Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Ile zarabiają nauczyciele? Odkrywamy wszystkie tajemnice polskiej oświaty

Ile zarabiają nauczyciele? Odkrywamy wszystkie tajemnice polskiej oświaty

Wyświetlaj:
G / 193.22.252.* / 2015-10-14 15:30
Zgadzam się z waldi66702. Nauczyciele powinni pracować po 40 godzin tygodniowo jak każdy normalny pracownik. Mogą też prowadzić zajęcia pozalekcyjne dla dzieci i wówczas godziny pracy by się wyrównały. Chciałabym zarabiać tyle co oni za te kilkanaście godzin pracy tygodniowo. A skoro oni tak protestują i narzekają to może inni, normalnie pracujący ludzie powinni protestować by zarabiać 2x tyle co obecnie bo pracują po 40 godzin - to jest praktycznie w wielu przypadkach 2x więcej niż nauczyciele!!!
michał1981 / 164.127.4.* / 2015-10-14 16:16
A pomyślałeś, że dzieci nie mogą siedzieć po 8 godzin w szkole? Jeśli III klasa gimnazjum przychodzi na 8:25 i prawie co dzień kończy o 15:45, to ile jeszcze mają siedzieć w tej szkole?
nauczyciel475 / 176.221.121.* / 2015-10-14 16:15
Każdy nauczyciel prowadzi zajęcia pozalekcyjne, bo to wynika z art. 42. Jestem nauczycielem i marzę o tym, aby pracować 40 godzin jak każdy normalny pracownik, zrobić co jest do zrobienia w szkole, a nie musieć robić tego w domu na swoim komputerze, swojej drukarce. To rzeczywiście nie jest normalne. Aha, a na zajęcia indywidualne do domów uczniów nie jeździć swoim samochodem i na swój koszt, bo to też nie jest normalne. Więc nie jestem normalnym pracownikiem. I to ja wiem najlepiej ile pracuję i czasu poświęcam, więc wiem, że jest to czasem nawet więcej niż 40 godzin. Jak ktoś nie wie to niech się nie wypowiada, albo spyta rodzin nauczycieli. Ja o czyjejś pracy nie mówię, że się opier........, więc również sobie nie życzę, żeby mnie krytykować. Pracuję uczciwie i mam dosyć obrzucania błotem.
Waniek / 2015-10-14 17:18 / Bywalec forum
To dlaczego innych tak łatwo ci przychodzi obrzucanie błotem? Czyżby ci inni po prostu byli uczciwi?
anula2931 / 213.238.89.* / 2015-10-14 16:11
Nauczyciele tyle nie zarabiają, to stawki urwane z księżyca.
tmp / 212.160.172.* / 2015-10-14 15:27
A po co płacić więcej nauczycielom skoro nie są potrzebni? Do pracy na zmywaku w Anglii nie potrzeba wykształcenia. Zresztą teraz w Polsce łatwiej znaleźć pracę dla osób z zawodowym wykształceniem niż wyższym a to najlepiej świadczy o tym w jakim stopniu potrzebni są nauczyciele.
men111 / 178.42.137.* / 2015-10-14 15:27
"Przeciętnie w OECD wydaje się na ten cel ok. 54 tys. dolarów, najwięcej w Szwecji, ok. 87 tys. dolarów. najmniej w Polsce – nieco ponad 20 tys. dolarów, czyli nawet mniej niż w MEKSYKU!!!."

