Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Idziesz kibicować? Weź zaświadczenie lekarskie - może być niezbędne

Idziesz kibicować? Weź zaświadczenie lekarskie - może być niezbędne

Wyświetlaj:
RRobin2012 / 84.159.213.* / 2012-06-08 10:40
Różne są szacunki, jedni twierdzą, że wszystkie inwestycje budowlane: drogi, autostrady, dworce, stadiony, wiadukty, obwodnice i tak dalej, kosztowały Polskę 130 miliardów złotych. Inne szacunki mówią nawet o 200 miliardach, z tym, że te szacunki odnoszą się do całości kosztów igrzysk: Euro 2012. Jaka by ta kwota ostatecznie nie była, bliżej 130, czy bliżej 200 miliardów, będzie kwotą monstrualną, a już dziś jest jasne, że wokół inwestycji, przede wszystkim związanych z branżą budowlaną, mamy przekręt tysiąclecia. Padają jak muchy główni wykonawcy, splajtowało około 100 podwykonawców, firm większych i mniejszych, drugie tyle walczy o życie. Za długo żyję w Polsce, żeby bez krztuszenia się śmiechem przyjmować takie interpretacje przyczyn bankructwa, jakimi karmi prostaczków Balcerowicz: „same sobie firmy są winne”. Nie przyjmuję również jeszcze zabawniejszych tłumaczeń o prawach rynku i ryzykach z tym związanych. Bez sprawdzania czegokolwiek i kogokolwiek można być pewnym, że chłopcy z dawnego KLD (Tusk, Bielecki) przy takiej kasie musieli mieć nie coś, ale sporo dla siebie. Ten pewnik nigdy nie zawodzi, dlatego od razu przyjąłem główną linię „śledztwa”, nie bawiąc się w weryfikację zdrowasiek Balcerowicza, ani baśni opowiadanych przez Edwarda II Tuska. Dwa słowa: „byłe KLD” i reszta jest dla mnie jasna, z poprawką, że już nie pierwszy milion, ale kolejne miliardy trzeba ukraść. Na słowo niewielu będzie mi wierzyć, dlatego dla wszystkich sprawdziłem tylko kilka okoliczności, które powinny zachęcać do zadawania pytań o całość, z detalami.


O tym, że w Polsce buduje się najdroższe autostrady i stadiony na świecie wiadomo od dawna. Pierwotny kosztorys stadionu narodowego to był miliard z haczykiem, w tej chwili ten koszt sięga 2 miliardów. Koszt jednego kilometra autostrady w Polsce nie jest wyższy niż w innych krajach, ale jest kosmosem cenowym. Średnio 1 km polskiej autostrady kosztuje 7,8 miliona dolarów. W Czechach autostrady budowano maksymalnie za 2 miliony, od niemieckich nasze autostrady są dwukrotnie droższe, choć w jakości trzykrotnie gorsze. W tym kontekście bajanie dyżurnych zmiataczy przekrętów pod dywan brzmią wyjątkowo zabawnie. Nie ma żadnych zaniżonych kosztów, jest dokładnie odwrotnie, koszty polskich inwestycji budowlanych sięgają sąsiednich galaktyk. Dzieje się to wszystko przy głodowych pensjach pracowniczych, w czasie kryzysu, kiedy spadają ceny materiałów i usług oraz przy zaniżonych normach wykonania, co widać po spękaniach dróg i zawalonych schodach razem z sufitem na stadionie narodowym. Gdzie w takim razie leży przyczyna bankructw i niespłaconych faktur?


