Laura9
/ 217.76.123.* / 2013-04-16 23:46
Niestety ja mam podobne doświadczenia z tą agencją (Łódź, Piotrkowska 87). Udają, że słuchają, notują wymagania co do mieszkania, a potem i tak pokazują mieszkania, które nie spełniają tych oczekiwań. Najśmieszniejsze było to, że sami pokazali mi tylko 2 oferty, a pokazanie trzeciej to niemal na nich wymusiłam. Oczywiście ta trzecia była o 80 tys. wyższa od ceny jaką wskazałam jako docelową, jak widać dla nich nie jest to problem. Stąd napisałam, że oni tylko udają, że słuchają jakiego klient mieszkania poszukuje. Wkurzyło mnie też to, że w necie była interesująca mnie oferta, która okazała się nieaktualna (i to podobno od miesiąca i są zaskoczeni,że nadal wisi!!), ale od razu Pan zaznaczył, że mają wiele podobnych ofert i żebyś przyszła na spotkanie. Straciłam niecałą godzinę na gadaniu o mieszkaniach, które mnie nie interesowały, kilkakrotnie przypominałam wcześniej określony przeze mnie pułap cenowy, żeby Pan w końcu pokazał mi mieszkanie z tego zakresu cenowego, ale Pan ignorował to i próbował przekonać, że po co mi tańsze, skoro jest zapewne gorsze! Ponieważ pokazał tylko 3 oferty stwierdziłam, że w takim razie "Nie macie Państwo więcej dla mnie ofert?" Pan odparł mamy oferty w przeciwnym razie konsultant nie umówiłby Pani na spotkanie. Odpowiedź ta nie została niestety poparta okazaniem nowych ofert, więc uznałam, że czas zakończyć spotkanie, wzięłam wizytówki od obu "konsultantów" (a tak bo przygotowali od razu dla mnie doradcę kredytowego, ale Pani tylko oglądała ze mną mieszkania ... co mi nie przeszkadzało bo ja potrafię sama znaleźć bank, a o konsultanta kredytowego nie prosiłam! Wizytówki mi się przydadzą, żeby omijać te osoby w przyszłości...ODRADZAM PS. prawdziwy doradca od nieruchomości powinien byc uczciwy, czy oni myślą, że my nie przeglądy ofert przed spotkaniem z nimi? Mniej więcej wiem jakie są ceny mieszkań aktualnie na rynku, a ten próbuje mi wcisnąć ohydne kawalerki z ceną o 30% wyższą od pułapu, który na wstępie rozmowy określiłam. A potem pokazuje mieszkanie z ceną o niemal 80tys wyższą od wskazanej przeze mnie. Poza tym jak się mówi, że kuchnia i łazienka mają być po remoncie lub po prostu w co najmniej dobrym stanie, to nie pokazuj mi łazienki z kafelkami z lat 60-tych czy 70-tych, ani kuchni z podłogą wyłożoną linoleum. To, że jestem kulturalna i miła podczas rozmowy nie oznacza, że łykam Twoje kłamstwa panie Adanie z HB