Tego nie łaska było podać POdlizusie
katya22 / 83.31.171.* / 2015-10-14 15:25
Dodam od siebie, że te podane wynagrodzenia to kwoty brutto przy pełnym etacie , czyli np. 5000 zł. brutto to ok. 2600 zł. netto ( na rękę ), 2700 zł. brutto - 1600 zł. netto.
Karolina971 / 89.72.138.* / 2015-10-14 15:43
Katya22 skorzystaj najpierw z kalkulatora wynagrodzeń zanim totalne bzdury napiszesz
Meri_gold / 89.71.76.* / 2015-10-14 15:34
A do tych co tam się pytają o brutto i netto.... to tak szczerze mnie śmieszy podawanie gdziekolwiek stawet brutto, po co się to wogóle robi? Co mnie obchodzi brutto skoro żyć muszę za netto? I choćby na papierze było i 20 tysięcy brutto a ja na rękę dostaję ok 1700zł..... to jakie znaczenie ma to ile poniesiono kosztów? TO niech koszty obniżą a więcej ludziom na rękę płącą.... Bo co mi z tego, że mam zus opłacany skoro emerytury o ile dożyję będę mieć 500 zł, a jak potrzebuję iść do lekarza endokrynologa, naurologa, stomatologa, ginekologa itd to i tak muszę iść prywatnie bo jak mnie boli to na wizytę 6-9 miesięcy na nfz czekać nie mogę...a jak pójdę prywatnie to recepty też mam na 100% płatne.... Więc naprawdę co mnie brutto obchodzi???
Dwa lata prowadziłąm działalność, i równolegle pracowałam w szkole... i po dwóch latach działalnośći i ponad pół etatu w szkole przez rok... jak straciłam pracę w szkole z powodu redukcji godzin i likwidacji oddziałów, a działalność musiałam zamknąć z powodu wejścia bez pracy na 1200 zł zusu... który w trakcie działalności i pracy w szkole był odprowadzany przeze mnie dwukrotnie... to jak poszłam po zasiłek...to się dowiedziałąm, że w ciągu 12 miesięcy zabrało mi w jednym 5 zł do przekroczenia minimum ówczesnego krajowego czylo 1400 zł....i niestety zasiłek mi nie przysługuje. A zapomniałam wspomnieć że dyrektor wysłał mnie na trzecie studia podyplomow które opłącałam sama...po czym sytuacja się zmieniła i zostałam z 3 semestrem owych studiów do opłącenia w wysokości 2,5 tyś za semestr... i generalnie nikogo to nie obchodziło.... ani związków zawodowych, ani Pańśtwa, ani urzędu pracy, ani pracodawcy.... i w takich sytuacjach są stawiani młodzi ludzie którym się chce....
obywatel Adam / 77.91.37.* / 2015-10-14 15:20
Witam, też jestem nauczycielem i nie rozumiem tego szumu wokół zarobków. Żeby coś zarobić trzeba mieć wykształcenie, podwyższać kwalifikacje i produkować co roku sterty makulatury, bo to jest ważniejsze od całego procesu nauczania. A we Włocławku nauczyciel nie ma co liczyć na wsparcie. Dyrektorzy tłumaczą, że nie mają funduszy na dokształcanie bo z Urzędu Miasta nie dostaną nic. Jedynie podobno Pośredniak ma kasę na podwyższanie