME BLOKEN!! nie polecam -zmarnowany czas u dwóch "doradców" (jeden od kredytów drugi od nieruchomości)jeden sie jąkał a drugi udawał że to on mi znalazł oferte która mnie interesowała.Utrudniają obejrzenie mieszkania ponieważ najpierw trzeba obejrzeć prezentacje na temat firmy a potem jesli nie zgadzasz sie na ich warunki i umowę kupna to możesz sie pożegnać z ofertą tegoż mieszkania.
bartek1976 / 31.0.94.* / 2013-06-06 01:30
dodam swoje 5 groszy. Otóż jakiś rok temu HB proponowało mi zakup inwestycji w aparthotele. Zamierzałem kilka kupić bo oferta na pierwszy rzut oka była interesująca. Chciałbym nadmienić, iż pewną wiedzę z rynku posiadam gdyż na codzień obracam nieruchomościami.
Otóż wciskali mi apartamenty w budowie za wysoką cenę i jeszcze za kredyt bo stopa zwrotu z inwestycji wyższa. Oczywiście lubię jak moją nieruchomość kupioną na kredyt spłaca ktoś inny ale przy moim wysokim wkładzie własnym na poziomie 30% czy nawet 50% i tak chcieli zabezpieczeń! Już wtedy zapaliła mi się żółta lampka, skoro gwarantują zysk z wynajmu moich apartamentów na poziomie wyższym niż koszty kredytu to po co im dodatkowe zabezpieczenia? Czyżby te gwarancje zysku nie miały pokrycia? Aby uzyskać odpowiedź na nurtujące mnie pytania zażądałem dokumentów dewelopera i operatora oraz wzór aktu notarialnego. I to co tam wyczytałem to prawie spadłem z fotela.
Otóż:
1. hipoteka na gruncie na którym była budowana inwestycja obciążona była kredytami w wielu bankach na kwotę przewyższającą wartość inwestycji!
2. deweloper to spółka pana X (mającego zaledwie 30 lat z kapitałem założycielskim 50 tys zł)
3. operator który gwarantował mi te "papierowe zyski" to również spółka tego samego pana X z kapitałem 5 000zł!!!!
4. kupując apartament w umowie i akcie notarialnym było zastrzeżenie, że strony zgadzają się iż inwestycja nie jest objęta ochroną wynikającą z ustawy chroniącej klientów przed nieuczciwymi deweloperami
5. z umowy z operatorem jasno wynikało, że jestem właścicielem apartamentu ale kompletnie nie mam wpływu na nic (on za mnie decyduje w każdej kwestii) a gdybym odważył się wypowiedzieć umowę to mam zapłacić jemu karę w wysokości wyższej od WARTOŚCI TEGO APARTAMENTU!!!
6. po wysłaniu HB maila z moimi zastrzeżeniami i pytaniami wszelki kontakt ze strony HB został zerwany (żadnego przepraszam, żadnych wyjaśnień, tylko czarna dziura).
7. Niestety w księdze wieczystej dostrzegłem iż HB sprzedał kilkadziesiąt takich apartamentów swoim klientom i mam tylko cichą nadzieję że nie na kredyt.

Ponadto ostatnio brałem udział w licytacji komorniczej u pewnego pana który w 2010 roku kupił mieszkanie na kredyt i:
1. mieszkanie i kredyt załatwiał mu HB
2. kredyt udzielił mu Getin NobleBank bo podobna w żadnym innym nie miał odpowiedniej zdolności (a zarabiał wtedy 10 tys miesięcznie)
3. z kredytu 350 tys. po dodaniu kosztów bankowych egzekucyjnych, kar i wyższych odsetek ma do spłaty temu bankowi ponad 600tys + koszta komornicze 87tys. Oczywistym jest że ten pan już z tego długu nie wyjdzie do końca życia
4. prowizję za zniszczenie życia wziął: HB 2 razy: 1sza prowizja za pośrednictwo przy znalezieniu mieszkania, 2ga za pośrednictwo przy "znalezieniu" najlepszego kredytu na rynku we wspaniałym Getin NobleBanku.