Tam gdzie zawsze, w przekrętach byłych kolesiów z KLD i nowych kumpli tego złodziejskiego klanu. Bez większego trudu dotarłem do nazwisk firmujących dwa największe złodziejskie numery. Pierwszy nazywa się DSS, drugi PBG. Wystarczy wziąć po jednym nazwisku z każdej „firmy”, aby powiedzieć Balcerowiczowi nie co, tylko kto jest winny. Wystarczy podać klika nazwisk, aby powiedzieć Tuskowi, że wszelkie nieporadności i brak kompetencji, co w oficjalnej wersji ma być przyczyną bankructw, przypisuje swoim kolegom i znajomkom. Zacznę od PBG. Maciej Bednarkiewicz - Przewodniczący Rady Nadzorczej PBG SA, to pierwszy kolega Donalda Tuska, Krzysztofa Bieleckiego i pono powracającego do składu Grzegorza Schetyny. Kariera Macieja Bednarkiewicza jest przebogata: poseł na sejm, sędzia TK, szef Naczelnej Rady Adwokackiej, szef RN Banku Milenium, w końcu były CZŁONEK RADY PROGRAMOWEJ PLATFORMY OBYWATELSKIEJ. Wybitna postać, same najwyższe stanowiska, zaszczyty i niekwestionowany autorytet, odpowiadający za program polityczno-gospodarczy PO. Ta wybitna postać, nie była w stanie przekalkulować kosztów budowy stadionu i autostrady? Nic zatem dziwnego, że była członkiem rady programowej PO, która nie potrafi przekalkulować kosztów funkcjonowania przedszkola w Żyrardowie.


Za każdym razem, gdy pan Donald z kolegami będą mówić o nieudolności i braku wyobraźni głównego wykonawcy autostrad i stadionów, trzeba mu przypomnieć, że recenzuje wybitnego doradcę PO, który odpowiadał za program PO. Drugi przypadek, znacznie bardziej zabawny i bezczelny, to firma DSS, kamieniołomy z Wałbrzycha, które nigdy nie ułożyły nawet 1 metra chodnika, a którym powierzono budowę autostrady. DSS wybrano spośród 26 firm zgłoszonych do przetargu. W chwili gdy DSS zgłaszały się do przetargu miały wyrok sądowy i komornika bezskutecznie usiłującego ściągnąć 1,5 miliona długów. 9 lipca GDDKiA wybrała DSS, po tym jak się skompromitowała wyborem Covec. Skąd ten wybór? Nie tak dawno cała Polska miała okazję przez krótką chwilę usłyszeć, że doradcą rządu w kwestii wyboru głównego inwestora, był nie kto inny jak „piękny” Kazimierz Marcinkiewicz. Złe języki powiadały, że „piękny” Kazimierz wziął za tę fuchę około 60 tysięcy złotych. Na początku Marcinkiewicz zastosował zgrany numer, zapowiedział pozwy i stanow
hgfd / 178.42.113.* / 2012-06-08 09:57
dobrze że inteligentni ludzie omijają ten zwierzęcy folwark
ja123290 / 83.25.224.* / 2012-06-08 09:09
Można płacić tylko kartami zbliżeniowymi.
Tragedia !!!
wolnybyku / 80.50.131.* / 2012-06-08 08:49
Typowy Biznes made in Poland - dorobić się fortuny w parę dni a potem zwijamy namioty i choćby potop. Czy to przyjemne być traktowanym jak dojna krowa w elektryczno-pastuchowej zagrodzie?
herr flick / 193.200.47.* / 2012-06-08 08:43
No tak wszyscy chcą żebym się cieszył, żebym się zachwycał, a ja jakoś czując podskórny fałsz tego miziolenia białoczerwonego, tego sztucznego zachwytu, tego sterowanego odgórnie mózgonastawiania nie będę jak Witek Gombrowicz się zachwycał czymś, co nie zachwyca. Zachwyt piłką jest w takiej pięknej Argentynie codziennie i zawsze. Jest religią, a bogiem jest Diego Maradona. W Polsce zachwyt nad piłkarzami jest pompowany politycznie, bo jeśli im się uda to może publika przymknie oko na wszystkie żenujące przykłady polnische wirtschaft ekipy pałkarza Tuska. Pałkarza, a nie piłkarza, bo on pałuje, a nie gra w piłkę. Gdyby pałkarza pociągnąć do odpowiedzialności za wszystkie jego ewidentne przestępstwa to może Euro 2012 byłoby naturalniejsze i mniej sztuczne, a z powodu takich oszustów będzie czymś jak Olimpiada w Moskwie w której naród myślący pokaże Tuskowi Kozakiewicza gest. Czuję, że te mistrzostwa przejdą do historii jakimś zdarzeniem o którym będzie się pisać w książkach. Ta sztuczność musi spowodować jakiś gest rozpaczy, histerii i schizofrenii przebijający ten sztuczny białoczerwony balon nadmuchany przez media i platformersów. Sztuczność bowiem jest dla Polaków nie do wytrzymania. Była zawsze nieznośna, a teraz przebija te poprzednie, bo wmawia się publice, że jest wolny demokratyczny kraj, a tylko obywatele są jacyś niedopasowani i zrzędzący. Tymczasem to właśnie zrzędliwość i malkontenctwo jest w tym wypadku prawdziwe i naturalne, a zachwyty nad sztucznym sukcesem sztuczne. Nie dajmy sobie wmówić, że narzekanie jest jakimś złym stanem w człowieku, godnym potępienia, albowiem w czasach sztucznych i zakłamanych to zrzęda jest mędrcem, nawet jak go będą kamieniować i piętnować bezmózgowi wychwalacze swoich głupich rządzących. Zatem niech sobie Polacy grają bez kompleksów i zdobywają cel za celem i niech gryzą trawę, ale te Buraki platformerskie niech się nie ważą podczepiać pod sukces - jeśli będzie - bo spieprzyli wszystko, co mogli swoim dyletanctwem i prymitywnym chamstwem. Niech ich po mistrzostwach trafi jasny szlag. I niech im wyrosną wrzody na dupach, aby nie mogli siadać. Aby do końca świata haratali w gałę na tych swoich Orlikach.