kwalifikacji-śmiechu warte. Miasto odsyła nauczycieli do Pośredniaka. Oprócz tego stosuje się jakieś dziwne uśrednianie godzin pracy, które mogą obliczyć tylko fachowcy z magistratu. A na domiar złego, Miastu zależy tylko na zmniejszaniu liczby etatów dla nauczycieli bo to dobry sposób na oszczędności. Podobno wymaga się tego odgórnie od dyrektorów szkół. Każdy sposób przyczepienia się do nauczycieli jest dobry, ale nikt nie mówi o tym jak we Włocławku utrudnia się życie i rozwój zawodowy nauczycielom. Obietnice przedwyborcze wylądowały na śmietniku, a oświata to kula u nogi. Sami rodzice często zapominają o tym, że wychowanie ich dziecka nie należy tylko do szkoły ale też do Nich....
waldi66702 / 31.11.246.* / 2015-10-14 15:17
Nie macie wstydu nauczyciele ! W kraju, w którym mało kto zarabia tzw średnią krajową wy chcecie zarabiać jak na zachodzie. Dzisiaj musiałem wziąć urlop , bo wy musicie świętować. W wakacje bierzemy z żoną urlop na zmianę, żeby dziecko nie zostawało w domu samo - wy w tym czasie się byczycie. I nie mówcie, że wam tak źle. Sam byłem nauczycielem przez 12 lat i dopiero po zmianie zawodu poznałem co to praca. I nigdy nie narzekałam , że mam za mało jak pracowałem w szkolnictwie - po prostu : jaka praca taka płaca. Chcesz więcej zarabiać, to pracuj jak inni.
Meri_gold / 89.71.76.* / 2015-10-14 15:44
Naucziel nie jest niańką do dziecka. A dzieci mają konstutucyjne prawo do wypoczynku i czasu z rodziną. Dla mnie rodzice którzy chcą zrobić z nauczycieli przedmiotów którzy są dydaktykami, przedszkolanki które za free powinny naińczyć ich dzieci, bo przecież nie uczyć w wakacje, święta czy ferie, nie powinni mieć dzieci. Bo dziecko ma prawo do spędzania czasu z rodzicem, a nie bycia tylko wypychanym w opiekę innym uciążliwym problemem!!! I świetnie, że wziął Pan wolne dla dziecka, może będzie Pan miał okazję je poznać? I czegoś się o nim odwiedzieć?ale żeby to się udało proponuję odejść od komputera a zająć się dzieckiem :) Ja chętnie bym się moim zajęła ale właśnie w ten wolny dzień przygotowuję materiały dla moich uczniów, organizuję im wyjścia i warsztaty oraz sprawdzam sprawdizany, karty pracy i zadania domowe:) Pozdrawiam serdecznie
Harami A. / 195.82.165.* / 2015-10-14 15:37
Nie musiał Pan wziąć urlopu, gdyż nawet dziś każda szkoła w Polsce zapewnia zajęcia opiekuńcze dal chętnych uczniów. Jeżeli tak nie jest należy to zgłosić do Kuratorium. Najczęściej jednak nikt nie przychodzi do szkoły w wolne dni.
Pinokio.... / 83.9.216.* / 2015-10-14 15:27
Jesteś ON czy ONA, bo coś mieszasz...raz napisane jest "bierzemy z żoną", "Dzisiaj musiałem" - w domysle ON, poniżej "I nigdy nie narzekAłam" - ONA?