I jeszcze z innej bajki, mojej matce która ukończyła niedawno 65 lat Getin sprzedał produkt ubezpieczeniowy na 10 lat twierdząc że to lokata bankowa. Niestety moja matka przechodząc obok tego banku uwierzyła reklamie 8% na lokacie bankowej. Zatem ja mam zdanie wyrobione do końca mojego życia o całej grupie p. Czarneckiego i ku przestrodze wszystkim moim znajomym i rodzinie przytaczam różne ciekawostki z życia całej tej wspaniałej grupy finansowej.
Karolinaaaaa / 91.226.7.* / 2013-10-13 12:22
Przecież doradztwo finansowe jest całkowicie bezpłatne. Co do kredytu w GNB to klient wybiera ofertę Banku z którego chce skorzystać. Normalna sytuacja,że zaciągając kredyt hipoteczny na 30 lat tak naprawdę spłacamy jeszcze raz tyle.Kolejna kwestia jeżeli mama czuje się oszukana to jako syn powinieneś ją uświadomić, iż od każdej umowy przysługuje jej odstąpienie tym bardziej, jeżeli czuje się oszukana.
se7enty / 2013-07-17 10:14
Mnie i moją Żonę również próbowali wrobić w te nieruchomości nad Bałtykiem.
Generalnie liczy się jedno:
Wyj**ać klienta na kasę, a reszta... jakoś będzie.

ODRADZAM HOME BROKER!

Jedyne co jest u nich profesjonalne, to marketing, który robi ludziom z głowy papkę!
Justyna7777 / 31.183.119.* / 2013-07-04 20:59
Skoro tak dobrze zna Pan rynek nieruchomosci, to moze Pan cos doradzi???? Poszukuje i mieszkanie i kredytu, dzisiaj bylam w HB na rozmowie...
maja542 / 109.231.7.* / 2013-07-05 10:42
Ja bym się jeszcze przeszła na Lewandów 43, jutro -6 lipca jest dzień otwarty i można sporo informacji uzyskać i skorzystać z pomocy fachowców.
karla0003 / 164.126.187.* / 2013-06-05 14:14
ja też już w jakimś wątku stanowczo odradzałam i wkleiłam moją historię :

Kupiliśmy mieszkanie w Warszawie. Nie będę opisywać wszystkich formalności z tym związanych, tylko o doradcy finansowym, do którego skierowano nas z polecenia- to uśpiło naszą czujność, a nie powinno. Mowa o firmie która ma z angielskiego dom w nazwie ... broker. Placówka na Ursynowie.
Pani Agnieszka S.(A)- nie zmieniam imienia- celowo.

Formalności dobiegły końca i podpisaliśmy umowę kredytową, bo byliśmy trochę podparci do ściany z nadzieją na szybki refinans. Jeszcze jakiś czas po podpisaniu, Pani Agnieszka była w porządku, następnie uzyskała uprawnienia do wypłaty wynagrodzenia za nasz podpisany kredyt i zaczęło się.

Nie odbieranie telefonów. Odbierała dopiero z obcego numeru, a nóż nowy klient, kredycik, kto wie. Nie odpisywała na maile.

Świadome wprowadzanie klienta w błąd. Developer zakończył kolejny etap i chce otrzymać pieniądze. Brak kontaktu z doradcą w końcu udaje się i oburzona stwierdza, że to leży po stronie klienta -dbanie, aby transza dla developera została uruchomiona.
Zakłopotany mąż (M) biegnie do banku bo czasu mało i czego się dowiaduje? Że na wniosku jest miejsce na podpis doradcy, więc on nie może złożyć dyspozycji. Z powrotem ze wszystkimi dokumentami do Pani Agnieszki ( wszystko to w czasie pracy ponieważ godziny kolidują niestety, a ja w zaawansowanej ciąży często słabłam, więc nie było mowy o samotnym przemierzaniu Warszawy ).

