Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ile zarabiają nauczyciele? Odkrywamy wszystkie tajemnice polskiej oświaty

Ile zarabiają nauczyciele? Odkrywamy wszystkie tajemnice polskiej oświaty

Wyświetlaj:
bb300 / 46.205.243.* / 2015-10-14 12:53
Chciałabym podkreślić, że w przedszkolach też pracują NAUCZYCIELE, pracują teoretycznie 25 godzin tygodniowo, mają 36 dni urlopu, brak ferii zimowych, świątecznych i też muszą przygotować się do zajęć, prowadzą zajęcia dodatkowe, mają rady, szkolenia, zebrania z rodzicami, wycieczki, różnica jest tylko taka, ze nie sprawdzają testów a poza tym muszą być wszechstronnie wykształceni. Dlaczego o nich mowi się tak niewiele
Bogdan1 / 78.156.181.* / 2015-10-14 12:52
Jest bezspornym, że praca nauczyciela jest trudna i ciężka, ale tak samo może powiedzieć każdy z obywateli RP. Myślę, że doktrynalnie należy całemu gronu pracowników w Polsce podnieść uposażenia o jeden tysiąc złotych brutto, co pozwoliłoby podkręcić popyt wewnętrzny a tym samym rozruszać gospodarkę. Myślę, że tę operację powinny wykonać wszystkie podmioty gospodarcze (państwowe i prywatne) i administracja.
max187 / 87.105.135.* / 2015-10-14 12:52
PAZERNOSC NAUCZYCIELI NIE ZNA GRANIC , KTO MA 2 MIES WAKACJI , FERIE I INNE PRZYWILEJE A IM CIAGLE MALO PRZY ZAROBKACH 4 TYS BOZE WIDZISZ I NIE GRZMISZ
pafku13a / 91.236.72.* / 2015-10-14 13:02
Boże, zagrzmij na głupotę ludzką w tym na - max187, ktory nie wie co pisze.Mógł sam kształcić się i sam zostać nauczycielem i mieć tak dobrze.
bolo629 / 83.29.81.* / 2015-10-14 12:51
Dobrze napisanie! Mówimy o kwotach brutto, czyli nauczyciel dyplomowany 3500 zł + stażowe wyjdzie prawie 4000 zł brutto i to jest fakt. Mgr inż na kasie w markecie 2000 zł. brutto i to też jest fakt. Tylko , że nauczyciel pracuje 18 godz.po 45 min. (niecałe pół etatu) a na kasie 40 godz. tygodniowo. To są fakty
Kuba belfer / 150.254.100.* / 2015-10-14 13:00
Człowieku, bredzisz. Do tego co piszesz należy doliczyć niepłatne a obowiązkowe godziny, wywiadówki, zebrania szkolenia i przygotowanie się do lekcji. Ponadto kupowanie za swoje pieniądze wielu rzeczy oraz ciągłe i nigdy nie kończące się doszkalania, które nigdy się nie kończą (w ogromnej większości płatne przez nauczycieli). To są też fakty o których kolego milczysz. Tak więc realne zarobki są znacznie niższe a realny czas pracy dłuższy niż etat. Jak już człowieku coś piszesz to bądź przynajmniej obiektywny!
an134 / 80.213.208.* / 2015-10-14 12:51
Moja żona jest nauczycielem mianowanym i ma 2100 na rękę czyli dużo mniej niż podane powyżej "fakty". Ten artykuł to zwykła manipulacja. Dobra jest tez ta grafika przedstawiająca procentowy udział PKB w wydatkach na oświatę i to że autor trafnie umieścił nas w szeregu z Niemcami, stwierdził przy tym ze nie mamy się czego wstydzić. Nie wiem tylko jak porównać wielkość niemieckiego 5% PKB do polskiego. Uważam że kolega pismak nie jest zbyt rozgarnięty.... do szkoły przyjacielu, do szkoły, na naukę nigdy nie jest za późno.
wera271 / 89.67.196.* / 2015-10-14 13:00
Mogę potwierdzić to co napisał "an134". Mam w rodzinie nauczycieli mianowanych, po 30, 35 latach pracy zarabiają na rękę 2100 - 2500 w porywach. Praca w ciągłym stresie , w domu kontynuacja tej pracy do wieczora. Mówią, że chcą pracować po 8 godz. dziennie w tym lekcje, rady, konsultacje (teraz obowiązkowe i darmowe) , spotkania z rodzicami, sprawdzanie prac klasowych itd. Skończyłaby się wtedy nagonka na nauczycieli.