Taki z Ciebie BYŁ nauczyciel...
Marek nn / 46.113.3.* / 2015-10-14 16:09
A im ciagle malo i malo. Chetnie wam dalbym zebyscie sie w koncu udlawili. Najbardziej pazerna i nienasycona grupa pseudo inteligentow uwazajacych sie za cos lepszego. A moze dac jak emerytom , dolozyc wam po 0.52% i zatkac te glodne geby?wstydu nie maja!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
Tomasz907 / 83.11.254.* / 2015-10-14 15:16

Jeśli dodać do tego ustawowo wolne od pracy święta narodowe, to okaże się, że nauczyciele nie pracują przez prawie 1/3 roku

Faktycznie pisał to ktoś niezbyt wyuczony...od kiedy 66 dni wolnych plus święta może dać 1/3 roku skoro 91-92 dni wolne dawało by 1/4 roku!!!!!!!...co do innych bzdur szkoda czasu i nerwów na wyjaśnienia....
ika776 / 81.234.193.* / 2015-10-14 15:15
HAHA, może byłoby warto napisać parę słów o kompetencji nauczycieli. Akurat miałam szczęście trafić do klasy dość zdolnych uczniów i sami rozwiązywaliśmy, na zasadzie zabawy i konkurencji, zadania z matematyki, które były poza programem z szkolnej książki. Pani wszystkie rozwiązania do zdań z podręcznika miała w swoim kajeciku i jak próbowaliśmy ją podpuścić aby nam wytłumaczyła coś z poza książki to babsko kompletnie leżało. Próbowała swój brak wiedzy zatuszować na wszystkie możliwe sposoby a najczęściej karaniem nas oceną z zachowania za bezczelność hahaha, ubaw był niezły, a z drugiej strony patrząc, jest to tragedia. Tacy byli i są nauczyciele, ten przypadek nie jest odosobniony, niestety :(
Ilu tu Pinokiów???? / 83.9.216.* / 2015-10-14 15:10
REALIA:
1. Czas pracy - przy tablicy OK - 5 lekcji, do których należy przygotować się, przygotować materiały dla uczniów z dostosowaniami ( czasem 3, 4 różne zestawy na JEDNĄ lekcję, ponieważ inny poziom trudności przewiduje się dla ucznia z upośledzeniem w stopniu lekkim, inny dla jakiejś dysfunkcji.., inny dla ucznia zdolnego) - ponieważ realizowany program jest ten sam dla każdego dziecka, zgodnie z podstawą programową.
2. Nie otrzymuje się gratyfikacji w postaci dnia wolnego za święto, które przypada w weekend. 3. Sprawdzanie sprawdzianów, klasówek, przykładowych testów ( polecam stronę CKE - tam są takowe, można zobaczyć i sprawdzić jak obszerne są )... oraz przygotowywanie DOSTOSOWANYCH sprawdzianów, klasówek oraz przygotowanie popraw do słabo napisanych prac.
3. DWIE GODZINY KARCIANE tygodniowo ( niepłatne )- to kolejne 8-9 miesięcznie, proszę to uwzględnić w końcowym obrachunku.
4. Dyżury nauczycielskie na przerwach - średnio 3 - 4 dziennie toteż schemat: dyżur przed lekcjami, różnie w różnych szkołach, czasem od 7mej do 8mej, lekcja 1, dyżur po lekcji 1, ... Ktoś MUSI przypilnować dzieci na przerwie. W TRAKCIE PRZERWY PEŁNIONA JEST TAKA SAMA OPIEKA NAD DZIECKIEM JAK W TRAKCIE LEKCJI. DZIECI MUSZĄ MIEĆ ZAGWARANTOWANE BEZPIECZEŃSTWO.
5. ŚREDNIO: 5-6 h zegarowych w szkole ( lekcje + przerwy) + 2-3 zegarowe (dokumentacja szkolna, sprawdzanie, opracowywanie materiałów, przygotowywanie lekcji ) = naliczyłam minimum 7-9 godzin zegarowych dziennie, tygodniowo 35-45 + 8-9 (karcianych).

Ile to kochany autorze miesięcznie? Należy doliczyć jeszcze:

+ spotkania z rodzicami (tzw. wywiadówki co miesiąc)
+ spotkania indywidualne z rodzicami
+ kółka zainteresowań
+ wyjścia, wycieczki, spotkania integracyjne
+ przygotowania do egzaminów np. w soboty
+ przygotowania do konkursów
+ rady pedagogiczne, rady szkoleniowe
+ dokształcanie (chociażby z technologii informatyczno-komputerowych - priorytet ministerialny w tym roku)
+ przygotowania uczniów do imprez typowo szkolnych oraz akademii różnej maści...
+ opieka nad dziećmi w trakcie ferii
+ zajęcia i kółka zainteresowań w ferie


A... i NIE MAM PRAWA wyłączyć telefonu, bo 23 to najlepsza pora, aby zapytać o postępy dziecka, bo rodzic sobie właśnie przypomniał, że DAWNO NIE był w szkole...

Kwestia zarobków...ZGODNIE Z WYKSZTAŁCENIEM, STAŻEM ... czyli coś ok 2-2,5 tys REALNIE na rękę miesięcznie. Dużo? Mało? Niektórym zawsze będzie za mało ...a dla innych za dużo, kwestia kto wypowiada się.

PS. Bardzo lubię swoich uczniów oraz misję, którą wykonuję ALE NIE POZWOLĘ, ABY OBRAŻANO MNIE WYPISUJĄC KALUMNIE, JAK WYŻEJ.

Pozdrawiam wszystkich, którzy cenią rzetelną informację, popartą rozporządzeniami, ustawami (np. co do zarobków) oraz tych wszystkich, którzy nie pałają nienawiścią do innych ludzi, tylko dlatego, że mają tydzień urlopu więcej - bo REALNIE tak to wygląda.

Pozdrawiam serdecznie WSZYSTKICH, którym nie jest obojętny los polskiego dziecka.
Harami A. / 195.82.165.* / 2015-10-14 15:44


A... i NIE MAM PRAWA wyłączyć telefonu, bo 23 to najlepsza pora, aby zapytać o postępy dziecka, bo rodzic sobie właśnie przypomniał, że DAWNO NIE był w szkole...

