Pewnie lepiej żeby wszystko przynosiło straty a banki plajtowały pociągając ze sobą klientów i pracowników? A banki mają dobre wyniki głównie dlatego, że coraz bardziej zadłużony rząd emituje coraz więcej obligacji (nie trzeba ryzykować na kredytach) a klienci są mało świadomi i niezbyt mobilni - wystarczy raz wydać by pozyskać klienta a potem można go strzyc długie lata. Konkurencja też nie jest zbyt ostra, zwłaszcza w bankowości internetowej i mobilnej co mnie np. bardzo dziwi - ale to może też świadczyć o nadmiernym uregulowaniu tego rynku, choć różne "chwilówki" już skaczą sobie do gardeł.

Niech zarabiają.Jestem za,pod warunkiem,żeby ta kasa w maxymalnie > % zostawała tutaj.Praktycznie wszystko należy do obcych koncernów, a żaden nie prowadzi bombardowania miłością aborygenów.Owszem Niemcy płacą najuczciwiej.Ujejski Kornel..."Na ziemi jego ojców biły łuny krwawe,

Krzyk rozpaczy przedzierał się przez śmiech i wrzawę,

Pośród ogniów szatana przemykały posły

I worki z srebrnikami dla Judaszów niosły!

A za nimi dzicz ślepa z wyciągniętym nożem

Szła jak plaga strącona karaniem niebożem;

Gdzie przeszła, zapadały domy - groby rosły!"

Jak Nas skubią to mają.