Tak jak Pani napisała jest na to 7 dni od dnia otrzymania ZLA od lekarza wystawiającego.
1) za datę otrzymania zaświadczenia lekarskiego przyjmuje się datę jego wystawienia, chyba że ubezpieczony udowodni, że otrzymał to zaświadczenie w terminie późniejszym,
2) przy ustalaniu terminu 7 dni nie uwzględnia się dnia, w którym ubezpieczony otrzymał zaświadczenie lekarskie,
3) jeżeli 7. dzień, w którym należy dostarczyć zwolnienie lekarskie, przypada na dzień wolny od pracy, ostatnim dniem jego terminowego dostarczenia jest pierwszy dzień roboczy przypadający po tym dniu,
4) w przypadku gdy zaświadczenie lekarskie zostało wysłane pocztą, do ustalenia terminu jego dostarczenia przyjmuje się datę stempla pocztowego.
Późniejsze dostarczenie NIE może być powodem zwolnienia pracownika, jest jedynie powodem "karnego" zmniejszenia wynagrodzenia/zasiłku chorobowego o 1/4 za każdy dzień spóźnienia, licząc od 8 dnia.
Terminy te nie mogą być ustalone inaczej, wewnętrznie przez firmę, bo wynikają z Ustawy z dnia 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa.
ALE pracodawca musi skądś wiedzieć, że pracownik jest formalnie na zwolnieniu, a nie porzucił np. pracy.
Stąd jest druga regulacja dotycząca INFORMOWANIA pracodawcy o tym, że ma się zwolnienie lekarskie.
Chodzi o Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej
z dnia 15 maja 1996 r.
w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy.
Które zasadniczo daje na to termin- najpóźniej drugiego dnia nieobecności w pracy ( par.2 ). Tu już przepisy wewnętrzne mogą określać sposób tego informowania, ale nie może ten termin być krótszy. Przy braku uregulowań-zawiadomienia tego pracownik dokonuje osobiście lub przez inną osobę, telefonicznie lub za pośrednictwem innego środka łączności albo drogą pocztową, przy czym za datę zawiadomienia uważa się wtedy datę stempla pocztowego.
Niedotrzymanie terminu nie jest ciężkim naruszeniem obowiązków pracownika. Dyscyplinarka za to nie przejdzie. Zwykła kara porządkowa.