Adam984 / 193.104.244.* / 2015-10-14 12:50
To co tu Państwo piszecie to jakieś nieporozumienie i kłamstwo po prostu. Moja żona jest nauczycielem mianowanym, pracuje na pełen etat a na konto wpływa 2 000,00 bez kilku złotych. Nie ma żadnych kredytów itd. Więc te Państwa tabele to kolejna kampania anty ‘nauczycielska!
Od mediów oczekiwał bym rzetelności no chyba że pouczycie dyrektora szkoły, w której pracuje moja żona że płaci jej niewłaściwą kwotę?
ojoj / 83.5.254.* / 2015-10-14 12:50
22 lata pracy, nauczyciel dyplomowany 2 850 zł na rękę.
Aldona621 / 109.95.94.* / 2015-10-14 12:50
Nie wiem co za hieny poruszają temat pensji nauczycieli w ich Dniu!!
Proszę bardzo, jak ktoś zazdrości im pracy, to proszę zatrudnić się w szkole na etacie i szeroko komentować ile to się zarabia, ile to się ma wolnego etc.....
marc1015 / 164.127.55.* / 2015-10-14 12:49
Jak im źle to niech idą do pracy w sklepie!
Zofiaaa / 37.152.19.* / 2015-10-14 12:53
Gdybym chciała pracować w sklepie skończyła bym szkołę zawodową a nie 2 kierunki studiów magisterskich i 4 podyplomowki. Chcemy pracy i zarobków adekwatnych do poziomu wykształcenia. Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć?
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
lenz / 192.166.203.* / 2015-10-14 13:00
Przypuszczam że jak studiowałaś to znałaś realia - ile zarabia przeciętny nauczyciel - nikt Cię nie zmuszał do wyrobu tego zawodu - tak ten zawód wybiera się z powołania a nie ze względu na zarobki. Oczywiście nauczyciele powinni dużo więcej zarabiać - ale trzeba patrzeć na realia budżetowe - wydajemy niewiele poniżej średniej %PKB na oświatę - obawiam się że na dużo więcej nas nie stać....
loli / 109.199.19.* / 2015-10-14 12:48
W ubiegłym roku szkolnym pracowałam jako nauczyciel stażysta i zarabiałam 1550 zł. Dlaczego tu jest podane 2700 ??????????????????/
aaaaaaaaa2 / 83.18.250.* / 2015-10-14 12:54
Bo jesteś głupia. 1550 netto to ok. 2180 brutto, dodaj trzynastkę i wyjdzie 2370zł. Jakbyś miała nadgodziny i inne dodatki to wyjdzie 2700 brutto.
Anna508 / 79.191.114.* / 2015-10-14 12:48
zapraszam wszystkich również pana Jeremiego Mordasiewicza i innych ekspertów niepracujacych w szkole, ale wypowiadających się w tych sprawach z wielkim przekonaniem,do odbycia wraz ze mną jednego dnia pracy w gimnazjum.
Jestem nauczycielem dyplomowanym. Miesięcznie otrzymuję netto wraz z dodatkami 2670 zł.
Za wyjazdy na wycieczki, zielone szkoły, dodatkowe godziny przepracowane na dyskotekach , programie comenius, i inne, nie otrzymuję wynagrodzenia. Art. 42 KN zmusza mnie do przepracowania dodatkowo 2 godzin tygodniowo z młodzieżą. Za to również nie ma dodatkowego wynagrodzenia. Jeżeli wyjeżdżam na zieloną szkołą muszę podpisać, że będę pracować jako wolontariusz, aby później nie móc dochodzić prawa do wynagrodzenia za nadgodziny przed sądem pracy.