Dokumenty złożone- Pani Agnieszka poprosiła aby zostawić recepcjonistce, ponieważ nie może osobiście odebrać. I tutaj zaczyna się cyrk. Niestety nasza wielka wina- nie wpadliśmy na to, żeby wziąć potwierdzenie złożenia dokumentów. Osoba z polecenia, jeszcze wtedy mimo wszystko myśleliśmy, że ona się jakoś weźmie w garść ...dużo pracy itp.

Niestety. 3 miesiące później dostajemy pismo z pogróżkami od developera, że 2 transze się opóźniły i naliczą nam odsetki. W stresie i zszokowani telefon jeden, drugi, trzeci inny numer-
(A): Gdzieś musiały mi zginąć dokumenty proszę o ponowne dostarczenie, szybko ( wtf?!) mąż jedzie w godzinach pracy na złamanie karku- ok poszło, załatwione.

To jeszcze nic. Wniosek do banku o zmianę formy kredytu potrzebny do refinansowania musi być złożony przez nią. Szlag jeden. Ok- podpisany oddany. Czekamy 1 miesiąc telefony, nie ma odpowiedzi od analityka. 2 miesiąc analityk chce się jeszcze wstrzymać. 3 miesiąc- analityk jeszcze nie zadecydował. Kurde niemożliwe - dzwonimy do banku po czym mailowo dostajemy odpowiedź, że wniosek nie został złożony. Myślałam, że pojadę i ją rozszarpię- naprawdę kiepsko staliśmy z kasą rodzina nam się powiększyła, nie było przyjemnie. Nie wiedziałam, że ktoś może być tak podły i utrudniać nam wszystko na każdym kroku.

W skrócie na koniec.
Odsetek developer naliczył nam 2,5 tysiąca bo ubłaganiu 1 tys... ale dla nas było to bardzo dużo.
Ona dalej pracuje, nie wyciągnięto żadnych konsekwencji mimo skarg, pisma od prawnika i interwencji u kierownika finasowego, który też nas olał. Do dzisiaj ( a mija już 1,5 roku) bujamy się z tym wszystkim.