Na powyższe jest dobra metoda: moja żona nigdy nie podaje rodzicom (uczniom) swojego telefonu. Jeżeli ktoś ma sprawę, to może się zgłosić w godzinach pracy do szkoły (lub tam zadzwonić). Radzę zrobić tak samo.
gc / 89.69.102.* / 2015-10-14 15:33
a może jednak to nie jest zawód dla Pani? Same żale a gdzie satysfakcja ? No chyba, że Pani uczy matematyki, bo tylko to Panią tłumaczy.
Ilu tu Pinokiów??? / 83.9.216.* / 2015-10-14 15:38
Przeczytaj proszę ze zrozumieniem poniższy fragment:

PS. Bardzo lubię swoich uczniów oraz misję, którą wykonuję ALE NIE POZWOLĘ, ABY OBRAŻANO MNIE WYPISUJĄC KALUMNIE, JAK WYŻEJ.

...a może powinnam uprościć wypowiedź;)?

Pozdrawiam serdecznie.
Waniek / 2015-10-14 15:51 / Bywalec forum
Kto o kim wypisuje kalumnie? Czy ty obrażając innych czy też ci inni pisząc że nie zasługujesz na pensje którą dostajesz?
men111 / 178.42.137.* / 2015-10-14 15:08
1. raport IBE 2013 badanie na zlecenie rządu RP - 47 h / tydz - tyle w temacie matołku
2. wg manipulatoro-debilka dziennikarzy - np. wszyscy nauczyciele dyplomowani pracują ponad 20 lat, mieszkają na wsi, mają większy dodatek motywacyjny od dyrektora,wszystkie dzieci w Polsce są upośledzone, chca byc górnikami/ trudne warunki/ itd. A tak te dodatki przysługuja wszystkim nauczycielom dyplomowanym. Może wtedy wyjdzie te 5000 tys.
3. Pustogłowie "pogimnazjalne "autorka nie zna granic. Jeżeli dzidziuś podajesz dwa zestawienia na temat wynagrodzeń to przynajmniej sprawdź czy są ze sobą zgodne. Nadredaktor o tym nie poinstruował?
jjjaa / 83.13.122.* / 2015-10-14 15:06
Nie mogę tego słuchać . Jak można za kilka godzin pracy w ciągu dnia , przez pięć dni w tygodniu w ciągu pół roku , bo tyle pracują chcieć więcej? Są okropni . A może korepetycje opodatkować ? szczególnie te wymuszane na rodziczch. Moja sąsiadka jest nauczycielką 1-3 ja wychodzę do pracy ona śpi ja wracam ona już jest . Pytam kiedy pracuje? W nocy cyrk walenie drzwiami , spacery z psem głośne pogaduchy i kąpiele prania itd nocne życie jak za dnia wszyscy cierpią w koło bo Pani uczycielka ma wszystko gdzieś ona do pracy idzie na 11, na trzy godziny. Ja zarabiam tyle samo co ona może porównywalnie, do pracy o 7 do 16 . Spania nie ma bo Pania Uczycielka żyje w nocy. Więc pytam kto na taką pracuje jak nie ja ty , czy tamta? Bezczele jeszcze się upominają a niech wypracują 8 godzin jak każdy inny pracujący człowiek w tym kraju. To roszczeniowy pasożytniczy klan.
katya22 / 83.31.171.* / 2015-10-14 15:29
Te kilka godzin to lekcje w szkole, ale nauczyciel ma obowiązek być podczas wszystkich swiąt w szkole wypełniać górę papierów ( praca administarcyjna ) poza godzinami lekcji, przygotowywać uroczystości szkolne ( nie dostaje za to nadgodzin ), w dom,u sprawdzać prace uczniów - siedzi zazwyczaj do póznych godzin wieczornych - to wszystko jest wliczone w to wynagrodzenie.
Waniek / 2015-10-14 15:49 / Bywalec forum
I kto tu narzeka i jest roszczeniowy? Czyżby ten komentujący na początku miał rację?
ma 1 / 91.231.92.* / 2015-10-14 15:04
Przecież p. Bieńkowska nie tak dawno powiedziała że za 6 tys. to pacuje idiota albo złodziej. Zamiast pisać bzdury zastanówcie się gdzie żyjecie i kto wami manipuluję (dziennikarze, tzw.politycy, którzy teraz walczą o stołki i mają głęboko gdzieś nas wszystkich). To co za fachowiec ta p KLUZIK Roskowska. Pytają się dlaczego rozpadają się rodziny, odpowiedz jest bardzo prosta szkolenia i kursy w weekendy i praca do godz.20.00 - czy tego nie widzicie ? Tylko pęd a kraj zadłużony - przejrzyjcie. Ci politycy to żadni fachowcy tylko amatorczycy. Proszę przemyślcie
rddosław2 / 31.61.140.* / 2015-10-14 15:01
Dlaczego nauczyciele narzekają pracują tygodniowo 16 godzin i to po 45 minut ( dwa dni robocze w tygodniu,9 dni w miesiącu) w ciągu roku mają ponad trzy miesiace urlopu(wakacje letnie 67dni,przerwa Bożonarodzeniowa 6 dni,ferie zimowe 14 dni,przerwa Wielkanocna 5 dni,Dzien Nauczyciela 1 dzien, Rekolekcje 4dni czyli stażysta zarabia prawie 3,6tysiaca a pozostali odpowiednio ok.7tysiecy i ok.8,2tysia.przy niecałych 9 miesiąca pracy.A robotnicy co z ich podatków opłaca się oswiate zarabia ok.1900zł na miesiac i to większosc bez żadnych urlopów bo pracuja na umowach smiecowych.
michał1981 / 164.127.4.* / 2015-10-14 15:07
Pytasz dlaczego nauczyciele mają tyle "urlopów". hmm.... Bo dzieci mają wówczas wolne?

