Kenobi
/ 2007-04-11 17:07
/
Uznany malkontent giełdowy
Siłą napędzającą hossę był konsument, z powodu wzrostu cen nieruchomości. Nabudowali domów, licząc na zyski i powstała bańka, którą rozładowywać bedą przez wiele miesięcy, a może i lat, ceny domów spadają, koszty kredytu wzrosły, ktoś się przeliczył sądząc, że zawsze ceny będą rosły, a oprocentowanie spadało. Pociągnięcie ostatnio kredytów z taniego jena pozwoliło na ostatni wyskok do góry, ale te kredyty kiedyś trzeba zwrócić, więc przyjdzie kolejna fala realizacji zysków, być może przy okazji wyników spółek.