Samochody
osobowe na okres zimy powinny mieć założone opony zimowe.

Ja mam i co z tego? Mam przed domem (na drodze publicznej) ponad 15 cm warstwę lodu przysypaną śniegiem, której nikt nie zamierza ruszyć. We wtorek trzy i pół godziny buksowania, 25 minut jazdy, środa 25 minut jazdy, dzisiaj 40 minut buksowania, ZERO jazdy!!! (przesiadłam się do autobusu) a przede mną jeszcze wydobycie auta z kolein i zaprowadzenie go do garażu. Niech mi nikt nie mówi, że ktoś coś robi, tylko zima mu przeszkadza.

Wniosek taki , ze niepotrzebnie założyłaś opony zimowe ?
Często tak bywa , ze niektórzy kierowcy ruszając na śniegu wciskają pedał przyśpieszenia zbyt gwałtownie .Pod kołem wówczas tworzy się lód i wtedy są bezsilni.

Znowu zamarzło 11 osób 10 ciu już zamarzło. a zamarznie jeszcze więcej. Jak podaje portal WP na Białorusi było 30 st mrozu i zamarzła 1 osoba.Jak to możliwe mamy Unię Europosłow najwyższy wrost gospodarczy w.G Tuska Sikorski jedzie do Lukaszenki upominać się o prawa człowieka i Unia też poucza..Jak to jest że w tym demokratycznym państwie gdzie jest masa organizacji charytatywnych i idą na to niemałe pieniądze jest tyle trupów. Mamy Carytasy KK i inne organizacje państwo płaci składki zusowskie duchownym ,utrzymuje seminaria .itp instytucje.Noclegownie są ale to są w tej chwili przepełnione baraki. Wydajemy miliardy na niepotrzebne nam wojny a gdzie przyzwoite schroniska dla bezdomnych którzy zostali wyeksmitowani ze swoich mieszkań bo stracili pracę.Niestety Polska to dziwna Kraina i jeszcze dziwniejszy kraj.

Od mojej posesji do drogi miejskiej dzieli mnie zatoczka nieużywanego już przystanku MKS. Przejeżdżające pługi narzucają nań śnieg. Tej zatoczki już nikt nie rusza. Odśnieżamy sami i walimy tu tony piachu. Ale co z tego jak pod spodem nieusunięty lód. Jak się płynnie włączę do ruchu to pojadę. Jak się zatrzymam, to już nie ruszę. We wtorek rano przez TRZY I PÓŁ GODZINY (z przerwami na herbatę) buksowałam w miejscu. Wczoraj się jakoś udało, bo droga była pusta. Dzisiaj przepuściłam kierowcę z pierwszeństwem...i już pół godziny stoję nieruchomo w miejscu i ani wte ani wewte. Przez nasze prężne władze od jutra będę już jeździła autobusem. Całe szczęście, że mam nienormowany czas pracy...