Czy tak trudno się domyślić? No chyba, że uważasz, że racjonalne (może nie), ale na pewno sprawiedliwe (dla Ciebie) będzie, aby w te dni wolne nauczyciele przychodzili do pustej szkoły i np. strzygli trawnik, malowali ściany, myli podłogi? Bo chyba tego chcesz - pokazania im ich miejsca poprzez zmuszenie do pracy takiej jak wszyscy. Jakoś jednak nie czepiasz się zarobków celebrytów, członków rządu itd. tylko nauczycieli - pod tym względem autor artykułu odniósł niestety sukces.
Waniek / 2015-10-14 15:21 / Bywalec forum
Szczerze powiedziawszy nie tylko nie odniósł sukcesu ale zawiódł na całej linii . Bo pokazał jedynie czubek góry lodowej która mocno ciąży na budżetach miast i gmin!! Bo pensje nauczycieli w tych miastach to często nawet 60% budżetu!!!
michał1981 / 164.127.4.* / 2015-10-14 16:24
Dobra Waniek, bo się spocisz... Osłabiają mnie tacy ludzie - elity rządzące kręcą milionowe lody, "celebryci" biorą po kilkanaście tysi za odcinek, a on się doczepił do nauczycieli. A rządzącym właśnie o to chodzi, żeby ludzie wewnętrznie byli skłóceni, bo poróżnionymi łatwiej się rządzi.
Waniek / 2015-10-14 16:59 / Bywalec forum
Tylko dlaczego widzisz jedynie swój koniec nosa a opisujesz polityków i innych? Czyżby tzw selekcja negatywna w tym zawodzie była tak duża, że jedynie tym się potraficie pokazać?
Dan521 / 109.159.12.* / 2015-10-14 15:18
Tak dokladnie. Gdy dzieci maja wolne nauczyciele powinni pracowac np na rzecz gminy. Gmina powinna znalezc im zajecie przy jakis pracach albo jako opiekunowie. Kupic farbe i niech np odmaluja szkole. Do tego powinna byc zlikwidowana szara strefa jesli chodzi o korepetycje. Albo placi od tego podatki albo jesli zostanie zlapany traci zawod.
ralfa / 80.55.63.* / 2015-10-14 15:17
Nie muszą malować płotów. Wystarczy, że zapewnią opiekę dzieciom, które nie mają lekcji, a których rodzice nie mają tyle wolnego co nauczyciele.
Ewa135 / 46.151.72.* / 2015-10-14 21:25
Jestem nauczycielem. 14 października byłam w pracy. Moje dziecko spędziło dzień w swojej szkole. Był sam w świetlicy ( no z panią). Dzieci innych rodziców pracujących nie było. Dlaczego? Czyżby urlop? Czy może grupowa choroba?
Maciejka28 / 87.206.140.* / 2015-10-14 15:00
Moja mama pracuje w szkole już ponad 35 lat, jest dyplomowanym nauczycielem, uczy j. polskiego. Obejrzałem tzw. pasek, aby sprawdzić, czy rzeczywiście tyle zarabia, jak podają media, bo w domu nigdy się nie przelewało. Niestety, mimo dodatku i wysługi lat (która jest naliczana we wszystkich firmach, a nie tylko nauczycielom, co sugerują pseudo-znawcy tematu!), nie znalazłem kwoty, o której przeczytałem w powyższym artykule, a na tzw. rękę moja mama otrzymuje mniej ode mnie, choć ja pracuję dopiero 6 lat i nie ukończyłem dwóch kierunków studiów oraz kilkudziesięciu