Monika940
/ 78.133.255.* / 2015-10-14 11:39
Chciałabym z całego serca, aby ludzie, którzy piszą te bzdury jak powyższa, przepracowali w szkole chociaż jeden dzień. Podawanie kwoty ubruttowionej oczywiście wzmaga osiągnięcie zamierzonego celu artykułu, niemniej nie ma nic wspólnego z prawdą. Dlaczego w zamieszczonym artykule nie ma mowy o godzinach w tygodniu, które nauczyciele pracują za darmo, o tym ile czasu spędza się poza godzinami pracy w szkole czy też w domu, przygotowując/sprawdzając sprawdziany, konkursy etc. Dlaczego nie pisze się głośno o tym, że nauczyciele z WŁASNEJ kieszeni wykładają pieniądze na nagrody w konkursach dla dzieci. To ŻENUJĄCE, że wciąż trwa nagonka na nauczycieli, którzy całe życie żyją z kredytów, w ciągłym hałasie, zmagając się z coraz bardziej roszczeniowymi rodzicami. Pragnę podkreślić, że zawód nauczyciela nie jest ZAMKNIĘTĄ profesją, jak lekarz czy adwokat i jeśli jest to idylliczna wręcz forma zarabiania, to serdecznie zapraszam na studia, droga wolna!