Honda nie WYCOFUJE samochodów, tylko wzywa na darmowe naprawy. Bezmyślny tłumacz przetłumaczył recall na "wycofanie", a nie zauważył że to słowo ma także wiele innych znaczeń, np.: "wezwać klientów do przyniesienia sprzętu do naprawy z powodu jakiegoś defektu fabrycznego".
Język polski jest trudny, ale nie aż tak. Czy autor pisząc że Honda wycofała już milion pojazdów, zastanowił się co z nimi zrobiła ? Wrzuciła do morza, czy może przetopiła ?