Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ile wydajemy na wojsko? Oto budżet MON na 2016 rok

Ile wydajemy na wojsko? Oto budżet MON na 2016 rok

Wyświetlaj:
pplk / 195.187.100.* / 2015-09-30 09:14
A na zdjęciu Heckler & Koch G36. :)
as125 / 94.251.231.* / 2015-09-30 09:12
6.9 mld ta kwota robi wrażenie na przeciwniku
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
traper581 / 83.28.192.* / 2015-09-30 09:05
Cała ta tzw. Polska Grupa Zbrojeniowa to zbiór kolesi którzy na tzw. badania kierują olbrzymią kasę do zewnętrznych firm kolesiów a z owych pseudo badań nic nie wynika. Ten pałowski twór to porażka. Nabijanie kasy dla będących w kolesiowym układzie. Do tej pory żadne z tych badań nie zostało zakończone konkretnym wynikiem.
Wasylij / 80.53.45.* / 2015-09-30 08:56
Marnotrawienie pieniędzy na bardzo drogie systemy które nic nam nie dają. Czy Rosja będzie się bać kilku okrętów podwodnych z których każdy ma po kilkanaście rakiet z głowicami konwencjonalnymi? Za pomocą tej broni będziemy mogli na przykład zniszczyć Rosji 10 radarów, 10 czołgów, 10 stanowisk dowodzenia, 10 wyrzutni rakiet... I co dalej? Dla Rosji to żadne straty... My potrzebujemy broni która pozwoli źle wyszkolonym rekrutom masowo niszczyć czołgi i samoloty przeciwnika. Gdy Rosjanie będą wiedzieć iż w mazurskich szuwarach siedzi czterdzieści tysięcy ludzi z których każdy na ramieniu trzyma rakietę która rozwali jeden czołg albo jeden samolot, to Rosjanie sobie przekalkulują iż potencjalnie mogą stracić kilka- kilkanaście tysięcy czołgów, samolotów czy innych pojazdów iże interwencja w Polsce się nie opłaca. A że taka broń jest dostępna udowodniły wydarzenia na bliskim wschodzie gdzie w ramach toczonych walk USA z rebeliantami Rosja potajemnie testowała swoje nowe RPG i rozpruła kilka Abramsów... Sorry ale to co robi obecna ekipa rządowa pokazuje iż nie mają żadnej koncepcji. Oni mają zobowiązania do zwiększenia wydatków na obronność i kombinują jak to zrobić najmniejszym nakładem pracy i jak przy tym coś jeszcze zarobić. Po co rozmyślać jak wydać te pieniądze by polski żołnierz był niebezpieczny. Lepiej od razu wydać na czterdzieści rakiet wszystko a przy tym wziąć coś z boku... Mało szarpaniny a pieniądze przemielone...
marcin355 / 85.115.60.* / 2015-09-30 09:02
Kolego a wiesz co takie 10 pocisków potrafi zrobić gdy uderzą w elektrownię atomową pod Moskwą ?!
Wasylij / 80.53.45.* / 2015-09-30 09:30
Tylko koleś musisz się liczyć z tym że jak taki pocisk uderzy w elektrownie jądrową pod Moskwą to zmieni to zasady gry i coś złego spadnie na Warszawę, Wrocław, Poznań, Kraków... A tu chodzi o nieopłacalność wprowadzania wojsk do Polski. Bo gdy te wojska wejdą to wypadków już nic nie powstrzyma. Planowanie wojny ma te same zasady co ekonomia. Przeciwnik kalkuluje zyski i straty. Ale gdy już wejdzie to przestaje to obowiązywać i dąży się do celu nie licząc strat. Rosjanie z całą pewnością będą wiedzieć iż my wiemy że jak będziemy niszczyć ich elektrownie jądrowe to oni spuszczą nam kilka taktycznych ładunków jądrowych i że my tego nie zrobimy bo mamy świadomość odwetu. Ale przede wszystkim muszą wiedzieć iż wejście do Polski to dla nich bardzo duże straty i w perspektywie duże wstrząsy dla nich natury politycznej i ekonomicznej. Putin nigdy nie wyśle wojsk do Polski wiedząc iż straci naprawdę duże ilości wojska i sprzętu i że ugrzęźnie pod Śniardwami, bo już ma kłopoty ekonomiczne i polityczne, a to może zniszczyć jego pozycję i koncepcje na władzę. Na tym to tylko polega. A nie na groźbie że im zniszczymy elektrownie jądrowe. Na zimną wojnę nas po prostu nie stać. Nie stać nas na zgromadzenie środków rażenia gwarantujących zniszczenie przeciwnika i nigdy nie będzie nas stać. A jak się już bawimy w taką zimnowojenną koncepcje obrony to musimy mieć srodki na kompletne zdruzgotanie przeciwnika. Inaczej to dziecinada. Na to nas nie stać. Ale stać nas na to by w razie agresji konwencjonalnej zadać przeciwnikowi na tyle duże straty by ten uznał iż agresja jest po prostu nieopłacalna. Cała reszta to zwykłe mrzonki.
afhw / 91.198.186.* / 2015-09-30 08:42
++Biedny MON nie zauwazyl, ze kolejna wojna nie bedzie wygladac tak, jak poprzednia i sie zbroi po zeby! Drodzy Panstwo! Do kogo zamierzacie strzelac z tych czolgow, samolotow i lodzi podwodnych?? Na razie obrzepalow w klapkach i z siatkami nie umiecie powstrzymac, ktorzy zalewaja Europe i wkrotce nasz kraj, a zbroicie sie na potege. Po co?
oficer marynarki wojennej / 91.208.93.* / 2015-09-30 09:08
Kolejny laik się wypowiada. W polskiej armii nie ma łodzi podwodnych tylko okręty podwodne (rusycyzm - podwodnaja łodka) ale tak jest w Polsce, że każdy obywatel to specjalista od wszystkiego.
Z marynarskim pozdrowieniem - stopy wody pod kilem.
Zagadka proszę wyjaśnić na język laików " weź cumę przełóż przez półkluzę i obłóż na polerach"
fachurka / 91.198.186.* / 2015-09-30 10:32
No... okrety. Az piec sztuk;)))) Drogi Wilku Morski! Afhw zadal pytanie po co te zbrojenia a nie czy okret to lodka! BTW: zycze powodzenia w ostrym strzelaniu z Twojego OKRETU podwodnego do wrogow na granicy polsko-czeskiej!;)))
upa / 84.205.7.* / 2015-09-30 08:57
Przeciez nie chodzi o uzbrojenie a robienie przekrętów
1 2 3 4
na koniec starsze

Najnowsze wpisy