uwagauwaga
/ 94.254.132.* / 2015-10-24 17:17
Warszawa, Wola. Mnóstwo Ukraińców i Białorusinów od około roku. Codziennie słyszy się te języki w tramwajach, autobusach, sklepach. Zdarzają się dziwne sytuacje, że w średnio zapełnionym tramwaju większość to goście ze wschodu, niekiedy zbyt hałaśliwi ale generalnie zachowują się nieźle.
Dzisiaj w okolicy młynarskiej widziałem flagę ukraińską na balkonie. Trochę to dziwne. Co oni dzisiaj świętują w Polsce? Autobus 190 z centrum handlowego w kierunki centrum - z jednej strony młodzi Białorusini swobodnie rozmawiają - z drugiej kompletnie cisi młodzi 'bruneci' wyznania całkowicie obcego naszej kulturze - to już większy problem. Na razie ludzie udają, że ich nie ma. Problem, że nie reaguje policja i straż miejska, nie sprawdza skąd przybyli, czego chcą, dokąd zmierzają. Policja woli wylegitymować tubylca za przechodzenie na czerwonym. Nie od dzisiaj wiadomo, że już do nas nielegalnie dotarły małe grupki niezbyt jasnych młodzieńców, dobrze ubranych, z kasą na podróż i na razie spokojnych - są w zdecydowanej mniejszości - co czują na każdym kroku, pilnują się. Jednak będzie ich więcej, jeśli władze nie będą reagować.