Oto polska rzeczywistość. W banku, gdzie pies mógłby być posadzony w fotelu byleby wytresowano go w podpisywaniu; w banku, gdzie mało trzeba umieć, bo pieniądze same idą z mocy opracowanego przez skorumpowanych kretynów prawa bankowego; w banku, któremu w Polsce, jako jedynej instytucji, wolno bezcześcić zasady prawa cywilnego. Oto polska rzeczywistość. czy można się dziwić, że ludzi szlag trafia na całą polityczną bandę ? Czy dziwić się, że PO i PiS, to dwie k. z tego samego burdelu ?

Stop banksterom! Przewalutowac kredyty we Frankach po kursie z dnia brania kredytu! Stop okradania Polakow przez zagraniczne banki!PIS i Prezydent do dziela bo za 3 lata bedziecie z tego rozliczeni.

ile muszą narąbać frajerów aby zapłacić same pensje prezesów , a gdzie reszta wydatków i ile trzeba nakraść się aby biznes się kręcił

Stąd taki opór przeciwko odfrankowaniu. Bo bez tych kredytów CHF, polisolokat gdzie klientowi może przepaść 95% środków powierzonych bankowi, nielegalnych spreadów, zapisów abuzywnych w umowach nie byłoby takich premii. Stąd lobbing wśród polityków, by nie ruszać status quo, bo jest dobrze teraz a wszelkie zmniejszenie premii prezesów grozi niestabilnością sektora finansowego. W razie czego da się parę stołków politykom i stabilność pensji prezesów zapewniona. Przecież stołki w bankach rozdawano nawet byłym premierom tego kraju. Przecież nie za piękne oczy czy profesjonalizm.