także jak chcesz się wrobić na całego idz do home brokera na al. ken do p. Agnieszki - masakra!!!
młody 73 / 213.158.216.* / 2013-06-01 19:04
Odradzam. W zeszłym roku starałem się o kupno mieszkania przez Home Broker w Bielsku-B. Niestety nie doszło do tranzakcji poniewasz nie puściła mnie zdolność kredytowa. Podpisalem przedwczesną umowe która miała mnie do niczego nie zobowiazywać jeżeli nie dojdzie do tranzakcji i niedoszło .tak mnie zapewniał pani Joanna.Nie kupiłem żadnego mieszkania ale do dzisiaj żadają zapłaty 1501,52 zł. za pośrednictwo.UWAGA ODRADZAM ...
Kacha1821 / 195.95.144.* / 2014-05-28 17:32
Człowieku... widząc Twoją ortografię, stwierdzam, iż z czytaniem masz niewiele wspólnego. Jak można podpisać umowę przedwstępną, złożyć wnioski kredytowe, nie mając pewności czy takową się posiada??
Karolinaaaaa / 91.226.7.* / 2013-10-13 12:33
Wystarczyło przeczytać to co się podpisuje. Na spotkaniu na pewno mówiono o prowizji w sytuacji kredytowania. Logiczne, że umowa przedwstępna wiąże się z zadatkiem oraz z 1/2 prowizji za doradztwo nieruchomościowe. W momencie kiedy klient ma niepewną sytuację finansową proponuje decyzję kredytową na oświadczenie w tej sytuacji klient nie ponosi żadnych kosztów.
jaaaaaaaaaaaaaaa / 31.174.93.* / 2013-05-14 18:40
Stanowczo odradzam ! Mimo przeczytanych tu opini zdecydowałam sie pojechać na umówioną w HB wizytą i niestety strata czasu i paliwa.. Sprawa wyglądała następująco: ok. tygodnia temu zamieścilam na kilku portalach ogłoszenie że pilnie poszukuję dwupokojwego mieszkania za X kwotę gotówką i wymieniłam interesujące mnie lokalizacje. Około dwóch dni później zadzwoniła do mnie miła pani z HB spisując jeszcze raz dokładnie moje oczekiwania po czym zaproponowała termin spotkania w celu przedstawienia mi pasujących do opisu ofert bo ponoć mają takie. No nic, zgodziłam się może wpadnie coś ciekawego... Jeszcze wczoraj wieczorem zadzwoniła przypomnieć i potwierdzić moją obecność na jutrzejszym(dzisiejszym)spotkaniu. Biorę synka, męża i jadę. Byłam punktualnie co do minuty, natomiast kazano mi czekać ponieważ kobieta, która miała na mnie czekać ma inne zajęcia. Ok- siedzimy 10 minut z małym na kanapie- zaczyna marudzić-wychodzimy stoimy pod wejściem następne 10 minut, wchodzimy spowrotem... Chyba widząc moje zażenowanie podchodzi do nas w końcu jakiś facet i zaprasza do stolika. I tu zamiast miłej kobiety ze stertą ofert znów pytania czego potrzebuję bo on niewie a tamta koleżanka jest zajęta. No nic mówię od nowa. Zerka w komputer i mówi o, żeby tak jeszcze dołożyc 20 tysięcy (?!)do tej kwoty to on może by coś tam gdzieś tam miał, ale też nie tam gdzie bym chciała. Na spotkanie trwające 5 minut czekałam pół godziny dowiedziałam się że on niema dla mnie żadnej oferty chyba że jeszcze wezmę (ciekawe skąd) 20 koła . NIE MOGLI MI POWIEDZIEĆ PRZEZ TELEFON ŻE NIE MAJĄ DLA MNIE OFERT? PO CO JECHAŁAM PÓŁ MIASTA? najbardziej irytuje mnie fakt że sami do mnie zadzwonili wciskając kit, ponadto połowę z 5ciu minut które tam spędziłam facet gadał o swojej siostrzenicy wypytując o mojego synka banda niekompetentnych debili tragedia
Kamigo / 212.51.193.* / 2013-05-29 11:48
U mnie podobnie. Dramat. Byłam zainteresowana kupnem konkretnego mieszkania. Przyjechaliśmy na miejsce i okazało się, że musimy czekać 15 min., to pierwszy manipulacyjny chwyt, który miał mi dać do zrozumienia, że jestem tylko ludzkim pyłem w wielkiej, poważnej machinie. Potem zaprosiło nas dwóch konsultantów, z czego jeden miał w pierwszej kolejności sprzedać kredyt, którym absolutnie nie byłam zainteresowana. Potem chciano nam puścić prezentacje o firmie, której również nie chciałam oglądać i odmówiłam. prezentacja była chyba tylko po to, aby pani konsultantka miała czas przygotować się do tego spotkania, bo absolutnie nie była w temacie. Najgorsze okazało się, ze mieszkanie, które nas interesowało zostało już sprzedane, tylko nikt nas o tym nie poinformował, a zaznaczał, ze tylko to nas interesuje. Pani uznała, że może weźmiemy inne i za naszymi plecami postanowiła, ze może się pofatygujemy. Sztucznie budują poczucie profesjonalizmu, najwyższa marża o której słyszałam, robią po łebkach i udają biznesmenów. Żałosne, nie polecam.
