się tak zastanawiam, jak możliwe jest analizowanie techniczne WIG20, przecież ten indeks to nie jedna akcja, składa się z 20 spółek i każda rządzi się swoimi prawami, infami, cenami surowców itp. dostrzeganie tu oporów i wsparć, formacji itp. skłania mnie do myślenia, że AT rzeczywiście jest do d... a jednak posługując się nią, parę spółek wyczaiłem, więcej niż niewyczaiłem, ale tak naprawdę wszystko jest w psychologii zaklęte, bo co to np. jest flaga po pionowym wzroście (sygnał, który rzekomo w 90% się sprawdza) - ano to że na poziomie zero jedni realizują zyski a inni wchodzą, w końcu podaż jest mała, bo ludziska wierzą w
akcje (obroty maleją), i są dalsze wzrosty
albo długa konsolidacja - oczekiwanie na jakieś info, spodziewane lub nie
spodek - poprawa sytuacji spółki lub ktoś wie więcej i skupuje,
akcje kupowane z coraz wyższych poziomów, przyłączają się kolejni gracze i w efekcie jest wystrzał, często wspomagany jakimś infem
dostrzeganie formacji tam, gdzie inni ich nie widzą, zwłaszcza w przypadku indeksów, oporów i wsparć, których można wyznaczyć mnóstwo, jest moim zdaniem kluczem do tego, że analitycy czesto sie mylą, wsparcia i opory pękają itd.