Igor Chalupec: "Ruch był za długo firmą państwową"
Money.pl
/ 2015-09-13 11:03
dlaczego nikt nie robi wywiadów z ajentami :))))))))))) prawdy by się człowiek dowiedział
jerzy447
/ 89.70.169.* / 2015-09-14 11:02
Panie prezesie pan niewiezy w to mówi
w latach 90tych ta firamą była firmą handlową, teraz jest firmą handlowo-usługową zarabiającą na ajentach na tych którzy siedzą na górze
j 2 3
/ 109.255.233.* / 2015-09-14 10:36
Kiedyś wynajmowalem kiosk od Ruchu , ale to bylo w latach 90 tych , i wtedy to ja w wiekszosci decydowalem czym handluje , i o ktorej godzinie optwieram i zamykam. Jak teraz czytam co tam sie dzieje to mi się nóż w kieszeni otwiera. Ale zdaje się ze w jednym z komentarzy ponizej jest napisane co jest prawdziwym celem strategicznym tej spółki : - zarznąć ją finansowo , tylko po to zeby potem sprzedac nieruchomosci - lub raczej teren , ktory jest w tej chwili w ich posiadaniu.
byly kioskarz
/ 78.11.136.* / 2015-09-18 10:43
Tylko pogratulowac samopoczucia
u mnie w kiosku dzieki "konsekwentnej" polityce zaopatrzeniowej obroty , w przeciagu 3 lat, spadly z blisko 200 000 do 60 000.
Z kiosku sprzedajacego ogromne ilosci papierosow i prasy stwoerzono kiosk do doladowan kart miejskich.
Dostawy towarow w sladowych ilosciach(oczywiscie z wyjatkiem batonikow i gadzetow na EURO).Za czasow panstwowych mialem dostawy dwa razy tygodniowo po kilkaset paczek papierosow w dostawie.Kiedy sprzedano Ruch byly dostawy w ktorych czasem bylo 10-20 paczek papierosow.Ruch nie za bycia spolka skarbu panstwa oddal teren konkurencji.
Niestety stalo sie to teraz ,za czasow rzadow takze pana Chalupca
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
att ajent
/ 83.23.85.* / 2015-09-14 09:52
Gość chyba nie wie o czym mówi,totalny brak szacunku i zrozumienia dla ajenta .To ajent wie co się sprzedaje a nie centralne nadziały .Pan Chałupiec albo kłamie albo jest niedoinformowany .Proponuję spotkanie z ajentami.To się dowie
gosc483
/ 94.254.199.* / 2015-09-14 09:29
W ostatnich dniach Firmy Ruch w rękach państwowych bylo okolo 5000 kiosków a na dzien dzisiejszy okolo 2000. Udział w rynku prasowym powyżej 50 %. Czyli firma byla liderem. Pracowalo okolo 5000 pracowników a teraz zaledwie okolo 400 i to w Warszawie na stoleczkach kierowniczych. Dzialania zarządu po prywatyzacji bylo zmniejszanie znaczenia firmy na rynku, niszczenie calej infrastruktury. Masowo likwidowano, niszczono kioski a tylko w wyznaczonych miejscach stawiano nowe bryly i to bez możliwości wystawienia ekspozycji prasy klientom. Malo tego to do nowych bryl kiosków dostarczano tylko 100 tytulow gazet poniewaz nie ma miejsca. Zlikwidowano hurtownie towarów FMCG wychodząc z rynku a konkurencja zacierala rece ze Ruch oddaje rynek.zatrudniono znajomych niedoświadczonych w tej branży z pomysłami z bajki lub innym branż, które nijak sie nie miały do rzeczywistości i możliwości tej firmy. Ograniczają dostawy towarów do kiosków wręcz na sztuki przesyłają jak juz cos dostarcza. Papierosy dostarczane sa wręcz paczkami a nie wagonami. Ajenci maja placone od sprzedaży a zamówienia realizowane sa moze w 20 %. Sytuacja finansowa to powinne zajac się odpowiednie służby i pewnie miałyby co robic.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
edw22
/ 37.8.213.* / 2015-09-14 09:27
Ruch nie tyle że był państwowy ale za dużo tam było towarzyszy do kasy. W sumie ajenci porezygnowali, gdyż nie sposób było na to zarodbić. U mnie było ok. 15 kiosków, ostał się jeden.
jameson23456
/ 159.205.152.* / 2015-09-14 08:17
to co się dzieje tam powinno podlegać pod paragraf, dziewczyny dostają 5zł\h umowa śieciowa brak WC wody, najśmieszniejsze jest to ,że jak chcesz wyjść do WC gdzieś tam obok jeśli coś znajdziesz to musisz zaraportować to do jakiegoś śmiesznego kierownika w centrali i on wyrazi na to zgodę lub nie. Dramat i trzeba to nagłośnić !!!
borys509
/ 62.29.172.* / 2015-09-14 08:16
Romans z Vivusem to ten nowy obszar działania ? Na miarę nowych czasów i tego Zarządu.
ointernet
/ 85.14.97.* / 2015-09-14 08:02
No i b.dobrze .bo poczta nie daje rady ,zbyt długo stoi się w kolejkach.