kursów! Dodam, że również czas pracy - 18 godzin - to wierutne kłamstwo! Odkąd pamiętam, mama mnóstwo czasu spędzała i nadal spędza w szkole, bo zebrania grup nauczycieli uczących w danych klasach , szkolenia, rady pedagogiczne, zajęcia z tzw. Karty Nauczyciela, zebrania z rodzicami i dodatkowe spotkanie z tymi rodzicami, którzy nie mogą trafić na zebranie, konsultacje z psychologiem, pedagogiem szkolnym, rozmowy z dziećmi, wycieczki, wyjścia do teatru, muzeum - także w soboty lub w niedziele (bo, jak przekonuje naszą rodzinkę, wtedy bezpłatne wejście, więc wszystkie dzieci mogą pójść), próby z młodzieżą, bo będzie jakiś występ, a wcześniej trzeba jeszcze napisać scenariusz i przygotować dekoracje i jakieś stroje, rekwizyty - wiem, bo włącza do tego także nas, więc cały dom żyje szkołą i jej sprawami! Od kilku lat słyszę też o jakiś projektach edukacyjnych, które mają robić uczniowie, ale nauczyciel musi nadzorować, itd. itp. itd..... A do tego wszystkiego stale wieczorami (także w soboty i święta) sprawdza zeszyty, wypracowania, jakieś testy i kartkówki, a w przerwach układa te testy, stale coś czyta, szykuje jakieś kartki z zadaniami dla tych zdolnych, a oddzielnie dla tych niezdolnych... To jest codzienność w domach nauczycieli!!! A, jeszcze dodam, że wypełnia dziennik elektroniczny, rozmawia przez telefon z jakimiś innymi nauczycielami, bo coś tam ustalają, albo z rodzicami, którzy mają problemy z własnymi dziećmi, pisze jakieś opinie, sprawozdania, raporty ze sprawdzianów i własnej pracy... Sam już nie wiem, co jeszcze! Aż się dziwię, że przy tym wszystkim zdołała mnie wychować, znajdowała dla mnie uśmiech, cierpliwość i czas. Pomnik? Tak, bo chociaż raz w roku z okazji Święta Edukacji należą się słowa uznania - tak jak górnikom, kolejarzom, strażakom czy każdej innej grupie zawodowej w dniu ich święta. Niestety, od kilku lat w okolicy 14 października media i wielu "znawców" wylewają pomyje na głowy ciała pedagogicznego i piszą artykuły, które nijak się mają do szkolnej rzeczywistości, ale za to wzbudzają kolejną falę nienawiści do ludzi, którzy z powołaniem i poświęceniem wykonują swoją pracę, a potem piszą artykuły o tym, że młodzież nie ma żadnych autorytetów. Może jednak Chińczycy mieli rację, twierdząc, że największym przekleństwem jest "uczyć cudze dzieci"? Moja mama twierdzi, że nie, ale chyba jej przykro czytać o sobie te nienawistne komentarze i kłamstwa nie tylko z okazji Dnia Nauczyciela.
Anin983 / 94.254.129.* / 2015-10-14 14:57
Jestem pracownikiem cywilnym wojska. Moje wynagrodzenie wynosi 1732zl netto plus 10% premii o ile pracodawca nie chce mi jej zabrać. Nauczyciele dobrze zarabiają, często mają wolne i ciągle im mało... żal...
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Najnowsze wpisy