Jeżeli chodzi o dni wolne od pracy, których nam tak obywatele zazdroszczą; proszę policzyć dni wolne od pracy pracownika pracującego w systemie czterobrygadowym. Jest to różnica tylko dwóch dni w roku kalendarzowym. Przypadek?
Franky602 / 83.0.189.* / 2015-10-14 13:01
25 godzin + 2 godziny przymusowe= 27 godzin. Nic tylko siąść i płakać. Zielona szkoła, wczasy połączone z pracą, też tragedia. Dyskoteki to tak średnio co najmniej raz w tygodniu hmm oczywiście cała kadra nauczycielska musi być obecna, faktycznie kołchoz.Aha obywatele wam nie zazdroszczą, mylicie pojęcia, obywatele was utrzymują i widzą skalę dziadostwa na czele z Kartą Nauczyciela. Żal mi was belfry.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Monik336 / 91.210.246.* / 2015-10-14 12:48
Co za bzdura ! Jestem nauczycielem kontraktowym i mam brutto 2331zł. Nie mówiąc już o tym że 40 godzin pracy (szkoła + dom) to wielokrotnie za mało.
Karolina1125 / 31.2.54.* / 2015-10-14 12:48
Jestem nauczycielem kontraktowym w przedszkolu i zarabiam 1750 zł. Nie mam ferii, w święta mamy dyżury, bo dzieci muszą mieć zapewniona opiekę, a urlop przysługuje mi jedynie w miesiącach wakacyjnych. Nadmienię,że godziny przepracowane w grupie (liczącej 25 dzieci) to faktycznie 25 godzin tygodniowo ale dodatkowo mam masę papierkowej roboty- opracowywanie planów miesięcznych, tygodniowych, scenariuszy zajęć, diagnozy/obserwacje. Muszę przyznać,że kocham to co robię ale drugi raz pewnie bym tego kierunku nie wybrała,bo ciężko nam się za tę kwotę utrzymać. Nie wiem skąd tyle hejtu wylewanego na tych biednych nauczycieli, bo uważam że jest to zawód wymagający ogromnego wysiłku i fizycznego i przede wszystkim psychicznego. Myślę,że każdy kogo posadzilibyście na 40 godzin w tygodniu w grupie dzieci nie byłby wydolny pracować z nimi jak należy i Wy nie bylibyście z takiej opieki zadowoleni.
vbcbc / 109.243.75.* / 2015-10-14 12:48
Zmiejszyć tej bandzie nierobów zarobki nic nie uczą a kasują coraz więcej aby na korepetycje naciągają za minimum 50 zł za godzinę oczywiście za to podatku nie płacą i urzą skarbowy tym się nie interesuje
KAROLINA 63 / 89.161.8.* / 2015-10-14 12:47
Nauczycieli powinno się rozliczać z efektów pracy,znam takich ,którzy przez rok szkolny nie robia żadnej klasówki ,oceny wstawiają z palca na zasadzie 121221 .Znam matematyczkę, która dla 28 osobowej klasy na koniec semestru ,czy roku wstawia 26 zagrożeń (jedynkę),przychodzą panowie z kuratorium i nic dyrektorka szkoły ani kuratorzy nie robią.Co może nauczyć taka Pani przez duże P,jest matematyczką,a przed maturą idzie na zwolnienie,niczego nie tłumaczy, bo sama nie umie.Jaka firma na Podlasiu dałaby jej takie pieniądze za taką miernotę.Szlag mnie trafia jak tego słucham i czytam.Pani ,która ma na wsi pięciu ,siedmiu czy dzisięciu uczniów ma 4 tysiaki na rękę ,pytam za co.Zawsze bardzo zmęczona.Jaka ciężka praca w tej szkole.Niewielu jest dobrych nauczycieli. I TRZEBA ODDZIELIĆ ZIARNO OD PLEW ,A WTEDY MÓWIĆ O PODWYŻKACH PŁAC.

Najnowsze wpisy