kubsonik / 195.243.208.* / 2013-05-02 11:33
Oby jak najdalej od HB. Z opinii, które czytam wnioskuję, że to zoszuści i szarlatani!
Laura9 / 217.76.123.* / 2013-04-16 23:46
Niestety ja mam podobne doświadczenia z tą agencją (Łódź, Piotrkowska 87). Udają, że słuchają, notują wymagania co do mieszkania, a potem i tak pokazują mieszkania, które nie spełniają tych oczekiwań. Najśmieszniejsze było to, że sami pokazali mi tylko 2 oferty, a pokazanie trzeciej to niemal na nich wymusiłam. Oczywiście ta trzecia była o 80 tys. wyższa od ceny jaką wskazałam jako docelową, jak widać dla nich nie jest to problem. Stąd napisałam, że oni tylko udają, że słuchają jakiego klient mieszkania poszukuje. Wkurzyło mnie też to, że w necie była interesująca mnie oferta, która okazała się nieaktualna (i to podobno od miesiąca i są zaskoczeni,że nadal wisi!!), ale od razu Pan zaznaczył, że mają wiele podobnych ofert i żebyś przyszła na spotkanie. Straciłam niecałą godzinę na gadaniu o mieszkaniach, które mnie nie interesowały, kilkakrotnie przypominałam wcześniej określony przeze mnie pułap cenowy, żeby Pan w końcu pokazał mi mieszkanie z tego zakresu cenowego, ale Pan ignorował to i próbował przekonać, że po co mi tańsze, skoro jest zapewne gorsze! Ponieważ pokazał tylko 3 oferty stwierdziłam, że w takim razie "Nie macie Państwo więcej dla mnie ofert?" Pan odparł mamy oferty w przeciwnym razie konsultant nie umówiłby Pani na spotkanie. Odpowiedź ta nie została niestety poparta okazaniem nowych ofert, więc uznałam, że czas zakończyć spotkanie, wzięłam wizytówki od obu "konsultantów" (a tak bo przygotowali od razu dla mnie doradcę kredytowego, ale Pani tylko oglądała ze mną mieszkania ... co mi nie przeszkadzało bo ja potrafię sama znaleźć bank, a o konsultanta kredytowego nie prosiłam! Wizytówki mi się przydadzą, żeby omijać te osoby w przyszłości...ODRADZAM PS. prawdziwy doradca od nieruchomości powinien byc uczciwy, czy oni myślą, że my nie przeglądy ofert przed spotkaniem z nimi? Mniej więcej wiem jakie są ceny mieszkań aktualnie na rynku, a ten próbuje mi wcisnąć ohydne kawalerki z ceną o 30% wyższą od pułapu, który na wstępie rozmowy określiłam. A potem pokazuje mieszkanie z ceną o niemal 80tys wyższą od wskazanej przeze mnie. Poza tym jak się mówi, że kuchnia i łazienka mają być po remoncie lub po prostu w co najmniej dobrym stanie, to nie pokazuj mi łazienki z kafelkami z lat 60-tych czy 70-tych, ani kuchni z podłogą wyłożoną linoleum. To, że jestem kulturalna i miła podczas rozmowy nie oznacza, że łykam Twoje kłamstwa panie Adanie z HB
Zgredek501 / 79.186.95.* / 2013-04-24 11:39
Witam
Ja również nie polecam usług tej firmy. Byłam osobą która sprzedawała mieszkanie. Pracownik obsługujący rzeczywiście od razu znalazł kupca ale cena była wydaje mi się bardzo przystępna. Gdy doszło do podpisana umowy przestępnej to koniec zainteresowania. Żadnych konkretnych informacji co dalej robić ? Gdzie się udać ? Jakie papiery załatwić ? Sprzedaż trwała mieszkania przez prawie 3 mc. Zero pomocy brak kompetencji, zero wiadomości dotyczących dalszych działań osoby która chce sprzedać mieszkanie. Moja opinia jest negatywna klient pozostawiony jest sam sobie. Jedyne co to pracownik na koniec przywiózł protokół zdawczo odbiorczy spisał liczniki i to wszystko ? Nadmieniam że i tak ten protokół ani w gazowni ani w enea nie jest kwestionowany przy rozliczeniu się i przepisaniu umowy na nowego właściciela. Myślę, że pracownicy są nastawieni tylko na zawarcie transakcji bo mają płacone od tego prowizje. Muszą wyrobić plany jeśli nie to zostają wymienieni na nowych pracowników. Ale chyba nie na tym rzecz polega ?

Najnowsze wpisy