x-men
/ 62.21.35.* / 2015-08-06 11:15
Płacić można za coś czego potrzebuję, a nie po to by wybranym żyło się lepiej.
Telewizja? To nie jest telewizja to jest towarzystwo wzajemnej adoracji.
Te same twarze od dekady, te same poglądy prezentowane przez tych samych ludzi, brak poglądów niezależnych, a gdzie przedstawianie poglądów obywateli. Jedynie w programie Jaworowicz, która i tak wszystko wie najlepiej nie dopuszczając zaproszonych gości do głosu.
Jak nie mecz piłkarski dziennikarzy to wyścig rowerowy tych samych lub turniej historyczny z przewagą tychże.
A to jeszcze wręczają sobie nawzajem Wiktory, ty mi dziś, a ja tobie jutro i tak interes się kręci za nasze pieniądze.
Pytam więc, czyja jest ta telewizja? Moja?
Nie to nie jest moja telewizja i jeśli tak to odczuwam, to za co mam płacić?
Mówi się w tej telewizji, że mamy kraj demokratyczny, tak właśnie wygląda demokracja, w której muszę płacić za badziewie, którego nie oglądam.
Nie chcesz po dobroci to my ciebie do tego zmusimy, dla twojego dobra zresztą.
Dobry pomysł, zakodować to dziadostwo i po problemie. I niech tam występuje nawet Myszka Miki, nie mój problem bo nie będę płacił więc oglądać też nie będę.