NIC DODAĆ ,NIC UJĄĆ:)
totu / 178.36.141.* / 2012-06-08 22:52
oj pisuarowy buraku... smieszny jestes. spojrz lepiej na swojego prezia ktory nigdy sie pilka nie interesuje i nie interesowal a tu nagle przed TV widac go w szaliku hehe. to tak jakby zabie kopyta przyczepic
pr rp / 199.67.203.* / 2012-06-08 10:09
WOW! Mocne słowa, ale nader prawdziwe.
Gratuluje wypocin. Masz ode mnie pusa
pr rp / 199.67.203.* / 2012-06-08 10:12
swoją drogą ciekawe co na to deba, wieczny optymista żyjacy w wyimaginowanym świecie fantazji
herr flick / 193.200.47.* / 2012-06-08 08:38
http://www.kontrowersje.net/tresc/szef_pbg_byly_czlonek_rady_programowej_po_byly_szef_dss_kumpel_marcinkiewicza
Łowca lamerów / 37.209.140.* / 2012-06-08 08:09
Ciekawostka - w czasie trwania meczów niektóre hipermarkety oferują niesamowicie korzystne zniżki na wybrane produkty, natomiast salony piękności kuszą kobiety zniżkami na usługi upiększania.
Marian A / 83.23.109.* / 2012-06-08 08:00
Traktują ludzi jak bandytów mimo iż to właśnie ci sami ludzie sfinansowali tą impreze w postaci podatków. Jedyni co na tym zarobią to UEFA i PZPN. Cieszymy się jak dzieci... nie... jak niewolnicy że wybrała nas o jakaż to wielka zachodnia organizacja do zarobienia na nas pieniędzy.
totu / 178.36.141.* / 2012-06-09 01:12
z takim poziomem komentarza to pewnie skonczyles tylko podstawowke i zadnych podatkow nie placisz bo jestes bezrobotny
juz nie polak / 78.8.211.* / 2012-06-08 07:54
EURO to lipna impreza, tak więc zakazy i nakazy organizatorów i UEFA, nie interesują mnie wcale, nie dołożę nawet złamanej złotówki. Tak więc większość nakazów i zakazów dot. stref kibica dla mnie nie istnieje.
Bawcie sie dobrze.
pół tósk / 217.172.243.* / 2012-06-08 07:10
Zasada nr.1 :nic nie można a wszystko trzeba !
...a teraz ,bawcie się dobrze

Najnowsze wpisy