Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Hossa Biedrzyckiego

Hossa Biedrzyckiego

czesio z wysp UK / 217.173.102.* / 2008-02-19 16:12
za P. Biedrzyckim:

"To dopiero początek prawdziwej HOSSY
(...)
Tak. Dokładnie. To dopiero początek prawdziwej HOSSY. Nie pomyliłem się. Dobrze czytasz. HOSSY. Za chwilę wytłumaczę Ci, co mam na myśli, ale najpierw cytując za Wikipedią:
HOSSA

Hossa (fr. hausse, pot. rynek byka) - termin giełdowy oznaczający długotrwały wzrost kursu giełdowego papierów wartościowych lub cen towarów notowanych na giełdzie.

Posiadając informacje, które Ci przedstawię możesz praktycznie już niedługo zacząć spokojną emeryturę. Przygotuj się, bo to coś naprawdę ważnego. Ja pisałem to wszystko z wypiekami na twarzy i nadal pozostaję pod wrażeniem wniosków do jakich doprowadziła mnie głęboka analiza obecnej sytuacji rynkowej.

Ale wracając do hossy. Jak wiesz zapewne z "Raportu Giełdowego 2008: Koniec pewnych zysków", w najbliższym czasie, jak i w dłuższym terminie na rynku akcji możemy być pewni jedynie ogromnej zmienności. Dowodem tego jest to, co miało miejsce zarówno w styczniu, jak i również teraz w lutym. Rynek spadał na łeb, na szyję, a teraz odrabia straty. Spada 7% w jednym tygodniu po to, aby wzrosnąć o 5% w następnym, a w ciągu kolejnego poruszać się w krótkoterminowym trendzie bocznym. Skąd więc przyszło mi do głowy, że to dopiero początek prawdziwej hossy, skoro wszyscy wokół mówią o rynku niedźwiedzia albo przynajmniej o dużym niezdecydowaniu graczy giełdowych.

Tak naprawdę, mam na myśli HOSSĘ na rynku zupełnie innych aktywów i temu właśnie tematowi poświęcam kolejny, gorący RAPORT INWESTYCYJNY 2008: Początek prawdziwej HOSSY. Potencjał wzrostowy rynków które prezentuje sięga od kilkuset do nawet tysiąca procent."

Najpierw soc tam o 'brzydkiej czarnej swiecy' a pozniej takie cos.
Ktos wie o co P. Biedrzyckiemu chodzi?
marl57 / 83.4.168.* / 2008-02-22 01:14
chodzi mu o wzrost liczby płatnych abonentów jego własnego serwisu. Czyli o kasę.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy